Szumy w uszach leczenie przez wyciszane się w myślach

Witam serdecznie, Już pisałem o swoich szumopiskach na forum. Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem, wnioskami i metodą, która pomagła mi zmniejszyć szumopisk prawie do ZERA. Po pierwsze moje SzumoPiski pojawiły się po przebudzeniu w lewym uchu.. Po kilku dniach zatkane ucho i mega SP, był tak duży, że nie mogłem spać. w badaniach słuch b.dobry, więc nie ma podłoża chorobowego. Zapewne wiele osób ma SP z różnych powodów dlatego opiszę swoje objawy: - 10 miesięcy SP, najpierw lewe potem doszło prawe -duża drodność lewej trąbki słuchowej. - częste i nagłe piski w obu uszach/ raz prawe, a innym razem lewe/ - najważniejsze! jak przesuwam szczękę do przodu zwiększa się mój SP/ myślę, że to odróżni mój szumopisk od innych/ Po wielu kombinacjach zauważyłem , że pomaga rozluźnianie uszów, jakby wewnętrznie. Może powstają mikro drgania nerwów w uszach lub nadmierne ciśnienie w uchu wewnętrznym, które mogą zwiększać szumopiski i pozostać na lata! tak jak pisałem lekarz stwierdził bezobjawowe zapalenie trąbki słuchowej /bo nie bolało za/pod uchem/, a mnie wydaje się, że po prostu wszedł mi katar do ucha środkowego i dlatego zaczął się szumopisk potem, wpada się w lekką panikę i narasta napięcie w uchu środkowym, więc SP wzrasta. U zdrowych ludzi napięcie w uchu też powoduje szumopisk, więc trzeba wyciszyć i rozluźnić napięcie wewnątrz ucha. Połóż się przed snem, rozluźnij ciało, kręgosłup, twarz, czaszkę, i wsłuchaj w swój oddech, bez woli , bez intencji, i powtarzaj jak mantrę: - przy łagodnym wdechu np,"wyciszam" - przy powolnym/dłuższym wydechu np" oczyszczam" , jakby roźlużniam ucho wewnętrzne. Dla wyrównania SP słyszanego w czaszce wkładam na noc stopery woskowe. Pomagają mniej koncentrować się na SP, bo jest inny dźwięk. Powtarzaj słowa równo jak w transie z oddechem. Cały czas wsłuchuj się w swój oddech, rozluźniaj napięcie w uszach, karku, twarzy i powtarzaj słowa z oddechem jak mantrę, to taki rodzaj oczyszczającej medytacji. Po 10-15 min zaczyna wydawać się, że oddech jest głośniejszy niż szumopisk, a po przebudzeniu jest zdecydowanie lepiej. W ciągu dnia lekko wraca, ale jest mniejszy. Nie wsłuchujcie się w szumopisk lepiej włączyć muzykę i też jakby rozluźniać okolice uszów , relaks i mniej napięć. Bądź cierpliwy, a przyjdzie poprawa. Metoda nic nie kosztuje, więc warto wypróbować... mnie pomogła. usmiech.gif Co wieczór powtarzam tuż przed snem i jak przebudzam się w czasie snu... jest 1000X lepiej usmiech.gif ...i jest coraz lepiej usmiech.gif Spróbuj i napiszcie czy pomogło usmiech.gif solar_system@o2.pl