Orgazm

Kocham się ze swoją Kochaną Kobietą i zawsze staram się doprowadzić do orgazmu i nie oto chodzi, że się chwalę, ale w 99% mi, a właściwie to nam to wychodzi. Czasem, rzadko, ale jak nie ma nastroju to bywa, że się nie uda. Ale wracając do tego kiedy ją doprowadzam to zawsze przed 3-5 minut jest na takim szczycie, że chce tylko mocniej, szybciej etc. Jak dojedzie to jeśli chce to może i jeszcze i jeszcze. Kochane dziewczyny, kobiety opowiedzcie swoimi słowami jak to jest dochodzić i mieć kobiece orgazmy, jakie są odczucia, dlaczego mocniej, jak możecie po dojściu jeszcze i jeszcze. Sorry, że tak pytam, ale myślę, że to wielu facetów fascynuje i mnie też jak ot jest być w tym momencie kobietą. No i trochę wam zazdroszczę, bo jak tak nie mogę raz po razie, a mojej robiłbym to bez przerwy. A jeszcze jedno dlaczego nie chcecie tak często się kochać, choć to sprawia Wam większą przyjemność jak nam facetom