Chciałabym być regularnie pieprzona...

Nie chcesz to nie wierz ja mam taki okaz w domu i już chyba nic mnie nie zdziwi

jakaś chętna sunia może jest? :)

Mam to samo co autorka tylko w drugą stronę. Jestem facetem i ciągle mam ochotę, tylko druga strona raz na dwa tygodnie...... Uwielbiam jak kobieta kusi, przebieranki w skąpe stroje itp. Pomarzyć miło. A na codzien zostaje zabawa samemu

To może najwyższy czas zmienić partnerkę?? O ile jeszcze nie jesteś w związku. Chyba pasowałbym do twojej partnerki bo ja też nie mam zbyt częstych potrzeb chociaż lubię sex.

Na zmiany ciut późno, dawno zalegalizowane.

Mnie to chyba chuj trafi taki fajny początek sylwestra myślę sobie nareszcie sie cos zadzieje ale jak przyszło co do czego to odwrócił sie dupa no z******ty początek roku i pewnie cały rok będzie taki c*****y

Nie działałaś to się nie zadziało, gdyż to tylko w bajce królewna leżała jak kłoda w oczekiwaniu na pocałunek miłości.

Tak a ty moim materacem byłeś? Ciągle gadacie o tych księżniczkach z drewna a z was co sie porobiło paniska na wlosciach jak wy chcecie to musi być ale kiedy kobieta by chciała to już nie istotne może sobie poczekać aż panisko chęć najdzie masakra jakaś świat oszalał

No i dlatego odwrócił się i zasnął.:-D

Super że bawi was czyjeś nieszczęście może i ja kiedyś się posmieje

paniska na wlosciach jak wy chcecie to musi być V No to chcesz być regularnie pieprzona czy zwyczajnie głupia jesteś?

Regularnie pieprzona :D :D Pół roku i by ci się znudziło Nie mówię że pieprzenie jest złe. Wręcz bym je polecał, ale w formie regularnych stosunków o określonej godzinie. :D To mi się jakoś nie dodaje :D

Mi nie chodzi o to żeby to się odbywało codziennie o 20 ale żeby ten seks był a nie że ja kiedy mam ochote musze czekać aż jaśnie panowi sie zachce raz na m-c no ludzie dbam o siebie o niego staram sie jak moge i chciałabym mieć satysfakcje w każdej dziedzinie życia

A wtedy kiedy masz ochotę to jak to wygląda?

A o to chodzi. hymm O jaśnie pana. W takim razie nic innego nie przychodzi mi do głowy byś znalazła coś na boku. To naprawdę w formie ostatecznej alternatywy, skoro aż tak ci się chce. Taki szybki numer z kolegą z pracy w jakimś ustronnym miejscu podczas przerwy może nieco by cię uspokoiło ;), że tak pozwolę sobie napisać. Jaśnie pan książę byłby jak zawsze nadal ważny, ale już nie tak irytujący. By nie było że namawiam cię do zdrady. Brzydzę się nią i pewnie są inne, lepsze metody na rozwiązanie twojego problemu, ale ten mi jako pierwszy przyszedł do głowy.

Kiedy mam ochotę to on mówi że jest zmęczony że ja go osaczam i pyta się mnie czy o to mi chodzi żeby on się do seksu zmuszał ja nimfomanka nie jestem zwyczajnie mam ochote uprawiać seks ze swoim mężczyzną inni mnie nie interesują a mojego chyba nie interesuje ja bo jak to niby wytłumaczyć? Trafił mi się wyjatkowy egzemplarz

Mam to samo. Ten mój tylko w gębie jest mocny. Jak przychodzi co do czego to krotko i byle jak, chyba że jest po alkoholu.

Zdrada to by było pójście na łatwiznę Tu trzeba fundamentalnych zmian i ciężkiej pracy nad partnerem Ostatecznie to rozstanie bo lepiej się rozstać i znaleźć innego niż zdradzić i potem się rozstać doprowadzając do cierpienia jednej strony

Dalej nie rozumiem autorki tego tematu... Czy nie możesz roztać się z obecnym facetem i znaleźć nowego?? Po co tracisz swoją młodość...?

poszukaj innego

Wszystkie puszczalskie maja ten sam problem. Najpierw sie bzykaja, daja facetowi az do znudzenia, potem sie zareczaja a on juz ma dosyc tego. Jaka to bedzie noc poslubna? Chyba noc nudow... :O Jakze inacze maja dziewice i prawiczki. Az iskrzy miedzy nimi a gdy sie do siebie dorwa w noc poslubna, to az wiury leca :D :D Dla prawiczka i dziewicy znudzenie nadejdzie, o ile w ogole kiedys nadejdzie, dopiero za wiele lat. Dla pusczalskich bab i chlopow "psow na baby" znudzenie jest juz dzis chlebem powszednim. Pieprzta sie dalej i udawajcie dalej zdziwione :O

Takie samo pragnienie mnie również dopada lecz nie regularnie ale z raz w miesiącu. Po rozmowie ze swoim chłopakiem który jest moim pierwszym zaaranżował takie spotkanie seksu grupowego z czwórką kolegów. Miałam sobie wybrać z którym chcę lecz reszta miała prawo się przyglądać. Byli wszyscy tak wspaniali że z wszystkimi chciałam. Mój chłopak był zszokowany i podniecony pytał czy dam radę w trosce o mnie. Dałam radę i nawet każdy we mnie zagościł dwa razy.