Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ciągle coś i coss

Bylyscie juz na szczepieniu dzieci z 2011 ? Bo moja wiecznie chora

Polecane posty

Gość gość ciągle coś i coss

W lipcu skończyła 5 lat o szczepieniu się dowiedzialam w październiku coś mi ubzduralo ze powinno być za rok na bilansie 6 latka. Non stop coś a to katar gorączka kaszel wymioty teraz jest o dziwo zdrowa ale znowu ja z mezm ledwo żyjemy wiec juz aby wyglądam kiedy zaczną się u niej gluty. Jak długo można tak odkładać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szczepienie pomiędzy 5, a 6 rokiem życia więc macie jeszcze sporo czasu. Moja córka jest z sierpnia 2011 i udało nam się w przerwie między chorobami zaszczepić ją 1 grudnia 2016, a przekładałam wizytę 3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja jest z marca, sytuacja podobna jak u Ciebie, byłam pewna że nie ma bilansu 5 latka, dopiero na wizycie lekarskiej w listopadzie lekarka powiedziała by zapisać na szczepienie, szczepienie miała chyba w grudniu, podobna rownie dobrze szczepione mogą być w wieku 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, ma jeszcze czas. Bilansu pięciolatka faktycznie nie ma, jest cztero- i sześciolatka, szczepienie jest zalecane w 6. r.ż. czyli między 5 a 6. urodzinami, macie jeszcze czas. Mój jest z wiosny, szczepiłam go zaraz po urodzinach żeby mieć to z głowy, akurat byłam po skierowanie do okulisty i mi pediatra przypomniała. Poza tym na szczęście zdrowy więc tu problem odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie zaraz po urodzinach malego dzwonili z osrodka zdrowia i kazali sie zapisac. Tazke szczepioneczki mam juz z glowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja jest z października, zaszczepiona po świętach. ale to moje gapiostwo, bo nie choruje prawie w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MirindaN
Jak nie choruje to super, w sumie przecież o to chodzi. Jednak nie masz pewności, że chronisz dziecko w 100% skutecznie. Trzeba dokładnie przemyśleć temat szczepień. Mnie pomógł artykuł: http://poradniakarney.pl/szczepionki-zalecane/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×