Szansa na powrót byłej

Witam wszystkich, Piszę tutaj bo zależy mi na waszych opiniach na ten temat. Otóż, poznałem w wakacje w pracy cudowną dziewczynę, od razu oboje wpadliśmy sobie w oko, tak się stało że spotykaliśmy się dwa tygodnie i zeszliśmy się. Byłem z nią w cudownym związku przez trzy miesiące aż do początku grudnia, pokłóciliśmy się można powiedzieć o pierdoły i po tej kłótni coś jakby nagle pękło, przestała się odzywać, kiedy dzwoniłem do niej nie odbierała. Ten dziwny stan trwał 5 dni, potem nagle kiedy odprowadzałem ją do pracy zapytałem się czy coś się dzieje a ona długo nie chciała powiedzieć o co chodzi aż w końcu udało się, powiedziała mi że nie potrafi poczuć do mnie tego co ja czuję do niej i jak twierdzi że jestem dla niej tylko dobrym kolegą oraz lepiej jak nie będziemy się już spotykać. Kocham ją i próbowałem jakoś porozmawiać ale kiedy pisałem twierdziła że nie mamy o czym rozmawiać i nie chce się nawet spotkać. Nie chcę być nachalny bo wiem że do niczego dobrego to nie prowadzi ale kocham ją jak żadną inną dziewczynę dotąd i zależy mi na niej. Od dwóch tygodni praktycznie nie mamy kontaktu, tyle co złożyła mi życzenia na święta ale to raczej z grzecznosci. I tu jest do was pytanie, czy jest szansa żebym ją odzyskał a jeżeli tak to jak? Chciałbym ją znowu oczarować sobą ale nie jest to wykonalne kiedy ona nawet się spotkać nie chce i nie wiem czemu się tak zachowuje skoro nigdy nic złego jej nie zrobiłem, nigdy nie okłamałem, zawsze byłem szczery i dbałem o nią. Czy dać jej odpocząć a Powiedzmy za 2-3 tygodnie napisać i spróbować odnowić kontakt? Nie kontaktujemy się już ze sobą koło 2 tygodni jak wcześniej powiedziałem. Macie jakieś rady?