Mam siostre w domu dziecka a moja matka nawet do niej nie pojedzie w odwiedziny

Nawet w święta, tylko śpi p*********a cały dzień.

To ty do niej pojedź w tajemnicy przed mamą , na pewno się ucieszy .

A dlaczego w tajemica niech jedzie jawnie .

Kiedys jak byłem maly bylem w szpitalu(nie psychiatrycznym :D) i były tam też dzieci z domu dziecka. Powiem, wam tylko tyle nigdy nie zrozumiecie tego, jak czują się takie dzieci gdy do kogoś innego przychodzi codziennie mama, a do nich nikt. Do dziś pamietam ich smutne miny.

Nie pojade bo jezdze często a wychowawczynie i siostra wypytuja czemu matka nie przyjezdza a ja nie chce juz się wstydzic i swiecic oczami za tą wyrodna suke

A jej mężczyzna jest złodziejem z kasyna i razem pracują w nocy, bo złodzieje to złodzieje. Olej te matkę. Zapytaj czy chodzi do kasyna i patrz jej w oczy. Prawda wyjdzie. Zaplacze żebyś się rozczulila i to będzie błąd twój, że jej uwierzysz. Okradnie nawet Ciebie bo narkotyki jej mózg wypaliły i nie ma żadnych skrupułów okraść nawet swoją matkę. A jej płacz to kombinacja psychicznego nacisku na to żeby coś zyskać, oszukać kogoś bez względu na okoliczności.

Mialysmy dzisiaj jechac razem a ona spi w wyrze i codziennie mówi 'jutro' mnie też dzis wystawila. Człowiek bez żadnych zasad, sumienia

gorsza niż suka... bo suka dba o awoje szczenięta...

Jutro pojade dzis już nie mam sily i jest na czas świat przeniesiona jeszcze dalej i nawet tam nie trafię..

Ta prowokacja już tu była Siostra za jakiś czas zrozumie, ze lepiej być jej samej niż z wami

Ćpa pije i ma na wszystko wyjhebane. Żyje z recydywistami. Kłamie a gdy mówi prawdę to taką, którą ty wiesz a ona wie, że wiesz w celu zamydlenia oczu .