Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alqaaa

Czy ze mną jest coś nie tak?

Polecane posty

Problem polega na tym, że nie mogę znaleźć chłopaka, który by mi odpowiadał. Nawet nie mam w czym wybierać, bo mało kto się mną interesuje. Ciężko jest być obiektywnym opisując siebie, ale spróbuje. Mam 17 lat. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, jestem wysoką i szczupłą, ciemną blondynką z zielonymi oczami. Jestem zadbana, codziennie mam na sobie makijaż (nie za mocny, raczej naturalny), chociaż moja cera jest w średnim stanie, gdyż jestem w wieku dojrzewania (na szczęście makijaż może zakryć niedoskonałości). Mój styl jest dziewczęcy, pomieszany z eleganckim, ale czasem lubię ubrać cos luźniejszego. Dużo osób mówi mi ze podoba im sie mój styl i figura. Sama też jestem z nich zadowolona i uważam sie za całkiem ładną dziewczynę, choć nie jestem idealna i znam piękniejsze od siebie :) Charakter: mój typ osobowości to sangwinik pomieszany z melancholikiem. Sangwinik to ekstrawertyk, czyli osoba, która czerpie energię ze spotkań z innymi ludźmi, jest otwarta, pozytywnie nastawiona do życia. Natomiast melancholik to introwertyk (choć ja jestem bardziej ekstrawertykiem), czyli ( w moim przypadku) osoba z artystyczną duszą i skłonnościami do przemyśleń. Uważam sie za zabawną osobę, lubię sie pośmiać i pożartować. Raczej gdy rozmawiam z ludźmi, lubię obracać różne tematy w żart, ale potrafię zachować powagę. Łapię kontakt z ludźmi, ale nie ze wszystkimi tak łatwo. Lubię czasem chodzić na imprezy i uważam, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Chodzę do najlepszego liceum w Gdańsku, więc chyba mam coś w głowie :) dużo osób nazywa je szkołą 'elitarną', co szczerze jest prawdą i przynosi to stres (dużo nauki itd.) Pomimo moich dobrych cech mam tez wady, jak każdy: często jestem wyrywna i zanim się dobrze zastanowię to już coś zrobię i nie zawsze są to dobre decyzje. Szybko się denerwuję, gdy coś mi nie wychodzi, ponieważ jestem perfekcjonistką i lubię jak wszystko jest idealnie, a wiem, że czasem jest to niemożliwe. Jestem towarzyska, ale czasem ciężko mi sie otworzyć. Jestem wrażliwa na krytykę. Gdy ją słyszę, tracę zapał do pracy, choć i tak próbuje robić wszystko najlepiej jak potrafię. Jestem krytyczna wobec siebie i mam wielkie ambicje i wymagania dotyczące własnego życia. Nadal, chłopcy średnio sie mną interesują, a jak już to robią, to zupełnie nie w moim typie. Może po prostu mam za duże wymagania? Kiedy wy znaleźliście swoją druga połówkę? Bo ja czekam i czekam i nie mogę sie doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sposób jest bardzo prosty. To ty podrywasz takiego faceta, który jest w twoim typie. I po problemie. Tyle że polskim księżniczkom korona by z głowy spadła, gdyby musiały same coś zrobić. Polki to kretynki, tylko narzekać potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×