TEŚCIOWIE!!!!!!

Ja Cię rozumiem! a te babsztyle olej :) wszędzie sa takie zakały :)) pozdrawiam ciepło!

sama sobie pisze i sama sobie odpisuje IP się ci kłania

Haha, zaczyna mnie wciągać ta dyskusja. Autorki będę bronić choćby dlatego, że ma prawo walczyć o swoje. Wyszła za mąż za pojedynczego człowieka a nie całą jego rodzinę.Na tym polega instytucja małżeńska jakby ktoś zapomniał, że się tworzy odrębną rodzinę. Niestety w naszym rodzimym grajdołku tak już jest, że koniecznie rodzice chcą uczestniczyć w dorosłym życiu swoich dzieci, a potem wnuków. Syndrom matki polki, wychowywać wychowywać i wychowywać, najlepiej aż do śmierci. Przełożywszy z polskiego na nasze znaczy to - wtrącać się tam gdzie nas wcale nie chcą. Źle to świadczy o większości polskich kobiet będących matkami i w konsekwencji teściowymi. Dziecko nie jest przedłużeniem rodzica. Rodu tak, ale rodzica nie, to po pierwsze. A po drugie o czym z przykrością piszę, polska kobieta po opuszczeniu gniazda przez swoje pociechy nie wie co ze sobą zrobić. Dramat drogie panie, DRAMAT I WSTYD, że nie macie żadnych innych zainteresowań, ze zapomniałyście jak to jest być kobietą bo 20 z górką lat zajmowałyście się tylko niańczeniem swoich dzieci. Właśnie stąd biorą się te wredne teściowe. Zero własnych zainteresowań i własne dzieci wstydzą się wam o tym powiedzieć bo zostały wychowane w przekonaniu że matka całe życie im poświęciła i trzeba jej być za to wdzięcznym. Zgroza!

Robisz tak: ustalasz z mężem zasady. Np ze jesteście u nich raz w miesiącu, nie śpicie tam i wracacie do swojego życia a wiec trzy weekendy wasze choćby nie wiadomo co. Zapytaj czy da radę oraz czy moze tam jeździć w innych ilościach niz raz bez ciebie. Pogadaj z nim ze teraz ty i on musicie stać sie dojrzałym i samodzielnym małżeństwem ze swoim towarzystwem równolatków, proponuj wyjście do kina, znajomych, teatru czy inne atrakcje. Stan sie kulturalno oświatowa tego małżeństwa i zapełniaj czas. Razem cos zacznijcie robić moze kurs tańca, No cokolwiek co wypełnia czas. Uważaj bo jak zostaniecie rodzicami to sie nieopedzisz od dobrych rad. Możesz tez byc niezłomna i jak tesciowa przekroczy jakaś granice to zrob z tym porządek , powiedz ze oczekujesz szacunku i ze zastanawiasz sie czy oni zauważyli ze uszczęśliwiają was na sile. Nie bój sie zacznij głośno mowić to co wcześniej ustalisz z mężem. On bedzie wtedy po twojej stronie i teściowie pojmą ze albo zaakceptują ten stan rzeczy albo stracą syna bo teraz ty rozdajesz karty. Moze byc miło a moze byc słabo i byle jak. Nie obawiaj sie jezeli maz ci mowi abyś ty cos załatwiła. On tego nie ogarnie ale ty możesz pod warunkiem ze facet bedzie konsekwentny i zawsze powie ze jesteś jego żona, z tobą żyje, je, śpi i ty bedziesz matka jego dzieci. Konkret.

Witam, jestem z moją połówka od 7 lat i od samego początku( odkąd jesteśmy małżeństwem jest jeszcze gorzej) relacje na płaszczyźnie ja-teściowie nie były najlepsze. Oni traktują do dziś mojego męża jak dziecko(pomimo tego, że ma 30 lat), jest ich ukochanym, idealnym synkiem.Są to ludzie prości dla któch szczytem marzeń jest wyjazd nad jezioro a u nas czapiają się ze che pojechać na wakacje za granicę. Szymuś nie musi gotować ani sprzątać w domu(niestety mieszkamy u teściów, nasz dom jest na etapie "budowy") bo on ciężko pracuje i ma prawo odpocząć, pomijając fakt, że to ja pracuję dłużej i ciężej niż on. To co ja ugotuje zawsze jest złe ( moja teściowa gotuje jak w szpitalu, nie uznaje przypraw), synuś wynoszony jest pod pietestał a każda kłótnia pewnie jest z mojej winy bo mam chore wymagania... Mam tego serdecznie dość i nie mogę doczekać się aż się wyprowadzimy do naszego wspólnego domu, choć nie wiem czy mój mąż poradzi sobie z codziennymi obowiążkami skoro przez całe życie był we wszystkim wyręczany. Wyczuwam codzienne wizyty mamusi :/

