Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolbasa

Czekanie w związku na uczucie

Polecane posty

Gość Kolbasa

Hej, dość nietypowa sytuacja. Ona i on. On bardzo zakochany, zrobiłby dla niej wszystko, uganial się za nią A ona w końcu ulegla. Spotykają się od czerwca. Spędzili razem wakacje, mile momenty. On w jej odczuciu jest dobrym facetem. Takim innym w tym okrutnym pełnym obłudy swiecie. Daje jej dużo miłości. Ona w to brnie, nawet nie wyobraŻa sobie by być z kimś innym, ale jest tak normalnie, trochę monotonia, zero szalu, tych uginajacych się nóg, swieczek w oczach itp. Dalej w to brnie bo przecież jest miło A on taki kochany. Nagle dostaje olśnienia, bo halo, to nie tak miało wyglądać życie! Miało być cudownie, miało być tak jak nigdy dotąd, miało się czuć miłość, miało być wyjatkowo i czuć , że świat wiruje ! Jest....nijak. Uświadamiać sobie, że to we mnie jest problem. Mimo, że się spotykany już tyle czasu, nie pokochalam go. Nie wiem czy to kiedykolwiek nastąpi, bo nie umiem. W nikim. A on jest świetny i no nie wyobrażam sobie by to zostawić, bo mimo wszystko jest dobrze, lecz we mnie coś " nie działa ". Czy dam temu szansę i poczekać aż pokocham ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Czy dac szansę * Jak uważacie ? Zrobiłam nam chwilę wytchnienia od siebie. Nie wiem muszę pomyśleć nad tym wszystkim. Ale jak się dowiedzieć co robić? Kompletnie jestem zagubiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokój. On zasługuje na kogoś kto go pokocha. A nie sie bedzie nim bawil tak jak TY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie nazywa nie mieć szacunku do 2 os. Ile już go męczysz głupia idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, miłość to nie tylko gwałtowne uczucie , motyle w brzuchu, czasem miłosc to właśnie to co piszesz :) skoro to dobry człowiek , który Cie kocha i spędzacie razem dobrze czas to o czym wiecej marzyć? Moja koleżanka miała miłego chłopaka, dobrego, który ją bardzo kochał, ale jej coś nie psowało i zmieniła na faceta, który jej nie szanuje, siedzą w domu a on tylko gra w gry i ogląda telewizję. Ostrzegam przed takim człowiekiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Czemu od razu hejty? Zero zrozumienia ? Na prawdę dużo ciepła ode mnie dostaje, ale tak jak napisałam, że coś we mnie nie działa, nie w nim. Najchętniej bym się zakochala, ale jestem jaka jestem i nie wiem co z tym zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A taka tepa baba jak ona zasluguje na takiego co by jej niezle dal w kosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele babo nie jestes taka znajdz sobie kolesia ktory jest taki sam jak ty ktory tez cie nie bedzie kochal to zobaczymy czy tak bedziesz gadala. Nie zasługujesz na niego bo to nie twoj poziom. znajdz kogos na swoim poziomie. jak to mowia za wysokie progi na twoje nogi. nie ma co tu rozumiec prosta pilka. szczera odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Dzięki za odpowiedź. A po czym poznać miłość ? Skoro nie czuje motylkow to może to być miłość ? Nie sądzę. Nie wiem, nie kochałam nigdy. Jestem kompletnie zielona choć z boku pewnie niejeden by powiedział, że zachowuje się jak zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby tylko sie zainteresowal kimś innym to zaraz bys wiedziala ze go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam bardzo podobnie. A podoba Ci się, pociąga ? mi moj np bardzo podobał się z zachowania, manier, super sie z nim zawsze dogadywalam, podobal mi sie, ale bylo tez kilka rzeczy w jego wyglądzie które nie do końca mi pasowaly, ale zaryzykowałam weszłam w to i też strasznie sie martwiłam ze nie pokocham ze go zranie tylko, ze to nie to skoro nie ma motyli w brzuchu itp. tymbardziej ze w poprzednim związku byłam nieco zraniona. Ale teraz po jakimś czasie gdy spedzamy go mnóstwo razem, poznałam jego rodzine, on moją. Czuje się tak dobrze i bezpiecznie gdy jest ze mną. I całkiem niedawno przy głupich zakupach spojrzałam na niego i zrobiło mi się tak mega cieplutko na serduszku i stwierdziłam ze to jest własnie miłość, to ze chce dla niego jak najlpiej. Mimo ze nie zaczynała sie jak standardowe wyobrażenie o miłosci- motyle, miękkie nogi itp itd. Poczekaj i przestań tak o tym myślec. Ja sie zakochałam jak przestałam zamartwiać sie ze nie potrafie odwzajemnić jego uczuc. