Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania1986

zajmowanie sie domem i bycie na utrzymaniu męża jak to jest...?

Polecane posty

Gość hania1986

jestetm mama 8 miesiecznego synka. niedługo czeka mnie podjęcie decyzji co dalej czy urlop wychowawczy czy zostaje z dzieckiem w domu. Do swojej pracy nie chce wrócic, wyagałoby to ode mnie mnóstwa czasu i zaangażownaia ksztem rodziny i wiele stresu a pieniądze z tego byłyby nieduże. powrót do zyca zawodowego wiązałby sie z szukaniem nowej pracy co juz jakiś czas robię, ale rynek pracy w moim miescie jest dosyć marny. gdybym wróciła do pravy dziecko musiaoby pójśc do złobka, a tego jednak nie chce. Rozamawiałam z męzem i doszliśmy do wniosku ze najlepiej byłoby gdybym narazie została z małym w domu ( za jakiś rok planujemy kolejne dziecko), a pózniej jak juz dzieci pójda do przedszkola wróce do pracy zawodowej. Z jednej strony bardzo mi to odpowiada z drugiej zas boję sie stracic swoja niezależność, szczególnie ta finansową. Do tej pory było tak ze jak cos chciałam sobie kupić to kupowalam i nie musiała nikogo pytac o zgodę. miałam swoje pieniądze mogłam w kazdej chwili je wydać. obawiam sie jak to bedxzie kiedy mąż bedzie mnie utrzymywał. Stać jest nas na to abym ja zerezygnowala z pracy. Ale jak ustalić z mężem dalsze nasze zycie? Czy założyć soebi ekonta na które mąz ma mi wpłać pieniązki, czy maz ma mi udostępnić swoje konto. nie wiem jak się bede czuła kiedy bede musiała poprosić męza o pieniadze na przysłowiowe "waciki". Lubie jasne sytucaje dlatego tez chciałabym ustalic z mężem co i jak. wiem ze wiekszość rzeczy wyjdzie w praniu ale cóz może mi cos podpowiecie ....Jak to jest u Was? ustalaliście jak bedzie wyglądalo to wasze zycie jako Pani domu? czy wasi męzowie nie maja pretensji o to ze np wydajecie za duzo Jego pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haniu przegrałaś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż to tak na prawdę obcy człowiek dla ciebie,jeśli uzależni cię od swoich pieniędzy,będzie to wykorzystywał dymając panienki na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz dziecko i wróć do matki,a on niech ci płaci na dziecko i ciebie i może na matkę też,a co jak szaleć to szaleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie dobrze, że to napisałaś. Kobieta powinna harować jak wół na etacie w pracy i jeszcze na etacie kury domowej, tak uważają niektórzy. Dzieci lepiej nie mieć, bo to gwóźdź do trumny kariery zawodowej. Nie ufać mężowi, bo kopnie w dupsko i wymieni na nowszy model, pieniędzy nie da, takie kafeteryjne mądrości i ogólna niechęć z pogardą dla kobiet na utrzymaniu męża i zajmujących się wyłącznie rodziną. To też jest etat, w pełnej gotowości do pracy jesteś naokoło, a pracodawcą jest mąż. Twój wybór, ja akurat dzieci nie mam, tylko męża i zwierzęta. Przez to, że nie chcę być zajechana totalnie ani rezygnować z pracy dla dobra rodziny dzieci nie będzie ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×