Jestem teściową,tą zła teściową bo nie chciałam zamieszkać czyt.przyjąc syna z ciężarną żoną do swojego M4,wynajęli mieszkanie ?oboje mieli dobrą pracę i pieniądze.Wypominali mi że zanim kupili swoje mieszkanie wydali 15 tys.na wynajem. To wszystko jest mało,potem chcieli bym była całodobową niańką.odmówiłam bo stać ich było na nianię a ja i tak uczestniczyłm w opiece poza opieką niani.Pomagałam finansowo i inwestowałam w dziecko . Zawsze było zle i mało bo rodzice(30 letni) chcieli być wolni,mieć czas dla siebie a nie bawić się w rodzinę a babcia uważała że to ich dziecko,ich życie i ich obowiązki. Wniosek jest jeden czytając wpis autorki topiku, teściowa nie chce uczestniczyć w życiu młodych jest zle,za bardzo chce jeszcze gorzej. Kiedy byłoby dobrze by nie wieszać na niej psów? bo ja czegoś tutaj nie rozumiem.Chciałam mieć swoje życie to mi nie pozwalano,zasypywana telefonami,zajęciami,wyręczaniem z obowiązków a jak odmawiałam to zostałam potencjalnym wrogiem.

Ja swojej powiedziałam ze wcześniej żyłam bez niej i dalej tez mogę, widzę e przyjaciółkami nie będziemy wiec proponuje wzajemna tolerancje lub wariant ze nic nie musimy a co za tym idzie moje życie i moje zasady , jezeli chce kiedyś stracić syna i wnuka to jest na najlepszej drodze bo nie ma zgody na takie wtrącanie sie w życie mojego małżeństwa. Maz zawsze był po mojej stronie wiec jej histeria spowodowała ze wyszliśmy a czas zrobił swoje. Warunek - maz musi wiedzieć jaka ma hierarchie ważności. Rodzice sa ważni ale nie maja tylu praw ile by chcieli miec .proste.

gość dziś nie strasz,nie strasz bo się zes/rasz,bys kiedys nie straciła faceta,takiego kwiatu jest pól światu

Prosze sie nie martwić ze młodzi maja focha, jak Pani sama nie zadba o siebie to nikt tego nie zrobi. Oni stracili 15 tys ? No ludzie a co to Panią obchodzi, mogli pobrać sie później dlaczego uważali ze to jest Pani sprawa? Prosze zadawać otwarte i konkretne pytania i oczekiwać odpowiedzi, Pani nic nie musi i oni tego nie rozumieją stad ten kłopot.

Oni nie są już tacy młodzi bo są po 40-tce teraz i pamiętają mi to do grobowej deski,teraz i tak mnie nie znają bo już niczego nie potrzebują.Uważali że ja wszystko powinnam czego zażądają.

Do 19:39 -:) kobieto to było 20 lat temu wiec wiesz...nadal jestem żona tego samego męża a tesciowa jest bardzo poprawna i ja tez, wiec ucz sie dobrego bo to sprawdzony patent jednak trzeba miec do czynienia z osoba myśląca . Myślisz ze jak żona powie dosyć to czymś ryzykuje ? Biedna ty

Oj jeszcze bedą mieli oczekiwania ale już Pani wie ze nie warto wiec lepiej niech Pani pamięta ze nie warto. Zawsze można przepisać majątek na schronisko dla zwierząt-:)

Do Pani, która odmowiła dzieciom zamieszkania. Ma Pani do tego prawo , bo nie musi się Pani kisić z dziećmi w mieszkaniu zwłaszcza , jak mąją dobrą sytuacje finansową. I bardzo dobrze Pani zrobiła! Chce Pani to Pani pomaga na tyle jakie ma Pani możliwości. Uważam , że przesada jest zła. Ja teściowej o pomoc nie proszę ani o porady , a mimo wszystko je otrzymuje i mam prawo być o to zła. Życzę sobie takiej teściowej jak Pani. Ze swoim życiem! ja autorka!

A do Pani 19 : 11 , mądra kobitka! :)))

No widzę że zapanowała epidemia,choroba społeczna,ataki na teściowe . Tak sobie myślę,czy te teściowe was szukały czy to wy zakłocacie im mir rodzinny? nie lepiej dziewoje gdybyście zaczęły używać wibratorów zamiast skłócać rodziny? Jak swędzi to się podrapać ,bo nikt nie chce żmji w rodzinie,chcą spokoju. Żeby nie było,jestem synową z 15 let.stażem i od piewszych dni związku małz.mieszkamy osobno,nie zadręczam nikogo swoimi problemami,nie żądam pomocy,żyjemy tak by inni mogli żyć spokojnie. Autorkę widać przerosło posiadanie kasy teściów,pewnie sypią córce a nie synkowi i tu jest ból doopy.

