kuvra..jak mi jest cholernie przykro

WIelu z Was po obżarciu światecznym moze ma jakies refleksje a moze tylko bol brzucha a ja nie moge zasnąć po "piekielnej drodze" znad morza do centrum PL... droga do piekła normalnie..deszcz, chvjowa widocznosc w zasadzie to zerowa w pewnych momentach, po drodze widzialam nawet wypadek na A1 gościu chyba dachował i znalazł sie w rowie na jakiejs wiosze cały pognieciony..ludzie po co wy tak zabierdalacie w taki orkan deszcz, wiatr...???? i lecicie całą droge lewym pasem??? A teraz po tym wszystkim to jestem w takim stanie ze ręce mi trzęsą i wzielam relanium.. jestem zmęczona, padnięta, jest mi przykro, że przez 3 dni wyjazdu byłam momentami upierdliwa dla kogoś waznego w moim zyciu. Sypię symbolicznie głowe popiołem, chciałabym byc choć troche inna w niektorych sytuacjach, pozniej mam wyrzuty sumienia..jest mi kvrwa tak przykro.. ze chce mi sie wyć..

A tak naprawdę to jest ci źle bo nie masz faceta, teraz kolejny zginął na drodze,a twoje szanse na rozplod znów się zmniejszyły.

Życie to nie bajka.

Gdzie był ten wypadek? ZGŁOSIŁAŚ GO?

Możesz to kontrolowac no chyba ze nie chcesz.Dla chcącego nic trudnego. Mój przyjaciel zmarl w te święta,moja druga połowa duszy, tez mi niedobrze ale staram się nie myśleć

Wyobraź sobie głupku,ze mam faceta, ale ostatnio się klocilismg bo nie chciałam czegoś dla niego zrobić,a teraz żałuje...spieszmy się kochać ludzi...

mnie tez, bardzo, ale to bardzo dzisiaj :(

bo większość ludzi to stado debili

Jestes wrazliwa osoba. Idź do faceta,przytul go, powiedz co do niego czujesz i jak ważny jest dla Ciebie.Niestety, życie jest bardzo kruche...

a ja leżę i pierdzę.. nie mam uczuć, jest mi dobrze jak pierdzę

:D

Tobie jest dobrze, a od gazów cieplarnianych topnieją lodowce na Grenlandii. Przez twoje pierdy wszyscy wkrótce znajdziemy się pod wodą .

I to będzie twoja wina. Mam nadzieję, że twoje IP zostanie podane do wiadomości publicznej, jako IP tego, który pogrążył naszą cywilizację w ocenie niebytu :-o

zdaje sie ze spotykamy takie osoby w zyciu ktore nas czegos uczą, a ja wciąż popełniam czasem te same błedy choc juz coraz mniej.. ale jednak..on dopiero wraca do siebie go home, dopiero jestem w stanie jesc.. refleksje mnie czasem zabijają, dlaczego ludzie mają gryzące ich sumienia.. zastanawiam sie po co tak jest..moze ma to głebszy sens..

To ja, ta pierdząca.. Mieszkam na wsi, tutaj jest zimno. Leżę pod 3 kołdrami więc metan i merkaptany mają uszczelnienie więc nic się nie wydostanie. Po za tym światowi naukowcy twierdzą, że nie ma czegoś takiego jak globalne ocieplenie i jest to tylko krótki epizod interglacjalny, tak jak bywało to w czasie geologicznym. Jak wiecie przemiennie występowały glacjały i interglacjały (zlodowacenia i okresy cieplejsze).. niektórzy sądzą nawet, że to fałszywe ocieplenie przed "grubszym" zlodowaceniem

słońce ma coraz mniej plam, zatem jego aktywnosc na tle ostatnich lat jest niepokojąco niska. mowia, ze zacznie się mała epoka lodowcowa. tak misie, juz w 2019 r.

podobno słońce przeżyło już połowę swojego życia.. pozostało mu tylko 5 mld lat