Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze wyjazdy ze znajomymi też tak wyglądają ?

Polecane posty

Gość gość

Ze tylko cały czas piją i prawie nic nie zwiedzacie? Niestety moi znajomi właśnie tacy są... np teraz jesteśmy w Zakopanem Już 3 dni a tylko raz bykismy na Krupówkach a poza tymnyonpija wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co robicie caly czas w pokojach siedzicie? Porazka ja kocham tatry lazilabym caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze dużo zwiedzam. Na nocleg wracam wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie siedzą w pokoju i śpią śpią dzień albo odpoczywają... ewentualnie gdzie pójdą na spacer. Np pierwszego dnia spali do południa i zrobiliśmy tylko krótki spacer , drugiego pojechaliśmy na Krupówki i resztę dnia nic , trzeciego czyli wczoraj był sylwester to byliśmy tylko na balu wieczorem, dzisiaj pewnie znowu nigdzie nie wyjdziemy bo są na kacu ,może ewentualnie jutro a pojutrze powrót :P lubię zwiedzać więc nie bardzo mi to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w sumie się do nich dostosowuje bo sama ewentualnie na krwpupowki mogę sobie pojechać a w góry trochę niebezpiecznie...zastanaiwam się czy jeszcze gdzieś gdzieś nimi pojadę bo wkurza mnie to trochę ze jestem w Tatrach a nic nie zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilez mozna lazic po krupowkach. Samej to faktycznie kiepsko ale ja bym zalowala byc w gorach i nie lazic po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas dawniej było podobnie. Spanie,leżenie i picie. Ale się wkurzyłam bo to mogę robić w domu a jadę żeby coś zobaczyć. Teraz wyjeżdżamy z innym towarzystwem i jest super. Przez trzy lata więcej widziałam niż wcześniej przez dziesięć. Kilka razy byliśmy też sami we dwoje na wypadzie weekendowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień osoby, bo oni się nie zmienią. Niektórzy jeżdżą po Europie i nie widzą nic tam prócz hotelowego baru i bufetu.. Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nigdy nie jest tak jak u ciebie. My zwiedzam, zwiedzamy, zwiedzamy. Jemy lokalne przysmaki, korzystamy z atrakcji jakie sa na miejscu. Po co jechac do hotelu i palacic za niego oraz za podroz, zeby tylko pic. Przeciez to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomymi nie ma co jezdzic bo sie nie nadają na zwiedzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 zazdroszczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 - no oni właśnie tacy sa ze mogą zapłacić nawet sporo za hotel i wyjazd i tylko piją w hotelu i nigdzie nie wyjda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:33 typowa polska patologia. Po co wyjeżdżać skoro chodzi tylko o zalanie mordy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego wsxystko uzalezniasz od znajomych, idz sama na miasto, do muzeum czy gdzie tam cie ciagnie. Wiesz, poza tym kazdy na swoj sposob na wypoczynek, jedni spia do poludnia a drudzy o 5 rano szykuja sie do wyjscia w gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla tego trzeba jeździć we dwoje tylko a nie ciągnąć za sobą ogon. Ja co roku jadę z narzeczonym do zakopanego i mamy stałą miejscówkę www.kotlarskiapartamenty.pl. Raz pojechaliśmy w grupie to bardzo nam się to nie podobało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×