Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem.Rozstać się czy ratować to?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio z moim chłopakiem bardzo często się klocimy .Głównie chodzi o to że nie ma czasu dla mnie. Albo umawia się a później odwołuje. Dawalam mu już kilka szans i za każdym razem obiecywal że się zmieni. Ale od wczoraj to jest dramat jakiś. . Czuję że to koniec. .a nie chce tego.. on obwinia mnie a ja jego i tak na zmianę. . Boję mu się zaufać bo boję się że znowu zacznie mnie olewac. . Jeszcze dziś mamy rocznicę. .. prosil mnie bym przyjechała ze zobacze ze sie zmienilo..ja nie przyjechalam bo ostatnio mnie wystawil ..po raz kolejny. .chcialam zeby poczul jak to jest ....zdenerwował się na mnie bo nie potrafię mu uwierzyć że zrozumiał to co było złe i że już teraz będzie tylko lepiej. . I napisał że idzie się napic.. skoro nie ufam mu to że nic innego mu nie pozostało . Kocham go i to bardzo ale chciałbym żeby naprawę zrozumiał że chce z nim byc i chce się z nim jak najwięcej widywac. .a nie że może mnie olewac.. nie interesować się mną. .. ciągle pisze ze mnie kocha że mogłabym z nim byc itd. Ale obawiam się że to tylko pisanie i puste słowa. . Co mam zrobić? Co mu powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,, kochać, ja to łatwo powiedzieć" Zrób to co podpowiada Ci serce. Trudne? Tak! Nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roztac się i to jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam. To droga ,,z górki". Idąc cjagle z górki nie dojdzie się wysoko. Chyba? Ia bym radził ..., zawalczyć. Mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne ,,i" napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mam zrobić? On teraz nawet już się nie odzywa. .poszedł w melanż. . Co mam mu powiedzieć. ..Co powiedzieć takiego ..by chciał walczyć o nas ..żeby zobaczyl sens. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro jest sylwester potem nowy rok. .nie chce byc z nim wtedy skłocona .. chcę by była nadzieja chociaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×