Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MineRose

Zaczęłam byc w zwiazku i nagle odzywa sie po latach mój były

Polecane posty

Gość MineRose

Hej ;) Pisze tutaj na formum po raz 1 i po to, żeby gdzieś wylać z siebie wszystko co we mnie siedzi. Kilka lat temu w gimnazjum bylam w zwiazku. Byla to moja 1 milosc i nie wyobrazalam sobie zycoa bezniego, niestety sie rozstalismy ze wzgledu na rozne zachowania wynikajace z okresu dojrzewania, nigdy sie do siebie pozniej nie odezwalsmy. W miedzyczasie mialam 3 mezczyzn, w kazdym szukalam choc namniejszego podobienstwa do mojej milosci z gimnazjum. W koncu znalazlam mezczyzne z ktorym poczulam sie szczesliwa, skakalamz kwiatka na kwiatek i odbilo sie to bardzo na moim zachowaniu, trudno mi sie do kogos zblizyc od gomnazjum zeby oddac sie wszystkimi moimi uczuciami. Jestesmy razem 4 miesiace, bardzo krotko ale zalezy mi na nim. Niedawno odezwala sie moja 1 milosc z przeprosinami i tym ze nadal mnie kocha, ze moze poswiecic dla mnie wszystko co ma. Jestem rozdarta pomiedzy dwie milosci. Kocham jednego i drugiego, w kazdym widze wady i zalety, ale nie wiem co mam robic... pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję Ci wyprowadzić się z dala od obu, przemyśleć, czego chcesz od życia, a jak już będziesz wiedziała, poszukać trzeciego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotyzm!!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz nam, który z nich bardziej nadaje się na ojca twoich dzieci? Bo wiesz, związek, zakochanie to piękne sprawy, jednak z czasem pojawia się myśl o rodzinie, obowiązki, troska, odpowiedzialność, wsparcie. Który będzie lepszym ojcem waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obaj sa troskliwi, pragnacy dzieci i obaj beda w stanie itrzymac rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
który zgodzi się na ślub w kościele ten jest przyszłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko widać że jesteś bardzo młoda, ale ja też miałam podobną sytuację. Chodziłam dawno temu z jednym facetem 5 lat starszym ode mnie. Byłam mega zakochana w nim, to był bardzo namiętny związek, była chemia, przede wszystkim był przystojny. Coś niesamowitego, że nawet z początku nie przeszkadzało mi to że ma opinię playboya i że nie stroni od alkoholu. Z czasem zaczęło to mi przeszkadzać, byłam strasznie rozdarta, więc postanowiłam się rozstać, choć byłam bardzo załamana, zwyciężył rozsądek, choć brakowało mi tej namiętności.. To było straszne. Niecały miesiąc później poznałam na dyskotece jednego faceta, nie był w moim typie, nie pociągał mnie - zaczęłam go porównywać do poprzedniego. Fakt było widać że ma dobre serducho. On się nie poddawał. A ja wciąż myślałam o tamtym. Z czasem zaczęłam się przekonywać do obecnego, zwyciężył rozsądek i staliśmy się parą, choć to było 9 lat temu, a 3 lata później staliśmy się małżeństwem. I z perspektywy czasu wiem że dokonałam najlepszego wyboru w życiu, nigdy w życiu nie zamieniłabym męża na innego, kocham go całym sercem, jest dla mnie wszystkim. Co z tego że raz na kilka lat były daje o sobie znać. Jakieś pół roku temu zalogowałam się na mojego starego, rzadko używanego maila, patrzę a od byłego dostałam na skrzynkę mailową walentynkę. Ja po prostu nie reaguje na to, a on wciąż nie poddaje się. Co z tego że on też marzył o założeniu rodziny jak on po prostu był kompletnie nieodpowiedzialny i nie przygotowany do tego. Z jednego źródła dowiedziałam się przypadkiem niedawno że jest 35 letnim kawalerem, chlejącym na umór i dalej kochający igraszki z kobietami. Co to za życie z takim? Mam nadzieję autorko że mój post da Ci wiele do myślenia ale decyzję musisz sama podjąć i przede wszystkim kieruj się rozsądkiem. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×