Hahahahaha Pani wyżej do doktora zapraszam :)

Jesteście dobre materialistki :) najlepiej to wziąć ślub z teściami. A żeby nie zakłócać miru rodzinnego , rodzić dzieci i zostawiać je teściowej do wychowania a my źle synowe powinnyśmy zniknąć z ich życia , żeby teściowa z synusiem mogli żyć dalej razem i żeby ich nie rozdzielać.

Nikt wam nie każe zakładać rodziny,jesli to robicie to zachowujcie się jak ludzie a nie jak zwierzątka z lasu. Wam pasowałoby by wszyscy się z wami układali po waszej myśli i morda w kubeł.Niestety,tesciowa to też kobieta i nie myślcie że jesli starsza o pokolenie to głucha i ślepa by nie widzieć co potraficie. Potraficie dużo,bo świat moralny poszedł na dno,macie wprawę bo każda z was zaliczyła nie jednego i każdy następny dla was taki sam,liczy się by tylko nie zostać starą panną.Lepiej rozwódką to brzmi zupełnie inaczej. Kozłem ofiarnym o zarania dziejów byli tylko teściowie.

09:10 sama się tam wybierz MATOLE

Jestem całym sercem z autorką. Mam bardzo podobną sytuację i w 100% rozumiem rozterki autorki. Kochana żyj tak jak Ty chcesz i nie ulegaj teściowej. Postaw granice i się ich trzymaj a mąż skoro wybrał Cię za żonę powinien stać murem za Tobą i nawet kłótnia a powinnaś mu to wbić do głowy.

Po prostu nie jeździj na te rodzinne spędy. Nikt nie ma prawa Cię do tego zmusić... Z rodziną najlepiej na obrazku. Im dalej od siebie tym sympatia większa.

dziś Nie wiem jak mozna stać murem za schizofreniczką która jak widzę kręci jak może a durne ludziska łykają to jak pelikany.Okazuje się że można was w ciula robić,

Ciekawe , czy wiesz co oznacza słowo schizofreniczka? Może ta diagnozę ostatnio postawił Ci Twój psychiatra i teraz lubisz się tym chwalić . Ty możesz stać , ale za murem zakładu psychiatrycznego.

[13:38 Nie myślałam że będę musiała ci tłumaczyć,ale cóż poświęcę się:):):) Kluczową rolę odgrywają liczne czynniki społeczne i ekonomiczne tym brak kasy bądz zazdrośc że inni mają a ja nie,bądz nie dają innym a nie nam a powinni... Ciekawostką jest fakt, że wspomniana choroba psychiczna szczególnie często pojawia się u osób ubogich.Ryzyko zachowań powiększa się także wraz z ekspozycją na zaburzenia w funkcjonowaniu rodziny, która do jakieś momentu odpowiadała bo był w tym interes.Niektóre teorie pochodzenia objawów schizofrenii, za główny czynnik sprawczy uważają silne emocje które mogą być związane z nienawiścią,braku empatii,zazdrością.W tym konkretnym przypadku autorka nie może znieść sytuacji kontaktów teściów z jej mężem. Chce bidulka mieć go na wyłączność i nie może znieśc faktu że oprócz tego że jest mężem to jest jeszcze synem,bratem,wujkiem,kolegą etc. Poza tym widać duża przepaśc między tymi dwoma rodzinami finansowy i intelektualny,stąd ten problem

myslisz ze to chodzi tylko o kase?

Ciekawa sprawa :D myślę , że jest wam zazdrość , że teściowie to nie ubogie prostactwo tak jak wy :) wystarczyło napisać , że mają pieniądze i juz Wam szajba odbiła :D zawiść zawiść zawiść :D ale może i Wy znajdziecie teściów z kasa , nie poddawajcie się !

Myślę , że genialnie to opisałas na swoim przykładzie ! Myślę , że nie masz schizofrenii jesteś po prostu głupia . I tu Cię zasmuce . Tego nie wyleczysz. Natomiast na schizofreniie dostaniesz odpowiednie leki . Koniecznie udaj się do psychiatry ponownie.

gość dziś Daruj sobie,nie jesteś w stanie mnie obrazić bo nawet nie sięgasz mi do obcasa. Twoje nerwy biorą górę ad marnym intelektem i oprócz wysyłania ludzi do lekarza niczego mądrego nie napisałaś.Prostacy tylko potrafią ubliżać,argumentów do dyskusji nie masz żadnych i na tym zakończmy bo szkoda mi dla ciebie czasu:) no comment

Nie ma nic gorszego gdy biedny wejdzie w bogatszą rodzinę,to jest dla niego dramat.

Nie martw się, Twoje komentarze są dla mnie miła odskocznią w ciągu pracy :) mówisz , że obrażają prostacy, wiec zaczęłas to robić pierwsza :) nie masz ze mną szans dziecinko, nie odchodz ! Tak ładnie opisujesz swoją chorobę , że miło się to czyta :) no chyba , że wyczerpalas limit internetu na dzisiaj i musisz kończyć :)