Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Gość gośćmyszka
Hej laski , gratuluję wszystkim spadków.Ja nie mam czym się pochwalić bo waga stoi jak było 82 kg tak jest , codziennie się wacha ,już ruszała a tu znów tyle samo.Nie wiem jak już ruszyć ten metabolizm.Nie byłam na basenie bo źle się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Hej slonka :) Weekend ok pod wzgledem diety tylko ćwiczeń nie było. Jutro się zwaze to może coś spadło, brzuch już nie jest taki napecznialy. Gratuluję wszystkim spadków, jesteście megamotywujace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko na oko ile zjadasz kalorii dziennie? Ja sie staram zmiescic w 1600, ale czasem jest wiecej, np wczoraj. Niedziele troszke traktuje jako dzien odstepstwa, tyle ze przy jednym posilku. Dzieki temu moja dieta to nie katorga. Zrobilam sobie herbatke mietowa, moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Fiale na oko to mieszczę się w 1500. Nie wiem co się stało.Dzisiaj przelicze cal. Nie mam tarczycy biorę tabletki.Ale jakoś do tej pory nie było to przeszkodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to faktycznie dziwne. pijesz duzo wody? A moze obwody leca a waga stoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie sie podziewa nasza Parasole? zapracowana duszyczka Piszcie dziewczyny piszcie, duzo latwiej wtedy wytrwac w naszych postanowieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Fiale brawa dla szefa- stosuje jakąś diete czy mż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Piję, piję nie mierzyłam nigdy więc czas chyba zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Piję, piję nie mierzyłam nigdy więc czas chyba zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkich :) Dzisiaj wpadłam na to forum, troszkę sobie poczytałam Wasze historie i czasami też chciałabym się podzielić moimi przeżyciami na wiecznej diecie. Jeżeli nie macie nic przeciwko to zajrzę sobie tu czasami, a że zaczęłam studiować dietetykę i mam olbrzymią nadwagę (22 kg) to muszę czasami wyrzucić to z siebie....te małe sukcesy i porażki.....a tych ostatnich jest niestety więcej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marina76 zapraszamy, mozesz nam podpowiadac troche skoro studiujesz dietetyke :) Elka mz, zero slodyczy i duzo ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiale....póki co mam wiedzę bardzo ogólną i mam nadzieję, że zanim się wyuczę to Wasza pomoc będzie nieoceniona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno bedziemy sie motywowac nawzajem :) Elka herbata mietowa mi pomogla, bol odpuscil, dzieki Udalo mi sie tez wypic 2.5 l wody. Jakobina co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Fiale proszę bardzo Marina witaj Melduje 50 min ćwiczeń- 30 min hh, 10 min brzuch, 10 min plecy. Czuje się super ale czy jutro wstanę z łóżka to się okaże hihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka kupilas bielizne? tez mi sie marzy nowa, ale poczekam jeszcze 6 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo za cwiczenia, u mnie hula hop lezy, moze tez pokrece dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Kupiłam a jakże - czarno czerwoną haleczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiu fiu :) fajnie, i dietowe morale jeszcze bardziej podniesione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję spadków- tak trzymać dziewczyny:) A za mną dziś coś chodzi, zjadłabym coś dobrego... nie czuję chłodu , mam tylko ochotę na małe co nie co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hejka.Elka życzę żebyś jutro po ćwiczeniach dała radę wstać No ale jeżeli nie to sobie poleżysz w nowej haleczce-tez fajnie. Witaj Marina tutaj kilka z nas ma do zrzucenia sporo wiec jedziemy razem. Ja dzisiaj dietowo ok.Zaraz idę na fitness.Maz po powrocie z nart ocenił ze coraz fajniej wyglądam.Jutro ważenie No zawsze się tym denerwuje bo jak nie idzie to mi trochę spada motywacja.Piszcie piszcie jak to miło tu zaglądać jak jest co poczytać.Po powrocie z fit zajrzę i mam nadzieje ze reszta do tego czasu się zamelduje z relacja z dzisiejszego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem właśnie po 50-cio minutowym spinningu....ledwo żyje i wypiłam chyba z litr wody, ale po takim wysiłku to jeszcze mało. Chociaż jestem mega zmęczona to cieszę się, że tam poszłam. Chodzi ktoś na spinning? Jak tak to czy są spadki wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorowa pora, Ja juz po kolacji, dzisiaj była powtórka czyli makaron z krewetkami w sosie maslano winnym, No po prostu niebo w gębie. Tylko zamiast wielkiego talerza zjadłam mniej niz pol. Do tego duzo świeżej pietruszki i chili. Maz kusił lampka wina ale sie nie dałam. Wypiłam dziś 3l wody. Teraz odsapne po jedzeniu i pokrece hula hop Meliska jak czesto sie ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marina ja nigdy na spinningu nie byłam, ale słyszałam ze bardzo duzo kalorii sie spala na takich ćwiczeniach. Pola skusiłas sie na cos dobrego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spinningu średnio spalamy około nawet 1000 kalorii!!! Ja w sumie zaczynam i tak do końca jeszcze nie daje rady więc na bank tyle nie spaliłam, ale czuje się jakbym spaliła ze 2000...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko gdzieś była jak Cie nie było? Marina brawo, na pewno taki trening pomoże w walce o zgrabna sylwetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialm sie odstresowac i pojechalam z mala do rodzicow w piatek ,bo by sie malo brakowalo dzien zle skonczyl.Dzis wrocilam. W sumie to weekend zaliczony dlatego,bo cwiczylam ale jadlam chyba normalnie,nie wiem z reszta bo noe liczylam kcal. Musze nadrobic czytanie,bo idziecie jak burza. Teraz popijam 3 herbaty w jednym kuble bo kubek to za delikatnie i czekam na M jak milosc i jak mloda zje to siusiu,paciorek o spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po weekendzie. U mnie weekend katastrofa w sobotę wieczorem 2 kawałki pizzy, w niedziele obiad u teściów. Ech... ale od dziś znów dietka i niestety znów bez kolacji. Coś nie mam czasu na te kolacje. Ale mam plan, że jak pod koniec lutego zobaczę 5 z przodu, to kupię sobie coś ładnego na dzień kobiet (umówiłam się z koleżankami z pracy na MEGA popijawę :) fajnie byłoby ładnie wyglądać ), więc jest o co walczyć. Gratulacje kolejnych spadków wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×