Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Status wolny na fb pewna prawidłowość

Polecane posty

Gość gość
a ja mam status "w związku" od prawie 10 lat i jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy tak o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem wolny i mam status w związku partnerskim co nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam fb i żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha, jak mam partnera i mam wolna na fb, to znaczy, że namawiam do zaczepek i nie traktuję związku inaczej?xD to, że część z kafaterianek traktuje fb/insta/snap za fundamentalne wyznaczniki statusu nie znaczy, ze wszyscy mają nachlastane we łbie. Tak jak ktoś napisał - jak na fb wystawiasz pół gołej d**y albo wyfotoszopowane zdjęcia dziubka i cycków, to ewentualnie można mieć przypuszczenie, żw statu wolna kusi chłopców. Nie oszukujmy się jednak, do szlauchów będą pisać Janusze nawet jeśli status jest w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdę mówiąc mówienie bądź co bądź publicznie, że jesteś wolna kiedy się z kimś spotykasz to zaprzeczanie związkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:22 ale nie rozumiesz, że normalny, zdrowy człowiek nie zwraca na to uwagi, co ma się wpisane/nie wpisane na fb? status powstał jak konto zakładałam i mówiąc szczerze do chwili natknięcia się na ten temat nie przyszło mi do głowy żeby coś zmieniać. ba, ja nie pamiętałam czy mam uwidocznione te informacje czy nie. Moja strona dostępna jest tylko dla znajomych (prawdziwych). Na niej są zdjecia z moim chłopakiem. Uważasz, że status cokolwiek zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zmienia. Bo zamiast się tu gorączkować, zdążyłabyś to 500 razy zmienić. Poza tym wprowadzasz w ten sposób osoby, które może byłyby Tobą zainteresowane i na podstawie fb sądzą, że jesteś otwarta na nowe relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facebook to nie portal randkowy. Nie mam ustawionego statusu i zdjęć swojego chłopaka na facebooku chociaż od 2,5 roku jestem w związku. Skoro dana osoba nie potrafi zapytać wprost kogoś czy jest wolny/wolna to choćby ten status był ustawiony jako wolny i w rzeczywistości tak było to wróżę tej 'ciekawskiej' osóbce sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to NIE wróżę tej 'ciekawskiej' osóbce sukcesu*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl, jak nie masz NIX ustawione, to spoko, umiesz czytać ze zrozumieniem? Chodzi o tych, którzy mają "wolny", a są zajęci. A już pomijam, że temat jest nie o tych co są w związku, ale o tych co są wolni. PS Serio Twoi znajomi się pytają swoich znajomych czy są wolni? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście niepoważni rozwodząc się nad tym tematem. Co komu do tego jaki kto ma status na fb? I co to jest insta? Czy jakoś tak. Ej ja chyba umarłam w tym internecie. Jestem w związku, szczęśliwym związku, mam status "wolna" i co z tego? Aaa tak, to oznacza, że nie jestem szczęśliwa i nie traktuje partnera poważnie. Ale nie wiecie jak jest naprawdę. To ja wam powiem. Nikt nie wróży dobrze naszej relacji, nikt z naszych znajomych nie był za tym, żebyśmy byli razem, przeszkadzali tylko, a my mamy to w głębokim poważaniu i dobrze nam z tym. Po co zmieniać ten głupi status? Żeby drażnić tych, co nam źle życzą? Żeby ich prowokować, żeby się wtrącali między nas? Kto ma wiedzieć, ten wie, że jednak jesteśmy razem i jakoś nam się układa, a reszta może nas pocałować wiecie w co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kto ma wiedzieć, ten wie" - jak gimnazjum. Kobieto, skoro to takie nieważne - czemu po prostu tego nie usuniesz, tylko trzymasz kłamliwy status? No czemu? To 3 sekundy roboty. Poza tym - to nadal wypowiedzi nie na temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli temat jest o "wolnym statusie na fb" to jak najbardziej na temat. Czemu nie usunę? Bo do tej pory w ogóle o tym nie pomyślałam, że dla kogoś to może być jakiś problem. Taki status był i nie było potrzeby go zmieniać. Mój facet też ma status "wolny". To nie jest kłamstwo ani gimnazjum. Powiem