Prawda jest taka, ze ojcem jest ten ktory wychowa, a nie ten co splodzil!

Bo koniec koncem okazuje sie, ze ten pierwszy ma jaja, podczas gdy ten drugi tylko fiuta!

No nie wiem ,moje dzieci wychowuje ten co spłodził..choć po latach widzę że na ojca średnio się nadaje a praktycznie to wcale się nie nadaje.s

Dokladnie, prawdziwy mezczyzna wybaczy zdrade, ktorej efektem jest ciaza jak i zwiaze sie z samotna matka. I takie kobiety beda dla niego bardziej wartosciowe niz wierne i bezdzietne!

gość dziś Już nie przesadzaj :D. Zawsze kobieta wierna, będzie więcej warta od szmaty, która na dodatek dała się dupcyngielowi zapłodnić. x Nie każdą zdradę można też wybaczyć. x To czy kobieta jest wartościowa, czy nie, zależy od jej osobowości i kilku innych elementów, a nie od tego, czy jest samotną matką, cy kobietą bezdzietną. x Z całą pewnością, łatwiej jest podjąć decyzję o związku z kobietą bezdzietną.

Aktorzy mają dzieci z wielu związków, później te dzieci też Maria Seweryn ma czworo rodzeństwa przyrodniego, jeden z braci jest półLibańczykiem, ona ma dwie córki i syna , starsza ma 19 lat Olbrychski ma dorosłe wnuki, jego najmłodszy syn jest ich prawie rówieśnikiem :) Marlon Brando miał dzieci z Polinezyjką, Meksykanką , Hinduską, dwoje nie żyje

ja nie mam żadnego ojca , ani co spłodził ani co wychował i bardzo mi z tym źle :(

Ja nie bede nigdy ojcem biologicznym bo jestem niesmialy. A gdy juz kobieta do mnie zagaduje to tylko po to, zeby sie mna wysluzyc i tak laduje z etykietka sluzacego od przynies podaj pozamiataj, bo nie umiem odmawisc tylko daje sie wykorzystywac...

Takie teksty to pobożne życzenia każdej gościnnej w kroku szmaty. Najpierw dać byle komu olewajac "nudnych" porządnych a jak się bolec po zapłodnieniu zwinie do innej Karyny to zaczyna się szukać takiego nudnego który nie był zbyt dobry żeby mu dać doopy ale jest wystarczająco dobry żeby na Karynę zapieprzać i wmawiać mu brednie że "nieważne kto mnie rżnął..."

Może zaczniecie odróżniać ojca od ojczyma. Ojciec to ten co spłodził, dziecko ma po nim 50% genów i choć czasami się zdarza, że nie wychowuje spłodzonego dziecka nadal jest ojcem. Mężczyzna, który wychowuje nie swoje biologiczne dziecko jest OJCZYMEM, i zawsze nim pozostanie, nie ma miedzy nim i dzieckiem żadnej więzi krwi, są obcymi sobie osobnikami.

Dlaczego kobiety chca mnie tylko wykorzystywac i odzywaja sie gdy chca czegos ode mnie? (I nie jest to seks) natomiast jest to przewaznie: pozyczka kasy na wieczne oddanie, zebym cos jej naprawil, przyniosl, zalatwil, zawiozl itd. :O

gość dziś Bo urodziłeś się PIERDOŁĄ życiową :P

Niestety, ale ojciecem jest tylko ten który spłodził.Genów nie oszukasz ,a facet który wychowuje cudze dziecko i czuje się wewnętrznie frajerem ( zresztą słusznie) dorabia bzdurna ideologie i rości nienależne sobie prawa ojca ,aby podbudować swoje marne ego.

Ja nigdy nie zdradziłam ,mam dwoje dzieci z pierwszym i zarazem jedynym partnerem -mezem .Po pierwszym dziecku mnie zostawił bo sie zakochał w innej(typ babiarza)troje innych dzieci ma na boku i kazde z inną i czym nie wiedziałam Pozniej wrocił i mamy jeszcze corkę.s

18:47 lol 0/10 :)

Autorka probuje przekonac mezczyzn do bycia frajerami hehe ojcem jest ten kto spladza i jest prawdziwym mezczyzna w oczach kobiet.

18.56 Odwal się!Piszę jak jest i nie zycze sobie jakies debilnej oceny!s

mysle ze nie powinno się wychowywać nie swoich dzieci niech robia to mamuśki bo w pewnym momencie może się to przykro skonczyc usłyszysz odwal się bo to nie twoje przerobiłem i zostawiłem kobiete zadnych kobiet więcej z dziecmi

gość wczoraj Teraz powtórz to jakiejś wdowie, szczylu.

Prawda jest taka, ze najlepiej kiedy to jest ten sam.