Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy dziecko może spać samo aby mąż mógł wrócić do łóżka

Polecane posty

Gość gość

Dziecko ma 5 lat niestety nie całe noce przesypia więc śpię z córką. Czy to skończy się jak pójdzie do szkoły? Czy stres będzie potrafił ją wyrywać z nocy ze snu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek spal sam od poczatku (w lozeczku obok naszego lozka) a jak mial 1.5roku dostal swoje lozko i swoj pokoik. Teraz ma 3 lata i czasami nadal zdarza mu sie przyjsc do nas o 2-3 rano i dospac w naszym lozku (na szczescie coraz rzadziej- 2-3razy w mies). Ale zasypia zawsze sam. Powiem ci ze mam dwa takie przypadki jak twoje w rodzinie: 1. moj kuzyn- na pewno spal z matka do 13(!!!)roku zycia, jak jest teraz to nie wiem, obecnie ma 15 lat 2. moj chrzesniak, obecnie ma 9 lat i nadal spi z mama, jesli mamy nie ma musi spac z babcia/dziadkiem/tata, bo sie boi :/ dodatkowo nie zasnie jak ma zgaszone swiatlo. W tym przypadku tez mysleli ze dziecko pojdzie do szkoly i za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zacznie samo spac...no niestety Piszesz ze twoja corka ma 5 lat, to juz i tak duzo, ale im wczesniej zaczniesz cos z tym robic tym lepiej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj spal do 2 r zycia kolo nas w lozeczku. Potem spal w swoim pokoju, czesto przychodzil do nas, tak do 4 r z. Teraz ma 6 lat spi od 20 do 8 jak zabity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko może spać w swoim łóżeczku od pierwszego dnia życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję,że to provo ;-/ a potem płacz,że polazł do kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie spałam z dziećmi (poza awaryjnymi sytuacjami typu choroba). Starszy, który ma teraz 4 lata około drugiego roku życia przychodził do nas prawie codziennie nad ranem i wtedy spaliśmy w trójkę ze dwie godziny. Później gdy się budził (a czasem nadal mu się zdarza) to jedno z nas szło do niego utulić go ponownie do snu i potem wracał do współmałżonka a syn zostawał u siebie. Czasem się oczywiście zdarzyło przysnąć w łóżku syna ale to sporadycznie. Młodsza ma teraz 1, 5 roku. Budzi się dwa razy w nocy bo ostro ząbkuje, ale śpi sama, biorę ją na ręce, smaruję dziąsła i podaję pierś po czym wracamy obie do własnych łóżek. Niedługo dostanie łóżko bez szczebelek, więc zapewne sama zacznie do nas w nocy bądź nad ranem przychodzić. Osobiście nie bawi mnie zamiana męża na dziecko... dzieci dostają od nas tyle czułości w dzień, że naprawdę nie ma potrzeby by jeszcze w nocy z nimi spać. A 5 lat? Nie wyobrażam sobie. Co innego od czasu do czasu a co innego regularnie. .. współczuję mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 12 lat i spi z tata.Panicznie boi sie spac sam tez nie wiem co z tym zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×