Facet mnie nie słucha

Opowiadm mu o czymś po czym okazuje sie ze nie sluchal. Kiedys mu nawet 2 razy mówiłam ze kończę prace w danym dniu, to byl potem bardzo zdziwiony 'skonczylas juz zlecenie?'. Nie reaguje tez w ogóle w pewnych sytuacjach, płakać mi sie chciało jak wyjęłam album ze zdjęciami z dzieciństwa a on ani słowem nie skomentował żadnego zdjęcia (tylko czasem pytał gdzie jestem na zdjęciu). Byłam ladnym dzieckiem wiec nie chodzi o to ze bal sie skomentować albo cos. Dodam, ze na ogolne tematy gada sie nam dobrze. Pare dni po tym powiedziałam mu ze mnie nie slucha, nie reaguje i nie czuje sie wazna. Powiedział ze sie zmieni, ze mu zależy, udowodni... Taak Dodam ze znajomi ne maja problemu ze słuchaniem mnie. Ja naprawdę nie gadam o głupotach i nie mowie bardzo duzo

widzicie dzieci, wlasnie dlatego nie warto

O albo jak mu mówiłam ze w pracy mnie docenili i zaproponowali nowe stanowisko... Reakcja tak samo prawie zerowa. Ogolnik w stylu no widzisz to dobrze. Ja rozumiem ze on jest troche zamknięty w sobie ale ukochanej osobie gadać ciągle tak... Ja go zawsze aktywnie słucham i emocjonalnie reaguje. On nawet nie zapyta co mi lekarz powiedział na pewne cholerstwo, które mi sie pojawiło. A jak on byl chory to ja sie zamartwiałam Czy ktoś moze byc tak zamknięty w sobie czy to po prostu pseudomilosc?

Smutno

Szkoda czasu na takiego chłopaka, naprawdę.

On twierdzi ze ma problemy z wyrażaniem emocji i wie ze powinien to zmienic. Mi w to ciezko uwierzyć. Nie wiem sama co juz myśleć. Ufać ufalam mu zawsze...

UP

Powiedział mi rano że sądzi że mnie skrzywdził i nie umie sobie z tym poradzić...

To daj mu czas