Dowiedziałem się że będę ojcem i nie mogę zasnac. Co za syf

Jestem zdruzgotany, przerażony, no co za syf mi zrobiła. Byłem z nią 4 lata. Kilka mc temu postanowilismy WSPÓLNIE że sie rozstajemy. Trochę tęskniłem ale skoro sama też chciała żeby to był koniec to ok. Nie kontaktowałem się z nią ani ona ze mną. Kilka dni temu ją spotkałem w kościele. Zobaczyłem że jest w ciąży i jest z jakimś facetem. Podszedłem i złożyłem świateczne życzenia oraz pogratulowałem dziecka. To była dziwna sytuacja taka napięta. Dziś ona zadzwoniła czy bym się z nią nie spotkał bo jest w poblizu mojego mieszkania. Powiedziałem że ok byłem juz po pracy. Powiedziała mi że to jest moje dziecko. To juz 8 mc. Nic wczesniej nie wiedziałem. Czuję się oszukany. Dodatkowo ona powiedziała ze nie chce zebym uczestniczył w życiu tego dziecka. To po co mi o tym mówiła? Teraz się zadręczam. Nie wiem co powinienem zrobic. Nie wyobrażam sobie spotkać jej znowu za kilka mc juz z dzieckiem ze świadomością że jest też moje. To jakaś kpina. Jestem zdenerwowany i nie potrafię racjonalnie ocenic co w tej sytuacji zrobic. Dajcie jakieś rady.

W*****a mnie to ze mi tego wczesniej nie powiedziala? Czemu dziewczyny tak robia?

znajdź porządną pracę, alimenty nie są małe jak matka wykaże brak środków na utrzymanie a jej gach zostanie wujem, per konkubino :D

Dziewczyny nie róbcie facetom takiego syfu

to jakas debilka,skoro chciała z innym wychowywać to po co ci mowila,chyba żeby nasrac ci w glowie,osobiscie nie trawie większości suk

koscioł mówi ze jak będziesz miał slubna żone to związek i dziecko bez slubu tylko ma dostać kase bez widzenia

No ewidentnie chciała mi nasrać w głowie. Moze to zemsta za rozstanie które nie bylo ani z mojej ani z jej winy no nie wiem sam

a jakby nic nie powiedziała po akcji w kosciele tylko za kilka lat wyszłoby na jaw ze to Twoje dziecko bo widac podobieństwo to bys wyzywał od kurw, ze czemu Ci nie powiedziaąl jak była okazja..tak zle i tak zle.

syf sam sobie zrobileś albo się z kimś rozstajesz albo nie a jak na dowidzenia bylo barabara to spijaj śmietankę sam sobie jesteś winny lub szczęśliwy to chyba Ty płakałeś rzewnie że nie masz dziecka o proszę to już jest

Nie dziwię się ze się nie przyznała że jest w ciąży. Zarówno Ty jak i ona zachowujecie się jak dzieci.

biedne dziecko bo ma głupich rodziców.

Emocjonalnie dasz rade. Szykuj sie na alimenty przynajmniej 25 lat. Dziecko musi miec ojca w papierach ( tak mysle ,ze poda) i miec zabezpieczone srodki do zycia. Zadem obcy facet nie bedzie pilil sie na finansowanie obcego dziecka. Jak bedziesz sie migal sad zarzadzi testy na ojcostwo. Proby widzenia to droga przez meke przy zlosliwosci matki. Powodzenia i szczescia ,bo jest CI bardzo potrzebne. @E

No co za rozpacz :D Sexić to się chciało, a jak z tego sexu dziecko, to olaboga, co mam zrobić? Debil! Matka dziecka też.

Najpierw zrób badanie krwi