On źle traktuje córkę

Witam. Jestem mamą rocznej dziewczynki. Mój problem polega na tym, jak narzeczony odzywa się do naszej córki. Szybko traci cierpliwość, mogłabym powiedzieć nawet, że wcale jej nie ma. Są to słowa typu "zamknij ryj, zamknij pysk, czego drzesz morde..." itp. Pewnego razu gdy mała płakała, na pytanie dlaczego ją nie uspokoi usłyszałam "bo ona jest poj*bana". Nie jest on człowiekiem ograniczonym umysłowo, nie bije jej, tylko te słowa... Przeraża mnie to. Za kazdym razem gdy słyszę coś takiego robię mu awanturę i mówię jasno, żeby tak się do niej nie odnosił. A w zamian on obraża się, nie odzywa, zachowuje sie jakby to on został skrzywdzony przez nas. Nie jedna z was pewnie zada sobie pytanie dlaczego jeszcze z nim jestem skoro mimo to nadal się powtarza.. A więc i ja zadam pytanie. Czy to jest wogóle możliwe, że on przestanie się tak zachowywać? Jesli tak to co muszę jeszcze zrobić? Nie zacznę odzywac się do niego tak samo jak on do małej, bo probowalam i po jednym takim słowie zostałam obrzucona milionem podobnych.. Robi po tym z siebie ofiarę. Bardzo lubi przekręcać bieg wydarzeń. Czyli coś zrobi, jest kłótnia to przekręci to w ten sposób, jakbym to ja byla wszystkiemu winna, jakbym sama sobie na tą kłótnie zapracowała w skutku czego to ze mnie robi winna, zła i nie dobrą. Słowa typu "pozwalasz sobie na to" też będą nie na miejscu, bo właśnie Sobie nie pozwalam. Nie jestem typem kobiety cierpiętnicy, ktora w czasie kłótni siedzi cicho i tylko modli się kiedy to sie skonczy. Zawsze stawiam sprawe jasno, mówię stanowczo i opanowanie (dotyczy każdej sytuacji opisanej przeze mnie) ze nie może się tak zachowywac. Ale on nie ma żadnych hamulców. Czy naprawdę rozstanie w tej sytuacji będzie najlepszym rozwiązaniem? Coraz częściej nad tym myślę. Z góry dziękuję za każda odpowiedz, pozdrawiam.

,mmmm sex

Z tego co piszesz wynika, że masz problem z przemocą psychiczną ze strony swojego faceta

Nie wyobrazam sobie zeby moj maz odezwał sie tak do dzieci..!

Bylam w podobnej sytuacji i skończyło się to rozstaniem. Nie zaluje :)

jeżeli on nie potrafi nawet do dziecka sie normalnie odezwać to musisz przemyśleć czy nie lepiej by Wam było bez niego

przemoc psychiczna , facet agresja przykrywa to ze albo sobie nei radzi z ojcostwem albo z większa ilościa obowiazków, albo z utrata wygodnego zycia. To on powinien iść na terapie radzenia sobie z agresja, ewentualnie wy na terapie dla par. a dziecka szkoda, teraz małe, mało rozumie ale potem będzie gorzej dla jego psychiki, a i zeby tatuś nie zaczał jej w koncu lać

poczytaj o przemocy domowej, zobaczysz mechanizmy, zobaczysz, zę to jego obrazanie to manipulacja. polecam stronę niebieskiej linii

Nagraj go kilka razy a potem puść ten film przy jego znajomych, rodzinie i spytaj się czy według nich jego zachowanie jest normalne. Będzie mi wstyd j może zrozumie że zachowuje się paskudnie

właśnie ,terapia i to szybko,a jak nie będzie chciał to powinnaś odejść.Ja jestem taka że wgl bym się nie bawiła w żadnych psychologów tylko cześć,ale rozumiem że nie każda kobieta tak potrafi,na pewno musisz działać,to nie do pomyślenia żeby roczne dziecko słyszało od ojca "zamknij ryj"

gość dziś Nagraj go kilka razy a potem puść ten film przy jego znajomych, rodzinie i spytaj się czy według nich jego zachowanie jest normalne. Będzie mi wstyd j może zrozumie że zachowuje się paskudnie x super!

