Ulicę obok pękła rura z wodą i te biedne chłopy teraz tam kopią a jest minus 15

Współczuje im w taka piździawicę, ale rozpalili sobie ognisko przynajmniej.

i tak patrzę na tych roboli , którzy kopią i myślę sobe , że nigdy bym żadnemu z nich nie dała. gardze zziębniętymi albo przepoconymi robolami

to był pomysł P0srańców 10 lat temu aby porozpierdzielać wszystkie szkoły techniczne i zawodowe , tokarz, szlifierz, elektryk, murarz, tynkarz, tapicer, stolarz itd nie jest potrzebny , a po cholerę maszynista elektrowozu , hutnik lub inny odlewacz stali na bruk , huty do likwidacji , po cholerę uczyć jakiegoś hydraulika na fachowca lub spawacza , niech zostanie szkoła dla - sprzedawcy w hipermarkecie - może zostać kucharz lub cukiernik - hotelarz niech się uczy , kelner a komputer wszystko naprawi i usunie każdą awarię !

Też mi szkoda takich ludzi :(

Jak kopią to nie ma tak źle, bo się ruszają to im ciepło. Gorzej z tymi co musza stać na na warcie. Ja teraz wróciłam z 2 godz. przechadzki (-17') sporo osób z dzieciakami wyszło dla zdrowia, żeby się podhartować.

jeszcze są tacy pracownicy, którzy przy niskich temperaturach usuwają awarie , oczywiście usuwanie awarii w sobotę to są najlepsze pieniądze i Pracodawca płaci 100 procent za każdą godzinę pracy ale obstawiam, że większość tych pracowników to są fachowcy w wieku powyżej 50 lat i teraz paplają się w błocie na głębokości poniżej 2 metrów , żaden 'młody' do takiej roboty nie pójdzie , natomiast starzy fachowcy w miejscu pracy rozkładają namiot , pod namiot ustawiają nagrzewnicę dużej mocy i mają ciepło w środku , do rana usuną awarię i każdy będzie zadowolony , że zarobił na czysto 400 PLN

Spoconh robol yo jedno ale takiemu zmarzlemu byś nie dala? A jak umrze z zimna a mógł żyć gdybyś mu dala?

obecny dziś Dokładnie tak jest :D Stoi koparka, obok auto wywrotka z tym wybranym błotem, jeszcze jakieś dwa busy i halogeny zasilane agregatem. Namiotu nie mają. I dokładnie to jest 5 chłopów około 50-tki :D Widze, że się znasz.