Przychodzi do mnie w nocy.. boje sie

Mam 17 lat i pewien straszny problem jak z koszmaru. Moja 23 letnia siostra ma 26 letniego chłopaka. I to właśnie z nim jest problem możecie sie śmiać żartować i wgl ale sytuacja jest poważna i to bardzo.. on przychodzi do mnie w nocy, co noc przychodzi i chce ze mną uprawiać seks zawija bandarzem usta żebym nie krzyczała ani nic choć ze strachu bym nie potrafiła .. i rozbiera mnie.. trwa to moze z 40 min jest to dla mnie największy koszmar.. boje sie komuś o tym powiedzieć bo on powiedział ze jak komuś powiem to mnie zabije ... co zrobić

musisz o tym powiedzieć mamie i siostrze albo policji

a twoja siostra ma sen kamienny i nic nie widzi nie słyszy KAZDEJ nocy?mieszkają bez ślubu w domu twojej matki? stan was na zamek z kluczem w drzwiach,a jak nie umiesz zasłonić drzwi szafką by hałas był ? provo

Małe dziecko może być bezbronne, ale 17 letnią panna? W jaja nie umiesz go kopnąć? A potem drzec się tak, ze cały dom na nogi w sekundę stanął? Prowokejszyn jak nic...

Zamontuj przy lozku sidla na niedzwiedzia albi porozkladaj pod dywanem miny.

Autorko ja tez ogladalem ten film :-)

Jaki film ?

Urwij mu jaja, więcej nie przyjdzie.

e tam, z urwanymi jajami też może chodzić..

Słaba ta fantazja :-/

Nogi urwać . co to jest : Nie je nie pije . Chodzi i bije. ( zegar ).

Kobieta jest od tego aby byc posłuszna facetowi :D zdacg

Próbowałaś egzorcyzmów .

Wywieś w pokoju czosnek . Wampiry boja sie czosnku. Hej.

8-latka albo 12-latka moze nie kumac o co chodzi ale ty? Jesli to nie prowokacja to sadze ze ty to po prostu lubisz, w przeciwnym wypadku juz dawno bys interweniowala ( chociazby kopem w jaja na poczatek)

A jaki to film? Ktoś pisze, że oglądał coś podobnego

Mówicie że by zareagowała już dawno, ale prawda jest taka że to jest paraliżujący strach. Przechodziłam coś bardzo podobnego. Zainstaluj zasuwkę w drzwiach i zamykaj się na noc. Czy on przychodzi kiedy Ty już śpisz?

gość dziś tak :/

Przed snem, jak mantrę, powtarzaj sobie że musisz się bronić. Odpychaj go, kop, bij, krzycz. Nie bój się, nie zabije Cię. Nie jesteś niczemu winna. Niczemu. To, że wcześniej nie zareagowałaś to też nie Twoja wina. To jest gwałt, nieważne że się nie bronisz. Nie jesteś mniej wartościowa przez niego. Wiem że to ciężkie, ale jeśli tego nie przerwiesz to nigdy się to nie skończy. Ale można z tego samemu wyjść, tylko potrzeba czasu. I nie słuchaj idiotek z kafe, one tego nie przeżyły i nie wiedzą jak to jest. Wiem, że nikomu nie powiesz, też nie powiedziałam. Żałuję, ale rozumiem. I przede wszystkim - zamek w drzwiach. Kup za parę złotych i załóż sama, to nie jest trudne.

:D

:D

:D