Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna mojego syna jest w ciąży. Nie wiemy co robić

Polecane posty

Gość gość
Patologia Polska ma to do siebie że szybko się rozmnażają a później rozwód albo dziadowanie do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko brawo!!! Też zaszłam w ciążę mając lat 19 , mój m miał trochę więcej bo 25 lat ale też pomogli nam rodzice (i jedni i drudzy ) m co prawda miał już wtedy stałą pracę ale jednak pomoc najbliższych jest bezcenna :) teraz mamy już troje dzieci, ja już po 30 stce jestem m prawie 40 i wszystko pięknie się ułożyło mimo że też młodziutka byłam gdy 1 syn się urodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za pół roku ta 19 letnia dziewczyna założy tu temat, że teściowa wtrąca się w wychowanie dziecka, że ma dość mieszkania z nią pod jednym dachem, a wy ją zjecie bo powinna isc na swoje a nie u teściowej się kisic. haha a sytuacja jednak wymaga by pomieszkali trochę u tesciow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten topic to ściema, jeżeli syn autorki jest na 4 roku studiów to nie może mieć 22 lat tylko 23. Po drugie, zaocznie nie można studiować tylko farmacji i medycyny, wszystkie inne kierunki są możliwe zaocznie. Kierunki te trwają 5,5 oraz 6 lat. Więc synowi zostałoby co najmniej 2 lub 2,5 roku do końca a nie 1,5 jak twierdzi autorka. Autorka nie napisała co studiuje syn, choć parę osób pytało. Robi was w konia a wy łykacie jak te pelikany. To pewnie ta sama osoba co założyła ten topic parę mcy temu, też był motyw synowej z patologii co chciała złapać na ciążę synusia studenta http://f.kafeteria.pl/temat/f10/bede-tesciowa-jak-sie-do-tego-przygotowac-p_6598827

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mieć 22 lata. Sama mam obecnie 23.5 lat i jestem na 5 roku studiów. Rok temu, jak byłam na 4 roku, to przez dwa semestry miałam 22 lata, bo urodziny mam dopiero w wakacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po drugie, zaocznie nie można studiować tylko farmacji i medycyny, wszystkie inne kierunki są możliwe zaocznie. " A te mądrości skąd wzięłaś? To czy pozostałe kierunki można studiować w systemie zaocznym (weekendy, po 16) jest kwestią uniwersytetu/politechniki w danym mieście, a nie ustawową. Jak dany uniwerek nie ma wystarczająco chętnych na zaoczne to tego nie otwiera - proste? Czy masz jeszcze jakiś problem ze zrozumieniem tego? Tak samo jedni szli do szkoły o rok szybciej, wiec w danym roczniku kończącym matury były i osoby 19letnie i 18letnie. A dwa - jest coś takiego jak studia inżynieryjne i licencjackie, które trwają odpowiednio 6 i 7semestrów. I W d***e byłaś, g****o widziałaś a się mądrzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale mamy styczeń, więc rocznikowo musi mieć już 23 lata. Ale to nie zmienia faktu, że nie może mu zostać 1,5 roku do końca kierunku, którego nie można studiować zaocznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 a ty masz juz odlozone ok 450tys?po 150 dla kazdego dzieciaka jak autorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty byłaś w doopie i jeszcze stara ci usiadła na głowę po tym jak cię wysrała. Jeżeli w jego mieście dany kierunek nie występuje zaocznie, to niech się przeniesie do innego miasta, może dojeżdżać na zjazdy co 2 tyg. i normalnie pracować. Oczywiście są studia I-go stopnia, ale po takich studiach nie ma kokosów i trzeba dorobic drugi stopień, a autorka pisze, że zaraz po studiach będzie miał super zarobki, no chyba że po znajomości u tatusia w firmie. Normalnie w rekrutacji odpadasz w przedbiegach jak nie masz II-stopnia czyli mgr. No i w końcu, jeśli autorce chodziłoby o te studia I stopnia, to jej syn miałby je skończone w czerwcu (6 sem) lub teraz by kończył w lutym (7 sem) a nie że zostało mu 1,5 roku!!!!!!!!! Także sama w doopie byłaś i goowno widziałaś!