Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bardzo Kochająca żona

Tęsknicie za swoim mężem, jak jest w pracy, a wy nie?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Nie powiedzialam, ze nie tesknie za ukochanym - ale tesknie za nim zdrowo, nie toksycznie, jak tylko na chwile strace go z oczu. Ufam mu i mam nadzieje ze jak nie ma go przy mnie, dobrze spedza czas. A ja mam wizje Ciebie jako babki nie pracujacej, co godzine dzwoniacej do meza do pracy "misiu, co robisz?", "misiu tesknie", "misiu kiedy wracasz". O 6 przed praca wstajesz by zrobic mu sniadanie. W wolne chwile chodzisz wokol jego firmy, zagladasz w okna, patrzysz, czy nikt Ci misia nie odbiera. Tak naprawde nie wierzysz w jego milosc i nie czujesz zaufania, wiec nie mozesz dac sobie rady jak meza nie masz, bo sie boisz. A ten temat zalozylas bo sama chcesz sie utwierdzic w przekonaniu, ze takiego uczucia jak Ty nie ma nikt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Identyczny temat widziałam jakieś pól roku temu. To samo było napisane. Głupi pomysł na prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak , tez to widziałam. I też sadzę ze to prowo. Chociaż sa takie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo tego, nie umiecie napisac nic pozytywnego , tylko od razu wyszukujecie problemow ktorych nie ma, dlatego nikt was nie chce. To jest odp. I nie wierze, ze macie mezów i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie musi byc prowo, sama znam podobnie myslaca kobiete. Autorka myli zdrowa tesknote z obsesja i spedzanie wspolnie czasu z uwieszeniem sie na kims. Partnerzy nie sa niewolnikami i maja prawo a i zaryzykuje stwierdzebie, ze musza miec czas dla siebie. Oczywiscie musi sie to opierac o obustronne zaufanie. Ja osobiscie nie widze sprzecznosci ze spedzaniem czasu razem jak i kazdy z osobna. Autorka ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam meza, dzieci, pracuje zawodowo, uczeszczam na dodatkowe zajecia, wychodze z przyjaciolmi i tak samo jak moj maz. Udusicie sie jak tak dalej pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty no weż ochłon w ogóle :D Przecież nie wydzwaniam co 2 minuty do męża z pytaniem co robi i czy mnie kocha :D:D temat załozyłam dla rozrywki, żeby umilić sobie czas, nawet nie po to, że mój związek to najwspanialszy na świecie, tylko by pobawić się tym tematem, byście opowiedziały o swoich pozytywnych relacjach z mezem, co dla was zrobil miłego, jak sie z wami obchodzi, no wiecie takie babskie sprawy ;) jak tesknicie i nie mozecie sie doczekac to co w tym czasie robicie ciekawego, jak sie zmobilizowac, kiedy pozadanie duze a faceta nie ma obok :D a nie po to zeby czytac jakies domorosłe psychologije i wynajdywanie problemów. :D Ja nie mam żadnych problemów :D ja afirmuje swoj piekny, udany zwiazek, ciesze sie nim, raduje, ze mam kogos cudownego, a wy czytacie i rozumiecie cos innego jak przez czarne okulary. To dopiero chore :D:D Musicie sie nauczyc czytac najpierw ze zrozumieniem kto jakie ma intencje, ale trudno to zrobic jak sie jest pesymista ktory wciaz wyszukuje problemow i chorob psychicznych u innych ludzi nie widzac potencjalnych zaburzen u siebie :D nie przytaczaj co psychologowie mowia, skup sie na temacie jest o tesknocie :D tesknota jest czyms normalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestes zatwardziałym, zwiotczałym singlem, który sam spędzał sylwestra :D i masz niesamowita ochotę wpisać się, aby tylko poględzić o niczym i zepsuć komus humor swoimi niedojrzałymi, oderwanymi od rzeczywistości sloganami o wolności pomysl dwa razy czy to co napiszesz jest dobre czy złe. Bo jeśli jest złe i masz złe intencje to twoj okres singlowania dodatkowo sie wydłuzy i kolejny sylwester znowu bedzie w domu z kotem i psem :D Dlatego, bo karma powraca i usilowanie zrobienia komus przykrosc, złe zyczenie generuje zła energie, ktora wroci do ciebie i znowu bedzi eplacz i lament, ze znowu sylwester samotny. Zreflektuj sie, rozsiewaj dobra energię, przyciagaj do siebie dobro, ciepło i miłość, a tak bedzie :D Miłość i pokoj, tymczasem lece do fryzjera :D Paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zapytaj wprost, co robicie jak macie nierozładowaną chcicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cię rozumiem... też tęsknię za swoim facetem jak go długo nie ma i to jest zrozumiałe. Nie przejmuj się opiniami złośliwców ;) Masz szczęście, że jesteś w takim związku, gdzie po latach wciąż macie taką potrzebę przebywanie