Przerwa

Cześć! Nigdy nie spodziewałam,że tu napisze ale skłoniły mnie do tego okoliczności, sprawdzenie co osoby nie znające mnie o tej sytuacji myślą. Dzsiaj mój chyba jeszcze chłopaka choć naprawdę trudno zdefiniować czy nim jeszcze jest postanowił o przerwie. Jesteśmy ze sobą 8 miesięcy i bardzo go kocham, jednak ostatnio dość często się kłóciliśmy, a on staje się coraz bardziej oziębły i obojętny, wszystko tłumaczy kłótniami. Zawsze nie ważne co się działo, nawet gdy w nerwach mówiłam o końcu on tak naprawdę nigdy nie brał tego na poważnie i zawsze mówił,żebym skończyła z tymi głupotach bo on jeszcze chce się pomęczyć ze mną i mnie kocha. Dzisiaj dalej twierdzi ,że kocha i teoretycznie cały dzień gdy nie wiedział gdzie jestem dzwonił, mówił,że potrzebujemy przerwy by zastanowić się nad swoim zachowaniem i tym co będzie dalej ale mam wrażenie,że to jest łagodne zakończenie związku, chociaż bardzo chciałbym aby było inaczej. Widzę swoje błędy w zachowaniu i bardzo chce je zmienić ale czy on widzi swoje to nie mam pojęcia a wy co o tym myślicie?