Jestem przegrywem nie daję już rady

Ze mną coraz gorzej. Moje życie to totalna porażka, jestem bardzo bardzo samotna. Napisałam tu znowu, bo nie wiem co robić. Od ostatniego wpisu wypadła mi chyba połowa włosów, zostały ze mnie sama skóra i kości.. Nie jem, nie mam apetytu, jedzenie nie ma smaku. Muszę się zmuszać do tego. Również nie mogę zasnąć, ale nawet bez tego wyglądałabym w dzień jak żywy trup. Odkryłam, że pewną ulgę sprawia mi jakieś, np. wchodzenie do wanny pełnej lodowatej wody, albo po prostu siedzenie na balkonie w zimnie. Już niedługo moje urodziny. Zwykle ich nie obchodzę, bo nie mam nawet jak, ale w tym roku zamierzam, bo to moje ostatnie.

Zero odzewu, ale cóż... Powiedzmy, że już się do tego przywyczaiłam.

Ile masz lat i skąd jesteś?

Mam ok 20 lat, mieszkam w kawalerce i całe dni nic nie robię, bo ostatnio kazaliście mi odłączyć kompa. Skąd jestem- nie ma to znaczenia.

Nic nie robisz to kto Cie utrzymuje?

Do roboty się weź, to nie będziesz myślała o głupotach.

ja też mam 20 lat, skąd masz kase na kawalerkę:)?

Do wanny lodowatej wody - dolej troche cieplej, dosyp jakiegos plynu do kapieli lub olejku eterycznego....w trakcie przecztaj sobie "Błękitny zamek" - Lucy Maud Montgomery. Balkon zamknij na 4 spusty - jest Zima - otworzysz pozna wiosna. I ciesz sie zyciem!!! Trzymam kciuki....!!!!

Przecież pisałam, że pracuję. Nic nie robię cały dzien to znaczy, że w czasie wolnym. Nie mam zupełnie żadnych zainteresowań, hobby, niczego. Z nikim nie wyjdę, bo nikogo nie mam. Więc tak sobię siedzę w domu, czasem otwieram kafe na smartfonie, albo wychodzę na balkon. Nie wiem co ze sobą zrobić. Cieszyć się życiem nie umiem. No bo z czego tu się cieszyć??

zdychaj k****o i przestań nam doopę zawracać ty ludzki parchu weneryczny!!!!!!