Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Serio dziwicie się babciom, że nie chcą siedzieć z wnukami cały dzień?

Polecane posty

Gość gość
16:44 wspolczuje twoim dzieciom takie matki :) Moj tata to się cieszy gdy moze jak to mowisz "karmniki klecić" z wnukami. Podetrzyj sie tym swoim sarkazmem, jesli dla ciebie to temat do wysmiewania starcza damulko. A dla mojej mamy opowiadanie bajek dzieciom jest ciekawsze niz jezdzenie na wycieczki wiec co, nazwiesz ją gorszą od siebie? Nie wiem wlasnie kto gorszy :) chyba jednak egoista a nie czlowiek kochajacy dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez nie jest twoja matka gorsza odemnie ani twoj ojciec od mojego meza . Ale widzisz ja pisze spokojnie ,ty juz stosujesz agresje slowna .I nie wspolczuj moim dzieciom bo byly bardzo czule dla moich rodzicow ,mimo ze ci nimi sie nie zajmowali . ps ja tez opowiadam bajki wnukom .I serio moje nas kochaja ,chociaz nie siedzimy z nimi co weekend .Kazde spotkanie z nimi to swieto .Ida w ruch farby ,plastelina itp itd ,bo u dziadkow wolno brudzic . Tak ze nie martw sie o nasze rodziny .Jestesmy wszyscy ze soba blsko zwiazani,jednoczesnie dajac sobie wolnosc decydowania o wolnym czasie .Wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwię się mamom teściowym, które ze zwykłej miłości do dzieci, nie chcą zająć się wnukami, kiedy rodzice muszą gdzieś wyjść, iść na wesele, wyjechać na weekend czy iść do kina, ale..... rozumiem mamy, teściowe, które nie chcą siedzieć z wnukami na etacie. Moja sąsiadka zajmuje się 2 wnuczkami ze strony 1 córki i 1 wnukiem od młodszej córki. Dzieci są jej przywożone codziennie rano, ale widzę jaka jest wykonczona, jakby chciała zrzucić z siebie ten balast, ale nie chce, by córki się na nią obraziły. To przykre, kiedy matka wraca do pracy, a babcia MUSI zajmować się wnukiem cały dzień- zrozumcie, że to jest męczące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:44 Nie wspolczuj moim dzieciom ,bo nie ma takiej potrzeby :).Pisalam ,ze dzieci rozumieja nasze potrzeby .Mimo "starczego wieku" buhaha jestesmy tez kobieta i mezczyzna a nie tylko rodzicami i dziadkami . Twoim rodzicom bardziej odpowiada zajmowanie sie wnukami .I ok .Nie wysmiewam co agresywnie starasz sie mi imputować . My mamy inny sposob na zycie nie lepszy nie gorszy poprostu inny . Ps bajki tez potrafie wnukom opowiadac a nawet tworzyc dla nich :).a dziadek konstruuje modele samolotow .Tyle ,ze ,z checi a nie z przymusu .Bo dziadkowie musza ,a jak nie nie to nie zobacza wnukow .Rownowaga dobre panie a nie tylko wymagania .I zycze wam takich cieplych relacji jakie my mamy w naszej rodzinie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty nie rozumiesz słowa "kochać".Dla ciebie słowo to oznacza służbę przy twoich dzieciach. Każdy chce spędzać swój czas jak mu się podoba i to że ktoś chce zwiedzać świat oznacza że jest jego ciekawy,natomiast czytanie bajeczek zostaje dla ludzi którzy nie mają pomysłu na siebie.Więc twoja mamusia miesza w garach,czyta bajeczki,tatus skleja karmiki i to jest ich świat. Ja bym na twoim miejscu nie obnosiła się z tym bo rodzice nie mają żadnych pomysłow na spędzanie czasu,żadnego hobby,a bawienie wnuków jest dla tych którzy nic poza tym nie potrafią,więc to im sprawia przyjemność. Pani powyżej pisząca o sobie ma lat 56 więc nie zapominaj że czasy babć w bamoszach i w zapasce minęły i nie wrócą.Dzisiaj kobiety mają wyższe wykształcenie,władają językami,pracują na eksponowanych stanowiskach i i nie mają parcia na wnuki.A to czy będa mieć relacje z nimi nie zależy tylko od nich,głownie od rodziców dzieci,bo jesli rodzice roszczeniowi to wszystko zrobią by upodlić dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×