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I cały czas się mądrzysz :O Skąd wiesz jaki kto ma zawód i gdzie odpada w przedbiegach? Wszystkie rozumy pozjadałaś? Dlatego pewnie siedzisz na kafeterii i wyszukujesz prowokacje i wertujesz podobne tematy - bo w końcu taka mądra jesteś. Dodatkowo wciąż nie wiesz czy autorka podała lata liczone rocznikowo i w jakim wieku poszedł do szkoły. A przenoszenie się w trakcie studiów nie zawsze jest możliwe bo są różnice programowe, i nie kazdy uniwerek chętnie umożliwia ich wyrównanie i czasami zamiast przenieść się na odpowiadający rok trzeba o rok niżej (tak, nie zawsze magiczne płacenie za studia rozwiazuje wszystko). Gdybyś realnie miała cokolwiek wspólnego ze studiami na porządnym uniwersytecie to byś to wiedziała i nie musiałabyś za wszelką cenę podważać tego co pisze autorka. Twoje teksty matce zresztą świetnie obrazują poziom. I z mojej strony koniec dyskusji, bo w błocie z wiadomym stworzeniem nie mam zamiaru dalej się taplać. A Ty idź wertuj dalej kafeterie, może znowu będziesz na tropie "prowokacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodelijk
Bardzo sie ciesze autorko ,jestes madra kobieta i znasz zycie. Uwazam ze twoje rozwiazania sa bardzo dobre. Nie daj sie zastraszyc corce,Ty decydujesz. niech syn studiuje a matka zajmuje sie dzieckiem. Moze przyklad waszej rodziny pokzae jej jak naprawde powinna wygladac. Nawet jak ten zwazek nie przetrwa( oby bylo ok !! ) to bedziesz wiedziala jak szukac kontaktu z wnukiem. powodzenia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz jaki kto ma zawód i gdzie odpada w przedbiegach x jak masz do wyboru zatrudnienia absolwenta I st. a IIs t to chyba logiczne, ze wybierzesz tego drugiego, w KAŻDYM zawodzie!! a jeśli wybierzesz I- go to dlatego, ze chcesz mu mniej zapłacić, a autorka mówiła o dobrych pewnych zarobkach ZARAZ PO STUDIACH CZYLI ZA 1,5 ROKU. A różnice programowe jakbyś nie wiedziała można zaliczać awansem i wcale nie trzeba tracić roku, gdyby tak było jak mówisz, to nikt by nie wyjechał na sokratesa bo miałby rok w plecy! A jakoś ludzie wracają z sokratesa ze soim rokiem a ew. zaległości robią z lat poprzednich jednocześnie. Chyba sama nie miałaś nic wspólnego z porządna uczelnią, skoro takich rzeczy nie wiesz. Poza tym to ty wcześniej napisałaś o goownie więc odpowiedziałam ci w tym samym tonie. A koniec dyskusji-bo co? Bo nie masz argumentów i sama widzisz, ze to prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka poszla do szkoly rok wczesniej. Druga corka jest z konca roku, i tez bys sie ze mna klocila w ktorej klasie powinny byc? Tak naprawde majac po 22 lata beda na 4 roku studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:00 wiekszośc normalnych ludzi podaje wiek ROCZNIKOWO!!!!!!!!!! a nie rozlicza się co do miesiąca czy ktoś jest z końca roku czy z początku.To co piszesz ma znaczenie u maluchów a nie u studentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka milczy bo ją zdemaskowano, to było prowo grubymi nićmi szyte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry, ale ja dopiero co miałam urodziny w grudniu i jezeli ktos mnie zapyta ile mam lat to odpowiem ze 31, a nie 32 bo tak rocznikowo wychodzi... 