Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Właścicielka Brytyjczyka

Kot atakuje przy scieleniu łóżka!!

Polecane posty

Gość Właścicielka Brytyjczyka

Witajcie Mam problem z moim kochanym jednakże nieprzewidywalnym kocurem. Za każdym razem gdy chowam pościel w skrzynię łóżka kot bacznie mnie obserwuje 'lasi' się,jednak te zaloty są tylko pozorne,bo kiedyś próbowałam go pogłaskać to od razu mnie ugryzł(za każdym razem gryzie bardzo mocno jakby chciał rękę rozszarpac).Problem zaczął się jakieś półtora roku temu,gdy był jeszcze malutki. Początkowo gdy ścielil ze mną łóżko gryzł pościel,poduszki,traktowalam to jako zabawę,do czasu gdy jego zęby i pazury stały się mocniejsze i mój narzeczony przez ugryzienie przez kota trafił do szpitala z wystającą na wierzch żyłą !!! Do tej pory ścieląc łóżko muszę go obserwować z każdym moim ruchem,czy aby się nie przemiescił bliżej mnie. Dodam tylko,że nie mogę go na ten czas nigdzie zamknąć,bo po prostu nie mam nigdzie drzwi w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klamiesz kazdy ma drzwi conajmniej jedne w kiblu ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pudło, nie każdy. Ja nie mam poza drzwiami wejściowymi ŻADNYCH drzwi. Od remontu, czyli od 2,5 roku, nie mam żadnych drzwi wewnętrznych. Nawet do kibla. A jako, że mieszkam sam z kotami, wcale mi to nie przeszkadza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój narzeczony przez ugryzienie przez kota trafił do szpitala z wystającą na wierzch żyłą !!! x 1/to nie kot, a tygrys morderca 2/ kot jest zazdrosny o tulaski 3/ koty się tak bawią, a Ty za kociątka nie odzwyczaiłaś go gryźć, pewnie Cię cieszyły te baby teeth, to teraz masz killer's teeth

