Sery pleśniowe

Nudzi mi się w ten sylwestrowy (właściwie noworoczny) wieczór, więc postanowiłam założyć wątek wymyślony z nudów:-) Czy tylko ja nie przełknę sera pleśniowego? Nieważne, czy to camembert, brie, roquefort itd. Wg mnie te sery niemiłosiernie cuchną, a to skutecznie odstrasza mnie od zjedzenia ich. Wielokrotnie próbowałam się przełamać, ale nie jestem w stanie. Na smak sera pleśniowego dostaję mdłości. Pamiętam, jak byłam u koleżanki na urodzinach. Do jedzenia była m.in. pizza. Ucieszyłam się, bo bardzo lubię to danie. Jakie było moje rozczarowanie, gdy wyczułam ser pleśniowy na tej pizzy:-D Byłam "skazana" na margeritę.

Plesniaka zjem nie lubię wędzonego. Ale kurna nigdy nie miałam ochoty spróbować krewetek bo widok mnie odrzuca.

Przecież camembert nie śmierdzi.. dla mnie gorsza jest jego konsystencja, co nie zmienia faktu, że lubię wszamać kawałek tego serka

ja lubię pleśniaka :) krewetek też nie lubię i w ogóle mięsa świńskiego pizzy nie zeżrę ze świniną prawie jestem wegetarianką ale nie pogardzę kababem z baraniny czy burgerem z donalda najbardziej lubię wieśmaka

00:38 Camembert najmniej cuchnie, ale jednak (moim zdaniem) nieprzyjemnie pachnie. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy zachwycają się nad walorami smakowymi tego paskudztwa:-P

00:38 Camembert najmniej cuchnie, ale jednak (moim zdaniem) nieprzyjemnie pachnie. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy zachwycają się nad walorami smakowymi tego paskudztwa:-P

Ja jadłam tylko camembert dlatego nie mogę porównać ... Sam nie jest dobry, ciężko wchodzi.. ja lubię z pomidorkiem, ale i tak czegoś "temu" brakuje..Ludzie zachwycają się serami pleśniowymi z dodatkiem żurawiny..może to jest to. Albo np. taki oscypek podawany z żurawiną, na kawałku szarej tektury, cieszy się niezłym wzięciem na targach i jarmarkach w Krakowie

No nie wiem... u mnie nic nie jest w stanie "zabić" tego okropnego zapachu. Na różnych uroczystościach często gospodarze podają ser pleśniowy lub jakąś potrawę z dodatkiem tego sera. Zawsze, ale to ZAWSZE pozostali goście się dziwią, że gardzę tym "przysmakiem". Jestem jedyną osobą na tego typu wydarzeniach, która nie je dań z serem pleśniowych/samego sera.

*podawają, przepraszam za błąd

Ja za to bardzo uwielbiam ser spod napleta. Ma bardzo ciekawy smak, jednak jest to towar deficytowy, muszę długo czekać aż mnie nim mój facet poczęstuje.

Każdy ma jakieś "obrzydzenia", masz prawo do tego, żeby go nie lubić serów pleśniowych.. może gdyby inaczej się nazywały łatwiej byłoby się do nich przekonać.. Ja tam zjem pleśniowy, ale szczerze mówiąc wolę fetę... Bardzo nie lubię twarogu, no po prostu nie zjem go na kanapce.. ani z cukrem, ani z solą fuu

Ja kocham sery pleśniowe,nawet te co''pachną''omg uwielbiam.,kocham,jakby były tansze jadłabym codziennie kilogram,serio,kocham

a ja uwielbiam na ciepło, wyjmuję ser z opakowania, zawijm w folię aluminiową lub papier do pieczenia i na 15 minut do piekrnika. Do tego kawałek bagietki. Pycha!

01:06 Też lubię ser feta:-) A za białym serem przepadam. Dobry jest (nie śmierdzi:-D).

ja kiedyś próbowałam wlasnie camembertu na ciepło.. obtoczyłam w jajku i bułce tartej i chyc na patelnie.. nie, nie było smaczne.. wmusiłam w siebie połowę, bo mi szkoda było wyrzucać.. ale więcej nie mogłam i wyrzuciłam blee

Lubię te podszywy, korekta super :D

01:28 Zgadzam się, camembert na ciepło jest niesmaczny. Też kiedyś próbowałam. Rozumiem autorkę wątku:-) Z serów pleśniowych jem tylko camembert. Co do pozostałych - ich zapach mnie odrzuca. Przypomina mi fetor starych skarpetek:-D.

Haaha xd To się chyba jednak nie skuszę na inne sery, nie chce jeść starych skarpetek.. pewnie w dodatku męskich