Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie odezwe sie pierwsza,jak wytrwac? pomcy

Polecane posty

Gość gość

zaczelam spotykac sie z pewnym facetem. w zasadzie to znalismy sie juz wczesniej ale tylko sie kolegowalismy, jednak kontakt stawal sie co raz lepszy i zaprosil mnie do kina. bylo super, fajnie czas spedzilismy. zaprosil mnie rowniez na Sylwestra, gdzie o polnocy mnie nawet pocalowal. bylo swietnie. jednak pod koniec Sylwestra jakos tak od niechcenia sie zachowywal, nie gadal prawie ze mną, nie wiem moze to przez zmeczenie. w kazdym razie od tamtego momentu sie w ogole nie odzywa.. nie wiem o co chodzi. jak zobaczylam wtedy ze cos jest nie tak to spytalam czy wszystko gra, powiedzial ze musi ochlonąc po Sylwestrze, powiedzialam ze ok, w takim razie jak ochlonie to niech sie odezwie.. no i sie nie odezwal. mam ochote do niego napisac, zadzwonic! ale wiem ze raczej to on powinien, nie chce sie narzucac.. czy macie jakies doswiadczenia z brakiem kontaktu wzgledem faceta i z nie odzywaniem sie przez Was? prosze bardzo o wsparcie bo ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jednak napisac po prostu "co slychac?" i nie myslec tyle o tym i juz? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie odezwała, powiedziałaś mu, żeby dał znać jak ochłonie, nie odzywa się. Więc wychodzi an to, że z Ciebie zrezygnował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ojej nie odezwe sie do niego, bo bedzie wiedzial, ze mi na nim zalezy i wtedy ja strace dominujaca pozycje w zwiazku, a on bedzie nademna gorowal. Bo przeciez temu komu zalezy bardziej jest podlegly temu ktoremu zalezy mniej" - p*****lnijcie siee w leb manipulantki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jeszcze nie ochłonął, daj mu czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to az sie dziwie zeby ot tak po prostu ze mnie zrezygnowal.. cieszyl sie ze mamy co raz lepszy kontakt, pokazywal ze mu zaczyna zalezec, mowil cos ze szkoda ze wczesniej nam sie nie udalo spotykac itp. wiec ot tak by zmienil zdanie? watpie. chyba ze to ja przesadzam, on sie wiele razy zrazil w zyciu, jak mielismy kontakt jako zwykli znajomi to normą bylo ze nie odzywalismy sie miesiac czy 2 do siebie, kazdy ma swoje zycie wiadomo a to nie typ kolesia ktory tylko siedzi przy telefonie... no ale skoro powiedzial ze napisze to powinien bo juz troche czasu jednak minelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:24 true. :D chora rywalizacja o to kto bedzie kogo za morde trzymal w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi o zadną manipulacje... bo gdyby nie bylo ustalone ze to on ma sie odezwac to bez problemu bym sie odezwala, korona by mi z glowy nie spadla. natomiast jesli ustalilismy ze on sie odezwie to chyba powinnam czekac prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autormo nie ponizaj sie i nie odzywaj sie do niego! To faceci maja obowiazek podrywac i komplementowac kazda kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chyba napisała pierwsza chociaż jak tam? Czemu się nie odzywasz czy wszystko ok? Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz a nie myślała juz 5 dzień i czekała może na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:35 KAZDA?! Chyba cie pod deklem posralo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisz. poczekaj. jutro napewno sie odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×