Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet ma prawo uderzyć kobietę, jeśli ta to zrobi pierwsza?

Polecane posty

Gość gość
Kobieta nie ma prawa bić mężczyzny. Mężczyzna nie ma prawa bić kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy_chłopak
Tak, dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oczywiście! O czym tu dyskutować... Nie może zapanować nad emocjami, bije pierwsza, więc tym samym prowokuje i ma świadomość, że może oberwać mocniej. Nie wyobrażam sobie uderzyć kobiety jako pierwszy, ale na pewno nie stałbym jak c***a patrząc, jak ta mnie bije;) Nie rozumiem tematu... Ty autorze wyobrażasz sobie taką sytuację? Kobieta bije, więc "raczę ją" z tą samą siłą... Tylko hipokryta może krytykować to działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.46 Aby zasługiwac na miano mężczyzny, facet nie ma prawa uderzyć kobiety w żadnej sytuacji, może skutecznie blokować jej uderzenia. Tylko patologiczne bandziory mają swoje uzasadnienia dla bicia kobiet, ale to nie mężczyźni tylko sparszywiałe, knurowate samce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy czemu uderzyła. Jeśli ty ja sprowokowales, lub zrobiłeś coś po czym się tak zdenerwowała - to nie powinieneś uderzyć Jeśli zdenerwowała sie ale nie z twojego powodu (albo to bylo przez ciebie ale powód był marny np. 1 szklanka leży w zlewie...) to wtedy masz prawo uderzyć raz ale z tą samą siłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą, ale wedlug mnie, kobieta , ktora nie umie rozmawiac, rozwiązywac priblemów, a leci do mezczyzny z piesciami, jest psychiczna. Powinna poddac się dlugiej terapii. Mężczyzna nie powinien oddawać, a natychmiast odejść. Nie ma nic gorszego, jak niezrównoważony emocjonalnie partner. To życie na bombie. "Argumentacja" siłowa dobra była w epoce kamienia łupanego, kiedy człowiek nie umiał mòwic, porozumiewać się słownie. Aaaa..co na ten temat feministki? Przecież to przemoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×