Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak czesto sie kontaktowaliscie z narzeczonym przed slubem?

Polecane posty

Gość gość

W przypadku par, ktore nie mieszkaly razem. Jak wygladal wasz codzienny kontakt z druga polowka? Codzienne telefony, spotkania a moze odzywaliscie sie do siebie raz na kilka dni i spotkanie od czasu do czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie wisielismy na telefonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codzienne sms i rozmowy telefoniczne, przyjazdy na wekeendy i swięta jak tylko często sie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie codzienne widzenia po pracy, bo mieszkalismy niedaleko siebie. Czasami nie widzielismy sie w tygodniu, bez afer sie obeszlo , kazde z nas po pracy mialo jeszcze szkole :) Weekendy wspolne jak tylko było mozna, czasem wspolny wyjazd.. Nie mielismy telefonów :P Nie mieszkalismy razem przed slubem, nie przeszkodziło to nam tworzyc zgrane malzenstwo do dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, pytam dlatego, poniewaz teraz kazde z nas pracuje w innym miescie. Ja mam ochote caly czas czuc jego obecnosc (tel, skype, sms, wspolnie spedzony czas), ale nie chcialabym go tym zadusic, jesli wiecie o czym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieliło nas 250 km, więc widywaliśmy się co tydzień lub dwa w weekendy. W tygodniu sms'y i telefony, ale bez przesady, nie wisieliśmy na telefonie pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na serio z tym pytaniem? Lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my też nie wisielismy pol dnia na telefonie, rozmowy były wtedy drogie a ja jeszcze studowałam, widywaliśmy się raz na 2-3 dni, (studiowałam trudny kierunek, musiałam się uczyć) ,mieszkaliśmy w tym samym mieście, sms na dobranoc, i weekendy nasze, pt i sobota lub sobota i niedziela:).Jesteśmy małzenstwem już 8 lat i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nieodpowiedzialne bachory mieszkają osobno każde u swoich rodziców przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:49: nie zarzygaj się przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telefony codziennie, widywalismy sie srednio raz na 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieli nas 150 km. Widujemy sie co dwa, trzy tygodnie na weekendy plus wszystkie dłuższe wolne, wakacje, urlopy itp. Kontakt codziennie, narzeczony pisze z rana sms-a na dzień dobry, potem smsujemy, dzwonimy do siebie lub gadamy na FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×