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma chemii to nie ma sensu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz po czym poznac miłość? Kiedy sie o kogos troszczysz bardziej niz o siebie, kiedy szczescie kogos jest wazniejsze od twojego, kiedy dasz wszystko czas, choć go nie masz... Jest to jedyna os do której mozesz rano wstac choc ci sie nie chce.. Której wybaczysz duzo rzeczy, która jest po prostu najważniejsza, najbardziej ci sie podoba. najlepiej sie rozmawia. kiedy nie potrzebujesz nikogo innego tylko zeby byl on i cie pocieszal w ciezkiej chwili. Kiedy tesknisz jak go nie ma. Kiedy jestes zla to i tak dalej kochasz. To sie po prostu czuje . Więc odejdź i nie szukaj miłości przyjdzie niespodziewanie. Nic na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choć jestes pełna sprzeczności raz gadasz ze z boku powiedzą ze jestes zakochana a raz gadasz ze nie jestes. Myśle ze jestes dziwna po prostu i nie wiesz czego chcesz od zycia. Męczy cie nuda statecznosc nie chodzi o nie kochanie chyba. Ciagle chcesz zeby sie cos działo. Znajdz sobie zajecie albo energicznego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Gość z 19:34 Dla takich postów jak twój warto czekać :) gdzie wokół pełno chamskich odzywek. Aż mi się łza w oku zakrecila. Bo dałaś mi iskierke nadziei, że czasem się dzieją nieoczekiwane rzeczy , te lepsze :-) Może Nie wszystko jest takie czarne albo białe ? Tak podoba mi się choć nie jest modelem z okladek. W takich się łatwiej zakochać prawda? Bo co z oczu to z serca. Ale jakos mnie tak urzekl. Dla mnie się zmienia i ma śliczne oczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Gość z 19:39] Dziękuję za odpowiedź :) Gość ponizej, tak nie wiem czego chce. Ale jak się dowiedzieć ? Dlatego zrobiłam sobie krótką przerwę z nim. Myślę na wysokich obrotach. Non stop myślę jak to wszystko zmienić by było pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
od wczoraj nie piję. Czytam forum i płaczę. Wiem że to nie są prawdziwe łzy tylko alkohol. Gdzieś tam czytałam o takich reakcjach. Potrzebuję pomocy. Nie byłam na terapii ani na mytingu. Nie wiem od czego zacząć:( moi bliscy nie wiedzą o moim problemie. staram się to ukryć. Odrabiam z dziecmi lekcje.potem czytam bajkę a jak usną to piję, piwo.... czasami wystarczą dwa czasem trzy ostatnio cztery. Potem n*******lam pustymi butelkami w ludzi przez okno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Współczuję ludziom, którzy się pod kogoś podszywaja. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi , mojemu do typu okładkowego też troche brakuje :p ale urzekł mnie myśle ze własnie swoim zachowaniem :) i z czasem te rzeczy ktore wydawaly się nie do przeskoczenia, nagle przestały wogole mieć jakiekolwiek znaczenie i mi przeszkadzac. Moze nie powiem na sto procent ze to jest facet z ktroym chce spedzic zycie (choc podobno tak sie powinno myslec, wchodzac w zwiazek) to mysle ze to tez przyjdzie, bo widze jak z dnia na dzien coraz bardziej sie w nim zakochuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co ja bardzo pokochałam czlowieka który na początku wgl mi się nie podobał... Wiec to nie jest tak że on jest piękny i ja go pokocham. On moze być piekny ale moge go nie kochać. Bo nie bedzie miał tego czegoś. Ten którego pokochałam na poczatku wydawał mi sie brzydki... A dziś wg mnie jest najprzystojniejszym facetem na świecie. Ale od razu wiedziałam że to jest to coś, pomimo że w wyglądu mi się nie podobal. To się czuje. Przerwa wam się przyda tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz niestety byc konsekwentna w terapii i chodzić na mitingi, inaczej alkohol Cie zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Życzę Ci PowodZenia :-) Żebyś była na stowe pewna, że to TEN. To nasza historia jest śmieszna, bo jak on do mnie podszedl pierwszy raz to go zrownalam z ziemią A on jeszcze bardziej się we mnie zakochał :-D Wtedy też pomyslalam, wow cóż za typ uparty. Coś mnie prZy nim trzyma. Muszę to wszystko rozebrać na czynniki pierwsze. Takie to babskie. Czy to dobry pomysł czy może lepiej nie ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myśle ze to dobry pomysł ... Przemyśl to może akurat dojdziesz do wniosku że to jest on i nie ma lepszego. A może dojdziesz do innych wniosków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
Tylko na myśl, że miałabym go zostawić... No nie mogłabym tego znieść. Szukam jakiś inspiracji by jakoś dojść do sedna sprawy o co mi chodzi ,.co ja mam w tej małej główce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
od dawna mam problemy z trawieniem, mam taki napompowany brzuch jakbym połkła balon, nie jestem tłusta jakiś rozlazła tylko taka ubita jakbym połkła balona jak już wspomniałam i jak w temacie wydaj***ardzo śmierdzące "bąki" wcześniej załatwiałam swoją potrzebe raz na 2 dni teraz kiedy biegam to 2-3 razy dziennie ale w małych ilościach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolbasa
od dawna mam problemy z trawieniem, mam taki napompowany brzuch jakbym połkła balon, nie jestem tłusta jakiś rozlazła tylko taka ubita jakbym połkła balona jak już wspomniałam i jak w temacie wydaj***ardzo śmierdzące "bąki" wcześniej załatwiałam swoją potrzebe raz na 2 dni teraz kiedy biegam to 2-3 razy dziennie ale w małych ilościach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę powodzenia i myślę, że to miłość! :) za dużo myślisz i analizujesz :) wiem, bo też to przechodziłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×