Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość randkowicz 89

Czy jest sens się z nią spotykać

Polecane posty

Gość gość randkowicz 89

Kilka tygodni temu poznałem ciekawą dziewczynę. Najpierw mailowaliśmy. Spotkaliśmy się 5 razy. Przyjemnie się z nią rozmawia, problem polega na tym, że ona nie wykazuje żadnej inicjatywy. Sama się nie odzywa, czeka na mój kontakt. Ze spotkaniami jest identycznie. W dodatku za każdym razem ja za nas płacę. Myślicie, że warto dać jej jeszcze szansę, czy zerwać znajomość? A jeśli zerwać, to dać jej informację zwrotną, że mam wrażenie, iż w naszej relacji nie ma wzajemności, poza tym nie potrafi się zachować, czy po prostu zamilknąć bez wyjaśnienia? Za wszelkie rady dziękuję, jak za chwilę wrócę to poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie, no chyba że taki układ c***asuje w którym to tylko ty latasz za kimś z wywieszonym językiem. Jeśli to ma być coś poważnego, to obie strony muszą wykazywać zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest ciekawa to dlaczego chcesz to kończyć? To ze płacisz ciebie boli? To zapytaj jakie ma zdanie na temat randek, spotkań, gdzie ludzie powinni chodzić, gdzie jeździć, czy dzieła sie kosztami czy jej zdaniem to tylko męska sprawa, poza tym jak sie do niej odzywasz to ona zawsze jest chętna wiec schowaj ambicje w kieszeń bo to moze sprawa przekonań , podejścia do życia, tradycjonalizmu. Jak cię nie stać na kino to idź z nią na spacer lub do czytelni albo schroniska dla zwierząt, poznasz ja lepiej i wtedy pstanowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość randkowicz 89
gość dziś Nie, po prostu nie podoba mi się, że jest taka bierna. Poza tym jesteśmy dopiero na etapie poznawania się, nie jest dla mnie jeszcze bliską osobą, więc uważam, że powinna przynajmniej czasem płacić za siebie, a jeśli jest mną zainteresowana - zaprosić mnie choćby na ten spacer, o którym mówisz. To radzisz, by dać jej jeszcze szansę, porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski które oczekują że to facet ma wszystko odwalać i to facet powinien o wszystko się starać, będą ci radzić abyś dalej na kolanach za nią latał. Normalni ludzi powiedzą ci... daj sobie spokój z księżniczką. Kobieta która na początku nie wykazuje żadnego zainteresowania, nie wykaże go nigdy, a przynajmniej nie tobie, bo za innym sama będzie latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest sens. Każdy niedojrzały typ, bedzie komentowal, ze masz ja olac. Moze faktycznie musisz sie troche postarac, zeby bardziej sie zaangazowala, a potem odpuscic, zeby zobaczyc czy jej zalezy, czy po prostu szuka glupka na hajs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdej relacji międzyludzkiej zasada jest taka sama, gdy kogoś poznajesz i tego kogoś polubisz, to jednocześnie masz ochotę na kontakt z tą osobą i się nią interesujesz. Jeśli tylko jedna strona się stara, a druga sprawia wrażenie że ma to gdzieś, to lepiej dać sobie spokój, jeśli będzie jej zależeć to sama się odezwie tym bardziej że w 21 wieku środków do komunikacji jest mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest twój problem , że oczekujesz aktywnej kobiety. większość ma wpojona uległość jesli wiesz co mam na myśli. ale możesz jej to powiedziec i zobaczyć reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że z nudów się z tobą spotyka a jeśli dodatkowo za wszystko płacisz to czemu nie. Ja na pierwszych spotkaniach zawsze place za siebie i nie rozumiem jak tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo pomyślałem że z nudów :) zapraszasz, płacisz, więc czemu nie miałaby gdzieś iść... lepsze to niż siedzenie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz z nia porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera rozmowa wszystko wyjaśni..głupie komentarze w necie ze to męzczyzna jest my$liwym sprawiają ze kobiety boją sie przejąć inicjatywe zeby nie zostać uznaną za nachalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od królewny z drewna jak najdalej. Ona taka bierna i mierna będzie też potem, gdy stworzycie związek, mordęga. I jeszcze roszczeniowa, z cyklu "bo mi się należy" (jeżeli teraz lasce nie przychodzi w ogóle na myśl, że może na którymś kolejnym waszym spotkaniu to ona funduje, to już wiadomo, co to za "przypadek"). Lepiej od razu olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nie rozmyslaj za duzo tylko pojdz na dystans i sie przez jakis czas nie odzywaj do niej. Zobaczysz czy bedzie szukac z toba kontaktu, czy bedzie sie zastanawiac dlaczego milczysz, czy o cos zapyta, itd. Jesli nie bedzie dawala zadnych znakow, to daj sobie z nia spokoj. Jesli natomiast sie odezwie, to powiedz jej szczerze, ze miales wrazenie, ze tylko ty jestes zainteresowany ta znajomoscia wiec dales jej po prostu spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym widziala siebie-niesmiala i niepewna siebie.mysli ze jest za brzydka i jesli ty sie odezwiesz pierwszy-to jestes zainteresowany, jesli nie-nie podoba ci sie i nie bedzie sie narzucac bo sie tylko skompromituje.moze z nia o tym pogadaj, bo naprawde sie moze okazac ze boi sie odezwac pierwsza zeby sie nie narzucac ale czeka niecierpliwie na wiadomosc od ciebie.Mysle ze na 99% o to chodzi, nie nasz kobiet.tak samo z placeniem-poddaje sie biernie wszystkiemu i nie wie jak sie zachowac.Nie marnuj tej