razem i nie daj sobie wmówić, ze jest w tym coś złego :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja :D w tym jest też trochę mojej winy, że żle sforumowałam temat :D powinien brzmieć jak wyżej, ale miało być tak romantycznie i uczuciowo bo to forum o uczuciach jest :D:D Nie, no spoko, przecież wiem, że mam zrobić to i tamto, owamto, załatwię to wszystko zanim przyjdzie, ale tak go kocham, że już jestem cała nakręcona od rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie o to mi chodziło :D ze czuje sie czasem jak nastolatka, ktora ma pierwsza randke i wyczekuje, ale on jest taki wspaniały, że inaczej się nie da :D Nie mogę się nim nasycić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale nic nie pisałaś o tym że jesteś ciekawa co mężowie robią miłego, jak jest u innych itd.. Ty napisałaś, że maż poszedł do pracy, a ty nie możesz sobie miejsca znaleźć. Miałaś iść tu i tam, na kręgle, na kawę z koleżanką, ale tak tęsknisz, że nie możesz, no powiedz szczerze czy to jest normalne? Mamy swoje udane związki tez tęsknimy, ale nie jak ktoś pójdzie do pracy. Wyobraź sobie, że ja spotykam się z moim narzeczonym tylko w weekendy, Jak Ty nie możesz wytrzymać kilku godzin, to co byś biedna zrobiła przez 5 dni? A zdarza się, że nie widzimy się dłużej. To ty tutaj snujesz jakieś paranoje, bo uważasz, że wypowiadają się sami single którzy sa sami bo nikt ich nie chce:) Co ja robię gdy nie ma obok mnie mojego mężczyzny? Zajmuję się swoimi sprawami, domowymi obowiązkami, racą, oglądam filmy, to nie znaczy, że zapominam o moim ukochanym:) Mam go zawsze w głowie, jest obecną myślą, ale obok tej myśli są inne rzeczy. Kiedy jestem u niego i on idzie do pracy, to ja znajduję sobie zajęcie żeby mi czas minął, robię mu jakaś niespodziankę, przygotowuje coś na wieczór, piszemy sms'y, wspominamy fajne chwile, gdy nam siebie brakuje:) Powiedz ile najdłużej trwała wasza rozłąka, jeśli ty tak tęsknisz za nim, kiedy jest w pracy to czy wypuszczasz go gdzieś samego prócz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, to też jest trochę mojej winy, że nie opisałam dokładnie i zrozumiale sytuacji i każdy interpretuje tę wypowiedz wedle swoich myśli. Otóż jestem pracoholiczką. Generalnie wiecznie jestem w pracy, mąż to rozumie, ale osttanio rozchorowałam się i mąż poprosił mnie, abym wypoczeła kilka dni, tak po prostu, żeby nic ciekawego nie robiła. Zwykłe przeziebienie, żebym po prostu poleżała kilka dni, ewentualnie wyszła z koleżanką na kręgle, podjechała autem , wysiadła pograła i do domu, czy jakiś fruzjer, no czas po prostu dla siebie wyłącznie. Aby odsapnąc od domowych obowiązków i w ogóle kompletnie nic nie robiła, tylko jakby pachniała...Powiedział, że może zjeść na mieście lunch i zebym sie nie przejmowała, że mam sobie w tym czasie po prostu robić co chcę, a on się wszystkim zajmie i wieczorem się pobawimy. i o to po prostu chodzi, że siedzenie i czekanie mnie dobija i tesknota, no jak mozna nie tesknic za takim cudownym meżem. jejku, rzuce sie na niego i zacałuje go wszedzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaką niespodziankę mu robisz, moze ja też jakąś zrobię :D? No tak, troszkę zartobliwie napisałam o tych singlach, ale w odpowiedzi na te jadowite wpisy :D ale nie kłocmy się. teraz juz powinno byc jasno i klarownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak sobie pomyslalam, ze spelnie te prosbe no i nic nie bede ciekawego robic no moze wyjde gdzies ze znajoma i ze troche odsapniemy od siebie, a on mi rano mówi w ten sposob jak wyzej i po prostu mnie nakrecił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tęsknię ale to mi nie przeszkadza robić różnych rzeczy w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mam sie nie zmeczyc, bo to jego dzisiaj zmęczę, wiec dlatego ich nie robie, odloze na jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam jak mąż jest w pracy!Jestem wtedy panią domu i głową rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co moj maz zrobil milego? Duzo tego jest, najzabawniejsze jak sie dla mnie probowal nauczyc szyc :) meble mi zrobil, gotuje, bo ja nie lubie. Raz w tygodniu funduje mi restauracje a raz kino albo cos innego. Ale ja nie tesknie tak jak Ty, bo lubie czasem byc sama. Lubie poczytac, posiedziec na kafe, mam sporo pasji, np. ostatnio robie bizuterie. Fajna sprawa, jak troche za duzo tego zrobila, to wystawilam na Allegro i dorobilam sobie w weekend pare stowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×