. Nie jest on człowiekiem ograniczonym umysłowo a mówi do dziecka, że jest poeeebana??????? Najwyraźniej braki słownictwa w makówce.

O Matko ! Sama mam dziecko 5 letnie . I wiem że gdyby mój mąż tak mówił do młodego by się to skończyło źle dla męża i idzie to w drugą stronę on tez by mi na to nie pozwolił . Właśnie mamy sąsiadów gdzie ona tak własnie mówi do swoich dzieci i kiedyś mąż do mnie powiedział że gdyby to usłyszał z moich ust takie wypowiedzi by sie nawet nie zastanawiał i nie pozwolił by mi na to .

On krzywdzi twoje maleńkie dziecko a ty się pytasz na kafeterii co robic?

Zwyczajnie pozwalasz mu na to. Ciekawe czy on chciałby, by tak do niego mówiono? A dziecko nie może się obronić.

Macie racje, głupie pytanie co mam robić. Spróbuję nagrać go, kiedy tak się odzywa do małej. A co do tego jak się tłumaczy jak robię mu awanturę, "ona jest za mała, nie rozumie tego i mogę tak mówić "...:(

Dziecko, które od poczatku slyszy takie slowa zapamietuje je i bedzie miec w przyszlosci problemy z dowartosciowaniem sie i niska samoocene. Dzieci, które cos takiego słyszą, będą pozwalać przyszlemu męzowi na zle traktowanie i dreczenie psychiczne wrecz patologie. Jezeli Twoja corka bedzie sie tak wychowaywac Wasza rodzine tez bedzie mozna zawac patologia bo nie jest normalne mowic do dzicka ze jest p******a albo zamknij ryj. Odejdz od niego bo zrobisz córce krzywde na cale zycie. Nawet jezeli sie poprawi to w przyszlosci jak skonczy sie chemia i bedziecie starym zwiazkiem takie zachowania powroca jeszcze bardziej. Ktos kto ma taki typ zachowania nie zmieni sie nagle w gentelmena.

Dziecko, które od poczatku slyszy takie slowa zapamietuje je i bedzie miec w przyszlosci problemy z dowartosciowaniem sie i niska samoocene. Dzieci, które cos takiego słyszą, będą pozwalać przyszlemu męzowi na zle traktowanie i dreczenie psychiczne wrecz patologie. Jezeli Twoja corka bedzie sie tak wychowaywac Wasza rodzine tez bedzie mozna zawac patologia bo nie jest normalne mowic do dzicka ze jest p******a albo zamknij ryj. Odejdz od niego bo zrobisz córce krzywde na cale zycie. Nawet jezeli sie poprawi to w przyszlosci jak skonczy sie chemia i bedziecie starym zwiazkiem takie zachowania powroca jeszcze bardziej. Ktos kto ma taki typ zachowania nie zmieni sie nagle w gentelmena.

Sytuacja nie jest łatwa... rozumiem że to musi być dla Ciebie bardzo trudna decyzja, ale rozstanie z takim mężczyzną wydaje mi się jedynym wyjściem. Jeśli rozmowy nie pomagają... może spróbuj go namówić na rozmowę z inną osobą, która spokojnie wyjaśni, że takie zachowanie w stosunku do dziecka może mieć fatalne skutki dla jego dalszego rozwoju. Może posłucha kogoś innego, bo już nie wiem co doradzić :/

to ja z wpisu ostatniego, niestety dodal sie dwa razy. Autorko znalazlam Ci dwa krótkie film, kampanie na rzec dzieci. Proszę żebys obejrzala https://www.youtube.com/watch?v=eqzi-YZEaCI https://www.youtube.com/watch?v=eWvcjiCk6s4

Wlasnie obejrzałam te dwa filmiki.. I chyba zdałam sobie sprawę tak naprawdę jak powazna jest sytuacja. W takim razie co mam zrobic? Odejsc od razu czy próbować cos jeszcze wytlumaczyc? Jak to jest ze czlowiek robiący to zupelnie swiadomie nie rozumiał tyle razy ze tak nie moze się zachowywac..

Aż płakać się chce jak słyszę i widzę co mowi do niej a mała płacze i jeszcze idzie do niego z wyciągniętymi rączkami..