znajomosci.moj maz jak jeszce sie tylko spotykalismy otwarcie zapytal czemu sie pierwsza nie odezwe, powiedzialam szczerze ze wszyscy mnie olewaja, pewnie jestem za brzydka, nieinteligentna i mam kiepska prace wiec glupio mi sie tak natretnie narzucac, pewnie nikt sie mna nie zainteresuje na powaznie.a sie okazalo ze w wielu przypadkach chodzilo o brak inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, jasne... jakby miała takie kompleksy o jakich piszesz to nie pozwalałaby za siebie płacić za każdym razem. A nawet jeśli tak jest, że ma to niskie mniemanie o sobie to i tak autor powinien ją olać, chyba że uśmiecha mu się wieczne wyciąganie jej z kompleksów, leczenie jej dołków itd. Kobieta ma wykazywać inicjatywę, ma mieć swoje pieniądze i nie wahać się ich wydawać na faceta, ma być pewna siebie i mieć zainteresowania. Z mamejami się nie powinno zadawać, bo nie mając w sobie życia wysysają je z innych. Co nawet widać po autorze, ledwo ją poznał a ona już mu odbiera energię zamiast się dzielić swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak naprawdę chcesz wiedzieć co ona myśli i czuje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pewnie jestes facetem albo modelka,nie mowie o chorych komleksach z urojenia tylko o tym ze nikt nie jest doskonaly i kazdy widzi swoje braki.na pewno dziewczyna 10/10 nie bedzie niepewna siebie, ale taka 5/10 ktora spotyka sie z kims przystojniejszym, powiedzmy 7/10, bedzie sie czuc niepewnie ze sie narzuca a facet woli ladniejsze i mu nie zalezy tak naprawde.i bedzie chyba pewniejsza siebie wobec jakiegos koszmarnego brzydala czy pana po 40 dla ktorego by byla pieknoscia autorze, porozmawiaj, ale nie o kasie tylko o tym czemu sie pierwsza nie odezwie i ze nie masz nic przeciwko temu zeby wykazala inicjatywe.bo inaczej mozesz zmarnowac okazje na wartosciowy zwiazek, szkoda by bylo.jesli chetnie sie z toba spotyka, to znaczy ze chce, ale nie ma smialosci cos zaproponowac.jakby nie byla zainteresowana, szukalaby wymowek zeby sie nie spotkac.mysle ze ona czeka i na taka rozmowe ale sama nie zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez jaj. Napisanie pierwszej esemesa czy zadzwonienie to rzekome "narzucanie się"? Te brednie wymyślają tylko głupie księżniczki, żeby usprawiedliwić swoją tępotę i wygodnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak mam ochotę pogadać z jakimś facetem to pisze do niego i tyle, nie sprawdzam, czy teraz jego kolej, czy moja, czy on aby na pewno jako facet kontaktuje sie czesciej - mam to gdzies. Jesli uzna, ze się narzucam i zerwie kontakt - jego strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę lat już mam i jeszcze nie zdarzyło mi się aby dziewczyna nawet nieśmiała i zakompleksiona już po pierwszym spotkaniu nie odezwała się pierwsza, w 90% przypadków odzywały się jeszcze tego samego dnia i dziękowały za mile spędzony czas... tego typu zachowanie dawało mi jasno do zrozumienia, że znajomość można dalej kontynuować i że dziewczyna również jest zainteresowana znajomością ze mną. Nie brnąłbym w relację w której dziewczyna nie okazuje żadnych oznak zainteresowania, bo nie na tym polegają znajomości aby jedna strona musiała skakać obok drugiej, kompleksami takiego zachowania tłumaczyć nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jestem starej daty, mam 35 lat i jakos moje rowiesnice by sie pierwsze nie odezwaly do faceta.obecne 20 latki sa chyba inne, dziewczyna kupi zgrzewke piwa (bo pierscionek facetowi chyba nie) i sie oswiadczy.dlaczego gosc powyzej sadzi ze to kobieta ma obowiazek sie odezwac pierwsza?sa prawa niepisane, tak jak to ze facet moze pierdziec, bekac i przeklinac i to jest urocze, a u kobiety-wulgarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
15,04 Tu nie chodzi o to kto sie pierwszy odezwie ale ogolnie o jej cale zachowanie. Nie upraszczaj tylko czytaj kolego 35-latku ze zrozumieniem (sic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz raczej 15 lat, a nie 35 lat, widać to po kretyńskiej wypowiedzi. Ale pewnie to baba podszywająca się pod faceta, jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie lubię takich dziewczyn , gdzie chłopak coś gada , a dziewczyny nic od siebie , jakaś masakra . Żeby znaleźć taką laskę wygadaną , to naprawdę musi być cud , a tym bardziej z czatów , itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja, stara baba lat 35, dlaczego mowicie ze sie podszywam pod faceta?niestety to zwykle od faceta zalezy czy bedzie sie kontynuowac czy nie.kobiety nie maja w zwyczaju umawiac sie z kims na kim nie zalezy, a mezczyzni potrafia robic castingi-kilka randek tego samego dnia i rownolegle czaty tego samwgo wieczoru i zimna kalkulacja lacznie z pytaniem na kafeterii ktora sie oplaca wybrac:a, b czy c.w tej sytuacji mozna jedynie czekac na wyniki castingu.jak sie nie odezwie-wybral inna wspolzawodniczke i bombardowanie smsami jest zwykla kompromitacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety też często gęsto potrafią robić castingi. Tyle że facec***atrzą, czy kobieta jest ładna, ma zgrabne nogi, duży biust. A kobiety sprawdzają status materialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mnie byś nie zapłacił gdybym Ciebie nie chciała ,a ty 35 ty chyba nie znasz bab mimo wieku niektóre sa naprawdę wredne i cwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×