Coś dziwnego się wydarzylo. .

Sluchajcie mialam dziwna sytuację jakis czas temu. Lezalam już w łóżku , kiedy nagle w głowie pojawił się...głos? takie echo,mysl "boże,umieram". JA WIEDZIAŁAM, ze to nie jest moja mysl .. nie mogłam zasnąć. Zapomniałam o tym, a następnego dnia dowiaduje się ze bliska mi osoba umarla w tym czasie o.O co to było ? Spotkaliscie się z czymś takim?

U mnie w rodzinie ze strony ojca, wszyscy mezczyzni, ktorzy odchodzili dawali znaki, wierze w takie zjawiska, w dusze, energie, itp. X Troche inna sytuacja -babcia po wieloletniej ciezkiej i przewleklej chorobie -w srodku nocy obudzilam sie i poprosulam Boga, aby juz skonczyl jej te meki i zabral ja do siebie. Dokladnie tej nocy zmarla.

hm ciekawe czemu tylko mężczyźni. Tutaj też odszedł mezczyzna . Ja właśnie slyszalam o takich znakach ale nigdy tego nie doswiadczylam, az do teraz. To jest smutne choc fascynujące...