Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu mieszkanie w mieście to prestiż a na wsi obciach?

Polecane posty

Gość gość
a kto tak mówi? ty tak uważasz? a może zdzisia z mariolka tak ci nagadały?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że dlatego, że na wsi masz swój dom 200m, basen za domem, ogród, kort tenisowy i szklarnię, żeby jeść swoje warzywa, a także dużo miejsca, choćby, żeby poleżeć na kocu, lub pograć w piłkę. nędza, co nie? znacznie większy prestiż w mieście wygoda i luksus, samochody pod blokiem jeden na drugim, obsrane trawniki, menele w śmietniku, łazienka 2m2 a całe mieszkanie 35, przy jedzeniu płynie rurą pół metra od ciebie kał sąsiada z góry, a jak sie tam rżną, to regał ci sie trzęsie. no po prostu luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak są pieniądze to wszędzie będzie fajnie, a jak nie ma to w mieście będzie klita w bloku, a na wsi licha chałupa, której nie ma za co remontować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mi radzicie? odnowic do na wsi ruderke? czyieszkac w duzym miescie ale na malym metrazu z babcia, jej corka i siostra meza?? ogolnie to tam mieszkaja same kobiety...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi chca w krk kupic mieszkanie. ale nie wiem czy sie nie ud.upie tym, a jak mi sie znudzi po 3 latach, a jak smog bedzie coraz gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz nie chce slyszec o wsi bo ludzie sie znaja.. totalna wiocha fakt, ale tam moglabym miec dziecko, a z jego rodzina boje sie ze bede musiala zachrzaniac od rana i wieczora dla nich. Oni ciagle maja gosci i ploty leca:(. a na wsi spokoj tam sie wychowalam i moja Siostra mieszka niedaleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bzdury ja mieszkam na wsi rok i nie znam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? no ja ich znam wszystkich bo tam zylam do 14lat chyba.. I ten dom sie zapuscil jak babcia zmarla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo nie lubie 'obrabiania' tylka a mialam tam duzo kolezanek I byla rywalizacja o lepsze studia, prace itp.teraz jako jedyna ja bym tam byla bez dziecka no bo kazda juz 'dzieciata' I to mnie przeraza tam najbardziej....:( plotkarstwo, a dom bysmy mogli sobie odnowic ale czy to nie zmarnowana kasa?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wymyślili wieśniacy bo każdy kto mieszka w bloku woli dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj kolega tez ma domek na wsi a woli zyc w bloku. chyba chodzi o wygode I prace glownie. o cieplo w zime

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w miescie sa sklepy, promocje lepsze jedzonko, fryzier itp. a na wsi 1 marny sklep na srodku wioski albo wcale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym na tej wsi zamieszkala ale przypomnialam sobie ze tam nie ma zadnego sklepu wlasnie:( I polowa ludzi wyjechala za granice stamtad....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest tak, to tylko myslenie tzw. mieszczan, którym słoma z butów wychodzi. kto jest normalny, ten nie ocenia przez miejsce zamieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na wsi niedaleko miasta (7 km).U nas coraz więcej ludzi (nowobogaccy i nie tylko) buduje domy,Wszystko by było ok gdyby nie ich głupie maniery.Płoty nieraz jak w Oświęcimiu,jedeN dosłownie taki sam - podwójny.Faktycznie gdyby ktoś chciał ich napaść i by tam wlazł to nikt z sąsiadów by nie wiedział że coś się stało.Niektórzy mieszkają tu nawet ok. 20 lat i nie jednego nie widziałem na oczy! Otwiera się brama wyjeżdża auto i to wszystko,nawet dzieci chodzą do miasta do szkoły,a co się bę da z wieśniakami zadawać ! :D Jak ktoś się urodzi "wieśniakiem" to i tak umrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mojego doświadczenia wynika, ze największa wiocha mieszka w mieście. burak co zakłada te tematy też z miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze to chyba ujadanie biednych piesow na wsiach w nocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i muczenie krow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie najgorsze jest pianie koguta o 5 rano;). Dlatego lepiej trzymac kury bez koguta hehe xd;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:48 skoro nie ma sklepu to otwórz własny sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam mieszkanie w dużym mieście i za cenę tego mieszkania moglabym mieć 3 piętrowy dom na wsi z ogrodem, działką, hektarami itp kwestia wyboru, ja nie lubię małych społeczności z którymi znasz się całe życie i każdy o każdym wszystko wie, a że jego dziadek był taki a tamtaego prababka to miała nieślubne dziecko, ploty itd nie lubię tej atmosfery lubie miasto gdzie wyskocze gdzie chcę , kino,teatr,pub, przejażdżka na rowerze,do sklepy takiego czy innego, galerie,spotykam ludzi.Jak się pokłócę w pracy z daną grupką ludzi to w mgnieniu oka odnajduje się gdzie indziej,lubię robić zakupy na ryneczkach różnych, starocie oglądam Po prostu coś sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×