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak robisz siku i kupe jak przyjda goscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
mój niespełna roczny kundelek,bo rok ma w lipcu dziś tak ugryzł córkę że musieliśmy szyć.Masakra.tyle razy ją prosiłam żeby suni nie całowała bo ją to drażni i warczy ale nie ta jej pyszczek jeszcze raz i mocniej tarmosiła a pies warczał.za któryś razem ją charkęła tak że koszmar.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
blizna zostanie na ustach;-(załamka.jeszcze pytam o nazwę maści żeby pózniej smarować to mi się dostało że ranę od psa smarować chcę.;-(durnia ze mnie lekarz zrobił i tyle.jakieś pojęcie mam,bo robiłam kursy i staże medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćsylwia dziś Mnie kiedyś też ugryzło bydle w facjatę, jak chciałem mu dac pyska u kumpla na zakrapianych urodzinach. Kosztowało go to życie, bo ojciec od tego kolegi na drugi dzień bydle w szopie powiesił. Był to stary agresywny psiak którego zostawił poprzedni właściciel domu, który oni kupili i wcześniej były podobne sytuacje, a w domu latały małe dzieci. Nie ma w domu miejsca dla psa który gryzie członków rodziny, a tym bardziej dzieci, wywaliłbym tego psa do schroniska w trybie ekspresowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kat0wice:( to nie wina pieska, ale też nie Twoja:( choć nie mogę pojąć, dlaczego chciałeś go pocałować w mordę, wolę nie wiedzieć. no i psy się boją alkoholu, więc mam nadzieję, że dużo Cię to nauczyło. ale kot to zupełnie co innego, koty gryzą dla zabawy:-p jak w dzieciństwie cholerze nie przetłumaczysz to już zawsze będzie Cię tak kochał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
tak w buzię.generalnie to mamy dorosłe trzy psy w kojcach na dworze ,ale tego zabraliśmy od matki bo mróz -20 był wczoraj..a że córa ja zabrała do łózka i tarmosiła to ją ugryzła;-(kurde tyle co wyszłam do łazienki ,nigdy nie pozwalam jej brać psa do łózka.,nie wiem co jej odbiło .córka ma świra na punkcie tej suni.Już nie raz jej zwracałam uwagę na podwórku jak widziałam że tak robi a psu się to wyrażnie nie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Nie na świeże ,miałam na myśli po zdjęciu szwów. Wiadomo że świeżej rany się nie smaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może użyj też kota to sie nauczy kulturt bydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka Brytyjczyka
Chirurg też pytał czy to aby na pewno nie był niedźwiedź :) drzwi owszem sa-harmonijkowe w łazience ale w drugim końcu domu,więc zanim bym go tam wyprowadziła,zamknęła i wróciła to by już był u moich stop-probowalam,gnojek zawsze umiał je otwierać :) dostał w dupę tak aż się zesral,pomogło na parę dni.. pomyślałam że go wypcham i powiesze nad kominkiem,ale stwierdziłam że najpierw napiszę do Was i coś sensownego napiszecie,ale się mylilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
nas nie pytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bożena Ty nie masz kominka ani drzwi harmonijkowych .!Co to za łazenie po moim domu bez mojej wiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brytyjczyk ma wielkie zębiska, bo należy do kotów ras dużych, więc lepiej nie pozwalaj mu się gryźć. Ja mam dwa maine coony i też co chwilę mnie któryś uwali dla zabawy. Wyskoczy nagle i dziabnie w kostkę, albo w rękę, poleje się krew, mają jeszcze większe paszcze i zębiska niż brytyjczyki. Jak kot nie robi tego złośliwie, to jakoś trzeba wybaczyć, nie ma wyjścia. Czasem klapsa lekkiego małą poduszką, niech wie, że to niemiłe, albo ręcznikiem w zadek, to pomaga ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
w ogóle taki mało rozmowny był,tylko oczy miał cudne..dobrze że córka mnie trzymała za rękę bo bym zemdlała z wrażenia.chyba się jutro na lodzie poslizgnę albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zamykaj go do transportera na czas ścielenia łóżka, a potem wypuszczaj. Skojarzy w końcu, o co chodzi i może przestanie. Kuzynka ma syberyjskiego, który skakał jak nakręcony po łóżku, skakał po niej, na plecy i ogólnie bzikował z użyciem zębów i pazurów. Taka zabawa przestała jej się podobać i kota oduczyła. Zamykała go i transporter stał tak, że kot widział ścielenie, dotarło, że tak się nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz do chirurga to załatw z psem, żeby cię ugryzł, zarobisz parę szwów i się napatrzysz, ile zechcesz ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
1.05 no to nasza sunia -szczeniak z lipca ,dokładnie tak samo dziś zrobiła tyle że córka już leżała pod kołdrą .Nisko kanapa dużą rozkładana to sobie sama wyskoczyła i doskakiwała do niej,a córa zaczęła się z nią bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
1.09 nie chcę /Jakiś taki bezczelny był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotka po klepnięciu w dupę odpuszcza, a kocur to mały psychol. Jak sobie coś uroi to nie ma zmiłuj. Kiedyś mój kocur polowałam na mnie z lodówki. Skakał mi na głowę gnojek zanim zapaliłam światło. Od tej pory zawsze wybieram kotki. Po sterylce puchną i dziecinnieją, ale nie mają takich odpałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
00.51 ta nasza sunia to dla zabawy uwielbia w stopy gryżć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy jesteście masochistki czy po prostu macie nie po kolei w głowach? Bydlęta którym dajecie jeść gryzą was i wasze dzieci do krwi i wizyt w szpitalu a wy uważacie że to słodkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
gosciu czytaj uważnie.Myślenie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, chyba męża nie poproszę, żeby mnie ugryzł i podrapał. Koty zrobią to lepiej. Psy nie gryzą i dobrze, bo mam rottweilera i owczarka niemieckiego ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×