Brzydki zapach ręcznikòw

Witajcie, mòj mąż wytarł podłogę rzecznikami i wrzucił je po prostu do kosza na brudne ręczniki... Problem w tym, ze wyjelam je teraz po tygodniu strasznie smierdzace... Macie jakieś pomysły jak je dobrze wyprac aby zapach zniknął??

wypierz je jeszcze raz, użyj płynu do płukania o intensywnym zapachu (polecam lenora aromateraphy) a później susz na dworzu albu na balkonie, byle na świeżym powietrzu. One po prostu zatęchły

wsyp podwójną ilość proszku od podanej na opakowaniu . nastaw dodatkowe płukanie . Konieczne najdłuższy program z temperaturą 90 c !!!

Ręczniki po wyjęciu z prali obowiązkowo na sznur na dworze, gdy jest ciepło, a gdy nie to na kaloryfer, bo inaczej będą cuchnąć jak stare onuce wojskowego trepa.

nie uzywam plynow do plukania jest to zbedna chemia, a przeciez chcemy ograniczyc chemie w naszym organizmie, tak?

Tak

Nie trzeba plynu, do recznikow nie jest wskazany bo wtedy nie sa tak chlonne. Nieco wiecej proszku i wysoka temperatura

ręczniki i pościel nie płucze się w płynie do płukania lecz po praniu w 90 stopniach trzeba je wykrochmalić. Pięknie wtedy pachną i absorbują należycie wodę.

A jak sie krochmali reczniki w pralce.?

w miejsce gdzie wlewamy płyn do płukania, zamiast płynu wlewamy krochmal. u mnie sprawdzony jest krochmal - ługa., taka niebieska butelka.

Wyprać w wysokiej temperaturze a do płukania dodać olejku eterycznego np. lawendowego bo ma właściwości odkażające. Trzeba tylko kupić naturalny, ale to wydatek ok 10 zł. a starcza na długo, bo jednorazowo dodaje się 10-20 kropelek, jak kto lubi. Można go stosować do szaf. Ja wlewam kilka kropelek na wacik kosmetyczny i wkładam do szafy. Oczywiście nie musi być lawendowy, bo wybór duży, ale dobrze sprawdzić, który działa antybakteryjnie.

A przed praniem dobrze jest jeszcze wymoczyć w wodzie z octem. To likwiduje wszelkie zapachy do tego po occie ręczniki są bardziej puszyste.

Dzięki serdeczne za fachowe podejście do sprawy

nie polecam stosowania płynów do płukania.Niestety ale one sa rakotwórcze, to wszystko to czysta chemia podana nam w pięknych opakowaniach i pięknych zapachach, ja tego nie używam.Pomijając że pralka się od tego niszczy. najlepiej polecam kupić proszek do prania który nie jest skierowany na rynek polski .Najlepiej ekologiczny francuski , bardzo dobrze pierze.

Oj, po prostu dajesz program z przedpraniem i 90%. To wystarczy zeby wybic bakterie. Jesli mozesz suszyc na sloncu, to dobrze. Jak chcesz jesze kolo nich pochodzic, to mozesz wyprasowac, ale nie jest to koniecznie.

Koniecznie 90C. Proszek. I tyle. Spotykam sie z tym, ze ludzie piora reczniki jak inne ubrania w 40C i potem sie dziwia, ze po kilku wytarciach smierdza. Reczniki musza sie wygotowac !

Prócz RÓŻNYCH olejków antybakteryjnych czytałem że koleżanka jakiejś dziewczyny na kafeterii gotuje liście mięty. Wlewa ostudzone do butelki i spryskuje tym ręczniki. Niestety nie pamiętam czy coś jeszcze.

A która jeszcze krochmali tym płynem w pralce? Rzeczywiście ładnie pachnie?

gość 2016.12.31 Kobieto bez życia rodzinnego :P: Jak włożysz niektóre ręczniki na 90 stopni, to wyjmiesz z pralki szmaty. Jeżeli już to na 60. W tej temperaturze ginie większość świństw, a dziadowskie ręczniki mają szansę przetrwać.

Tylko nie skasujcie mnie, że reklama, bo chcę pomóc. Proszek Clovin II Septon. W 40 stopniach wytępi Ci wszystkie grzyby, które zdążyły się w wilgoci wylęgnąć. I powinno wystarczyć. Ale mogły też tam zebrać bakterie (jedno i drugie śmierdzi) - wtedy conajmniej 60 stopni. Po takim zabiegu będzie spokój. Ale jak słusznie zauważyli przedmówcy, sprawdź, czy twoje ręczniki można w tej temperaturze prać, bo jak nie, to wióry mogą z nich zostać. Używam tego proszku do różnych trudny zadań i nigdy nie zawiódł. Nie jest też drogi, więc rękami, nogami i głową polecam.

I pod żadnym pozorem nie syp więcej/mniej proszku niż pisze producent! bo tylko kłopotów sobie narobisz. Proszek ma prać w takiej ilości, w jakiej ma prać. Jak nasypiesz więcej, to się nie wypłucze, zapieni, a jak wrażliwą skórę masz to i będziesz podrażnioną skórę ciągle miala. Sam kiedyś myślałem,, że im więcej tym lepiej, a to g prawda. Nie wiem co rpawda jak by to wygladało gdybym II septon wrzucił za dużo, bo przy nim młodzieńczych błędów już nei popełniałem, tylko wszystko grzecznie jak producent przykazł :D

I możesz jeszcze mężowi po łbie dać za taki brak myślenia :P No dobra, to już. bo miejsce zajmuję :)

Ja też piore ręczniki septonem w 60 stopniach. W 40 nic nie da. Od czasu do czasu je gotuję, ale w zwykłym proszku, bo po septonie wyciągnęłam sitko, tak wyżera :D

soda

Bo nie każde ubranie można w wyższych temperaturach prać. Trzeba sprawdzać na metce, co zaleca producent. ;) Moje ręczniki po praniu w septonie są całe. No ale bawełna bawełnie nie równa. Ile ubrań mi się pokurczyło i pofarbowało w życiu to nie policzę. :)

Septon w 40 usuwa grzyby z prania więc wcale nie "nic nie da" ;) Ale do dezynfekcji trzeba przynajmniej 60.