32 dopiero za ponad 11 miesięcy będę miała, czyli prawie rok jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrzy z Was ludzie:)A córce troche nie ma sie co dziwic to zaburzy jej dotychczasowy swiat,jest nastolatką bedzie się buntować...Może z biegiem czasu zaakceptuje nową sytuację...Moim zdaniem warto sprobować widać że dziewczynie syna brakuje ciepła rodzinnego domu,miło że wyciągneliście do nich rękę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydawałoby się ze chłopak z dobrego domu, a nie umiał się zabezpieczyć i jeszcze zadaje się z nieambitną dziwoją z patologii? Prowokacja na 90 proc. Oczywiscie rodzice chłopaka taacy łaskawi, że kosztem własnej rodzonej córki będą hodowali sobie kolejnego pasożyta. Swietnie uczycie młodych, uczycie ich, że za błędy się nie odpowiada, czyli róbta bahorki i nie martwa się, wkońcu rodzice pomogą. Własna rodzona córka powinna was za to znienawidzieć, bo właśnie urządzacie jej piekło. Jeśłi sytuacja jest prawdziwa, to powinniście młodym wynająć coś, coś taniego, ale aby mieszkali samodzielnie, bez wpieprzanie się w życie waszej córki. Choć jestem przekonana, że to prowokacja i to grubymi nićmi szyta. Kolejny temat z cyklu rozmnażać się, bez względu na warunku. W Polsce ludzie tkwią dalej w średniowieczu i myślą, żę jedynym ośiągnięciem kobiety jest dziecioróbstwo, ambicje są tylko domeną męską, Stąd ten kolejny temat wpisuje się w ten schemat: prostaczka, bez ambicji, szybko zachodzi w ciąże, łapie chłopa z bogatszego domu i żerują obydwoje na jego rodzicach. Nikogo przecież nie szokuje, zę oni goli o weseli -przecież im się pomoc NALEŻY. OT mentalność Afrykańskich roszczeniowych pasożytów. Należy się.....należy się......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stomatologię się studiuje 5 lat, a weterynarię 5,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wpadłam gdy miałam 19 lat Mąz wtedy miał 24 Rodzice wyrzucili mnie z domu jak stałam.Moja tesciowa okazała zrozumienie i serce.Przyjeła mnie pod swoj dach,nauczyła wszystkiego,nigdy sie nie wtrącała( syna zrugała jak przegiąl), była dla mnie jak matka,cudowna babcia.Dzieki niej skonczyłam ledwo zaczete studia. Daj autorko szanse młodym a corka niestety w jakis sposob musi sie dostowac,chocby unikaniem konfliktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimila
W sumie "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło". Życie na pewno sobie poukładają i nauczą się prawdziwego życia. Moja siostra była w podobnej sytuacji. Ja natomiast poukładałam sobie życie na spokojnie i inaczej, ale co z tego skoro jestem po 30 i dzieci nie możemy mieć. Ona ma już swoje odchowane :) Dlatego niech Pani córka uważa z tymi fochami, bo nie wiadomo jak jej się życie jeszcze ułoży :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rimila, cywilizowany czlowiek najpierw sam staje na nogi a dopiero pozniej sie rozmnaza. Prosty glup robi odwrotnie. Niestety Polacy to tacy murzyni Europy z ich partiarchalno, religijno, narodowa mentalnoscia niewolnika ;) Baba do garow a chlop na budowe - ot szczyt marzen.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do 01 03
Właśnie normalni ludzie podają wiek ukończony, a nie rocznikowo. Wybacz, ale 30 grudnia skończyłam 21 lat i tyle w chwili obecnej wszystkim podaję, bo do 30 grudnia jest jeszcze trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popelniacie bardzo duzy blad. studia syna sa tylko pretekstem bo chcesz go zatrzymac przy sobie. a ja z doswiadczenia powiem ze mieszkanie z tesciami synowej nigdy nie wychodzi na dobre. daj im te pieniadze juz teraz niech kupia sobie mieszkanie lub maja duzy wklad wlasny. syn do pracy powinien isc a studia skonczyc zaocznie. to nazywa sie odpowiedzialnosc za swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×