Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet nie dzownił jeszcze do mnie w święta

Polecane posty

Gość gość

zastanawiam się czy warto być z kims takim kto nie czuje potrzeby zadzwnienia choć na moment :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest zaaferowany światami, goscmi itd... A zyczenia Ci skladal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie bo po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak składał zyczenia ale dla mnie nie ma wytłumaczenia na to żeby choc nie mógł się oderwać na 5 minut żeby do mnie zadzownić. Ja myslę o nim całe dnie a on widać o mnie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pogoń go zawczasu... po co ci taki ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 16 lat po ślubie, mój maz musiał wyjeżdżać bezemnie jaką czas temu na 2 dni. Wydzwanual co godzinę. Długo rozmawialiśmy. W trakcie jednej z rozmów padł mi telefon. Zanim doszlam do domu, podlaczylam się pod ladiwarkr minęło 20 minut,a mój maz myślał ze jajko zniesie. Bal się ze cos się stało i tak dalej.... Więc nie rozumiem podejścia twojego chłopaka. Albo może to taki typ człowieka któremu trzeba uświadomić ze my kobiety potrzebujemy kontaktu, zainteresowania zwykłej glupiej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile jesteście razem ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze te zyczenia składał przed swietami:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość telefon
Jestem 16 lat po ślubie, mój maz musiał wyjeżdżać bezemnie jaką czas temu na 2 dni. Wydzwanual co godzinę. Długo rozmawialiśmy. W trakcie jednej z rozmów padł mi telefon. Zanim doszlam do domu, podlaczylam się pod ladiwarkr minęło 20 minut,a mój maz myślał ze jajko zniesie. Bal się ze cos się stało i tak dalej.... Więc nie rozumiem podejścia twojego chłopaka. Albo może to taki typ człowieka któremu trzeba uświadomić ze my kobiety potrzebujemy kontaktu, zainteresowania zwykłej glupiej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy rok ze sobą, to chyba tym bardziej powinien chcieć i powinien się strać. Już sama nie wiem co myśleć, rodzice wypytują a ja nie wiem co im powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 16 lat po ślubie, mój maz musiał wyjeżdżać bezemnie jaką czas temu na 2 dni. Wydzwanual co godzinę. Długo rozmawialiśmy. W trakcie jednej z rozmów padł mi telefon. Zanim doszlam do domu, podlaczylam się pod ladiwarkr minęło 20 minut,a mój maz myślał ze jajko zniesie. Bal się ze cos się stało i tak dalej.... Więc nie rozumiem podejścia twojego chłopaka. Albo może to taki typ człowieka któremu trzeba uświadomić ze my kobiety potrzebujemy kontaktu, zainteresowania zwykłej glupiej rozmowy. XXX aż tak nadgorliwego chłopaka bym nie chciała bo to znowu przesada w drugą stronę i raczej świadczy o jakimś niezrównoważeniu, ale chciałabym żeby w tak ważne dni czuł to co ja i chciciał mnie choc na moment usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To witaj w klubie. Też mam taka patowa sytuacje, ze on sie nie odzywa w świeta bo z pewnych przeczyn nawet nie może, tzn. może i by mogl jakby sie postarał ,ale po co... Mielismy sie spotkac po świetach, ale teraz nie wiem czy cos z tego wyjdzie bo on milczy, ogólnie ta relacja jest dosc skomplikowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego ty nie zadzwonisz Ja do poprzedniego chłopaka też nigdy nie dzwonilam, wszystkie inicjatywy wychodziły od niego. I ze na zerwał. Drugi chłopak był bardziej zakochany we mnie, on też zawsze dzwonił,. Teraz jest moim mężem . dzwonimy do siebie nawzajem .ja do niego też bardzo często. Może tu się wstydzisz zadzwonić, a on oczekuje że xaprosisz go na święta Dlaczego nie spędzacie świat razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:40 Pytasz czemu to ja nie dzownię do niego a sama dajesz przykłady ze swojego zycia że to twoi chłopacy dzwonili do ciebie i się starali o ciebie:-( Czemu tego nie robię? Bo nie jestem pewna jego uczuć, on nie daje wciąż poczuć mi ze jestem dla niego najwazneijsza. Wiadomo jak zachowują się zakochani faceci a jego zachowanie na to nie wskazuje. To ze będę dzownić ja pierwsza do niego nic przecież nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu, jestem 16 lat po ślubie. Myślisz się to nie jest nad gorliwość, tylko troska i miłość i to się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki Poczytaj psycholognaszpilkach.pl Laska wie co mowi- mi jej analizy pomogly- nie marnuj czasu na desperacje, bo jest krótsza droga Pani po 16 latach malzenstwa- nie może być pewna niczego, mężczyzna tak się zachowuje jak trzyma się portfela żony, albo jej nie dorownuje-bo złapał Boga za nogi, albo ma coś na sumieniu, lub żona ma tendencję do manipulowania i biega za nią jak pies...jeśli coś jej się stanie, albo ona za coś go zlapie-mąż będzie cierpiał i to bardzo, nie zazdroszczę, ale gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja: 16 lat po ślubie. Maz nie siedzi mi w portfelu bo obydwoje pracujemy, on i tak zarabia 3 razy tyle co ja. Nie jestem ani piękna, ani mądra raczej przeciętna. My się po prostu kochamy i dbamy o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz do wyboru pseudo-związek pełen poniżenia lub bycie singlem i czekanie na kogoś właściwego ( czyt. zajmowanie się swoimi sprawami ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×