Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet mnie uderzył

Polecane posty

Gość gość

Witam. Wczoraj byłam ze swoim facetem na imprezie u jego rodziny, on wypił trochę za dużo więc wrociliśmy do domu. Po drodze zaczelismy sie kłocic. W domu on połozył się na kanapie i zła jeszcze na niego chcialam go klepnąc delikatnie po policzku żeby się ocknął. Wtedy złapał mnie za włosy i mocno uderzył 2 razy w twarz i głowę krzycząc "je*ana wariatko nienawidze jak mnie tak klepiesz po twarzy". Na poczatku siadlam na podlodze z przerazenia i sie poplakałam, ale podnioslam sie i oddałam mu w tej złości a on znowu złapał mnie za włosy i znowu uderzył. Potem leciały już teksty typu "wypie*dalaj stąd, spie*dalaj" a za chwile " kochanie musisz ode mnie uciekac bo zniszcze ci zycie, przepraszam" a na koniec :"jak mnie zostawisz to cię zaj*bie"... Pierwszy raz cos takiego mi sie przytrafilo.. Rano przepraszał i tlumaczyl, że po prostu nie lubi jak ktos go dotknie mocniej czy klepnie nawet po plecach. Kiedys pamietam nasza klotnie kiedy ja za duzo zaczelam gadac****anikowac wtedy delikatnie uderzyl mnie w policzek. Nie odebrałam tego jako przemoc bo wydawalo mi sie, ze chce zebym się ocknęła.. ale po wczorajszym... Czy miałyście kiedys tez taką chorą sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź i nigdy nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za patologia na tym forum, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj... Nie daj sobie wmowic, ze to jednorazowo. Przemoc w ten sposob sie zaczyna. Bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj Od niego jak najszybciej! On pokazal swoje prawdziwe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocknela? Miał rację mówiąc, że powinnaś uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzac podobne sytuacje w realu zastanawiam sie co jest nie tam ze wspolczesnymi kobietami, ze zamiast wybrac porzadnego, spokojnego i kochajacego mezczyzne WYBIERAJA takich agresywnych dupkow naduzywajacych alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiłaś na psychopate. A jeśli on lubi alkohol to spokojnego życia z nim nie będzie. Raz będziesz szmatą a raz księżniczką. Znienawidzisz go a on nie da Ci odejść i będzie upokarzał coraz mocniej. Taki typ potrzebuje ofiary. Jeśli Ci dobrze w tej roli to ok. Obawiam się że będzie utrudniał Ci odejście w ten sposób że Ty odczytasz to za miłość z jego strony. To chora miłość, trzeba dużo siły by umieć żyć z takim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet mnie uderzyl... a w tytule powinno byc ze mi oddal bo pierwsza uderzylas... przemoc rodzi przemoc. Sama zaczelas ta spirale przemocy a i tak znajdziesz 4677644#5667 wymowek ze to nie ja i zaczniesz racjonalizowac z dupy. Chlop zmeczony po imprezie, baba robi awanture w drodze do domu. Jak juz chlop dotrze to sie polozyl a ta mu z liscia. No k******, ja tez bym sie w****il tym bardziej ze podk****ony po "klotni" ( pewnie pretensje ksiezniczki). Po pijaku to i nie wytrzymal. Ja na tdzezwo bym oddal. Rownouprawnienie, tym bardziej ze pierwsza naruszyla ma cielesnosc. W d****h wam sie poprzewracalo. Jak baba to moze z recami do innej osoby i bic???? przyczyna i skutek tepa babo. Sama go uderzylas to oddal. Zadne mecyje. Bylo trzymac rece przy sobie. Facet ma jaja, szybko znajdzie normalna a ty od niego speerdalay bos prowokatorka i niezrownowazona psychicznie by bic czlowieka polprzytomnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem podobnie. Tak mnie w****ila zona i mówię do niej KILKAKRTONIE żeby wyszła do drugiego pokoju bo chce się zdrzemnąć. A ta nie, tylko dalej się klocila. W końcu nie wytrzymałem. Jak zacząłem ja n*******lac to było mi wszystko jedno gdzie. Ahhh. A mogła wyjść jak ja prosiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To psychol, lepiej go zostaw bo on sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:40 9:52 Ci dwa to też psychole. Macie ręce do słabszych kobiet wy k***y, dzieci tez byscie bili. Takie s****wa powinne być same cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:40 Ona go nie uderzyła, tylko chciała delikatnie obudzić. Zaczął ją za to szarpać za włosy, bić po twarzy i głowie (karalne) i wyzywać od najgorszych. Jego reakcja była skrajnie nieproporcjonalna i pewnie byłaby taka sama, gdyby go rano budziła, bo zbliża się pora wstawania i trzeba iść do pracy. Przeraziła się i popłakała, w czym nie ma niczego dziwnego, a po chwili oddała. Zaczął jej grozić, że ją zabije i jednocześnie grozić, że zabije, jak odejdzie (karalne). Psychopata zawsze znajdzie usprawiedliwienie dla bicia kobiety lub dzieci, Ty obrońco psychopaty jesteś takim samym psychopatą. Powinniście odbywać odsiadkę cela w celę i to was czeka, bo nikt już się nad takimi nie lituje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamy dzieci, byliśmy razem dwa lata. Nigdy wcześniej nie pomyślałabym, że jest zdolny do czegoś takiego. Zawsze o mnie dbał, był dobry, gotował, pomagał mi... Jest nerwowy i coraz częsciej pije.. ale nigdy mnie nie wyzywał i nie pobił. Oczywiście nie będę komentować wypowiedzi tych dwóch "mężczyzn", którzy poparli jego zachowanie. Rozmawiałam z nim o tym następnego dnia jeszcze raz, on zachował się jakby nic się w sumie nie stało. Rozstałam się z nim. Stracił wiele w moich oczach. Zablokowałam go wszędzie gdzie się da i nie chcę mieć z nim już żadnego kontaktu. Mam tylko nadzieję, że swojej wcześniejszej groźby nie wdroży w życie i da mi spokój. Dziękuję za słowa wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejne historie potwierdzajace teze ze kobiety leca na dupkow a dobrych mezczyzn olewaja. Tak tak jestem prawiczkiem nieudacznikiem bo nie uprawialem seksu ok. To moja wina ze autorka ma takiego mezczyzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś. Nie wracaj do niego jak będzie prosił/płakał. Twój były to frajer i życiowa p***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie facet uderzył raz a potem przeprosił. Wybaczyłam. Przez kolejne miesiące bił mnie przy każdej wymianie zdań, które godziły w jego światopogląd. Żałuje, że tak późno ocknąłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą i po pijaku biłam swojego męża i to bardzo mocno, byłam tak zamroczona, że nie wiem jak do tego doszło. Po alkoholu ludzie robią różne rzeczy i dlatego ja stronię od picia. Nie usprawiedliwiam twojego faceta, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć i nie musisz od razu go przekreślać. Jeśli jesteście ze sobą długo i to był pierwszy raz to zastanów się czy nie dać mu szansy na poprawę. Jeśli takie coś zdarzy się znowu to nie będzie poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×