Boooooze; /

Kto dla ciebie ważniejszy?! Dziecko czy jakis cham prostak niedorozwinięty? On cie kocha skoro obrzuca ciebie i maaaale dziecko takimi epitetami? Moim zdaniem będzie tylko gorzej. Jeszcze nie pozwalam człowieka który po ślubie zmienił sie na lepsze. Ludzie ogólnie z wiekiem zmieniają się raczej na gorsze

Glupi chuj i tyle, nie nadaje sie w ogole do roli ojca, jakby do mojego dziecka ktokolwiek tak sie odezwal dostalby bez pardonu w morde. Ja bym go wywalila z domu. Nie wiem jak mozesz kochac kogos, kto mowi tak do twojego dziecka.

Jeśli jest faktycznie tak jak piszesz, obawiam się ze możesz byc ofiarą przemocy psychicznej.

To nie ma znaczenia czy dziecko rozumie czy nie on na 100% nie kocha córki, jakby kochał to by szanował i nie wyzywał. Dziś wyzwiska jutro może dojść do rękoczynów. Przez takie matki jak Ty dochodzi do tragedii takich jak w Łodzi.

Ja bym odeszla ale wiem, że trudno Ci będzie podjąc decyzje. Dla mnie jednak wazniejsza bylaby córka. Poza tym, nie chciałabym zyć u boku takiego buraka. Jeżeli on tak się odnosi do córki, to na co Ty liczysz? że nagle zacznie ją kochac i szanowac? nigdy w zyciu. Moim zdaniem na 100% w przyszlości zacznie traktowac też zle Ciebie jak w przyszlsci nie bedzies juz piekna i mloda i bedziecie miec jakies problemy. Ktoś, kto jest w stanie tak powiedziec do wlasnego dziecka znaczy, że taki jest po prostu cham i nie zmieni sie. Normalni ludzie, nawet jak sa problemy nie powiedzieli by tak nigdy. Ciebie tez tak zacznie traktowac i kiedys zdasz sobie sprawe, że zmarnowalas przy nim wiele lat. A najbardziej skrzywdzisz dziecko, które przez cale zycie bedzie zastanawiac sie dlaczego nie moze ulozyc sobie zycia albo dlaczego kazdy facet ją zle traktuje. Jak kobieta mowi, że zawsze trafia za zlego to nie jest prawdą. Ona sobie po prostu takiego wybiera. Moja kolezanka juz trzeciego ma, który "okazalo sie", ze pije. ciekawe? po prostu ma takie ciągoty bo tez pochodzi z problemowej rodziny. Twoja corka bedzie znosic upokorzenia, nie bedzie sie potrafila bronic, bedzie miec niska samoocene. Bedzie myslala, że mowienie do niej "jestes p******a" jest normalne. Czasem takie kobiety podswiadomie juz wybieraja taki model zycia z facetem wladcą bo nie znaja innego modelu. Zazwyczaj nie udzielam sie na kafe ale Twoj wpis mnie przerazil. Pracuje w osrodku dla dzieci z rodzin patologicznych i wiem jak powazne skutki mogą tego być. Dlatego wyslalam Ci te dwa filmiki bo ludzie chyba nie zadaja sobie sprawy, że dziecko rozumie wiecej niz nam sie wydaje. Ja bym jeszcze go nagrala po cichu ale nie przyznalabym sie. Chodzi o to, ze kiedys tatus moze zawalczyc o widzenie a z takim dowodem mozesz ograniczyc mu widzenia albo bedziesz mogla przy tych widzeniach byc i kontrolowac co mowi do Twojego dziecka. Wiem, że decyzja ciezka ale lepiej sie przemeczyc z decyzja i chwilowym chaosem w zyciu i miec spokoj niz zmarnowac zycie sobie i dziecku. Wiem co mówię. W ośrodku widzę to na co dzień. Te dzieci nigdy się z tego nie podnoszą. Powodzenia :*

Powiedz mu zeby odezwał sie tak do swojej matki! Moze wtedy ta uświadomi go że to nie jest ani trochę normalne. Czy rozmawiałaś o tym z kims z jego rodziny?

Niedługo Twój konkubent będzie do Ciebie tak się zwracać.