więcej znam mnóstwo par, które są już małżeństwem i nie mają żadnego głupiego statusu czy to oznacza według Ciebie, że kogoś okłamują? Ciekawe myślenie. Szkoda, że takie dziecinne i nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siódme poty wylewają żeby profilowe ładne było. Zdjęcie w tle wyszukują, ale jednego kliknięcia nie potrafią żeby ustawić status, dobre. Koleżanka pisze że ma to gdzieś. Twój chłopak pewnie też cieszy się, że mając wpisane wolny może sobie gadać z chętnymi laskami. Przecież widzą że zajęty nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kółko to samo tłumaczyć gimnazjalistkom w małżeństwach - co innego brak statusu (to spoko, nie trzeba się afiszować), a co innego nieprawdziwy status, że niby jesteś wolna. Potraficie to zrozumieć czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektóre baby tutaj są tępe. Jakie światłe, że mają wrzucony kłamliwy status na fb i wypierają się partnerów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś merytorycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko potrafią pisać głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, zmienia. Bo zamiast się tu gorączkować, zdążyłabyś to 500 razy zmienić. Poza tym wprowadzasz w ten sposób osoby, które może byłyby Tobą zainteresowane i na podstawie fb sądzą, że jesteś otwarta na nowe relacje." O Boże, to juz nic nie mozna zrobić, bo sie ktos tam moze poczuć urażony? Przeciez jak napisze do mnie, a ja mu odpowiem, ze kogoś mam, to chyba wszystko się wyjaśni, prawda? Teraz to chyba przestane sie uśmiechać do mężczyzn, a juz bron boże nie będę im pomagać, skoro wy wszystko odbieracie jako znak zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle kobieta nie potrafi czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic nie mam ustawione, a zdjęcie mam częściowo zamazane ciekawe nie,a do znajomych przyjmuje tylko jak ktoś zrobi wrazenie czyms co w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto w głowie mieć też interpunkcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie niektóre kobiety które mimo że są w związku, nadal mają na fb status,, wolny", i się wypierają że niby,, nie zwracają na to uwagi, to tylko fb"itp. To kobiety które mimo że mają faceta to szukają lepszego albo przynajmniej dowartosciowuja się gdy obcy faceci do nich pisza, podrywają, zachęceni do kontaktu bo przecież widnieje na profilu napis,, wolna", a gdyby miała status w związku to na starcie by się zniechęcali do napisania do kobiety. Tu pewnie chodzi o podpompowanie sobie ego, lubią być adorowane. Faceci którzy mimo że są w związku a nadal mają status,, wolny" raczej nie traktują serio tego związku i chętnie piszą sobie z innymi panienkami, flirtuja. Znam kilku takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dhjjj 44
Boże ludzie, przecież na fejsbuku poznają się tylko jacyś kompletnie aspoleczni ludzie :D ewentualnie piszą napalency. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją ani nie znam nikogo takiego, kto zagadalby do laski na fejsie w celach związkowych. Jeśli ktoś tam z pracy czy uczelni jest zainteresowany jakąś dziewczyną i zobaczy u niej status wolna, to przecież jak ja zaprosi na kawę, to przecież ona mu powie, że jest zajęta i koniec tematu. Tak samo, jeśli ktoś ją zaczepi na ulicy, bo akurat idzie bez faceta, więc może jest wolna. Nie dorabiajcie do tego jakiejś posr anej ideologii, bo to nie ma sensu, ilu ludzi, tyle opcji. Ktoś może mieć ustawione 'w związku', a i tak się puszczać, bo jak wszyscy dobrze wiemy, żadna to przeszkoda, kupa facetów pisze do zajętych lasek, bo są je bnieci i tyle. Ten temat napisał jakiś, za przeproszeniem, niedorozwoj, obrażony na cały świat za to, że dziewczyna, która mu się spodobała, miała na fejsie status wolny, on ochoczo napisał i dostał kosza. No kurde, ludzie, taki jest świat, każdy co jakiś czas dostaje kosza. Znam ludzi, którzy są zaręczeni i nie noszą pierścionka albo mają zone/męża i nie noszą obrączki i co, też się na nich obrazie, bo powinni wszem i wobec ogłaszać, ze są zajęci, żeby się wam przypadkiem nie spodobali? Trzeba mieć trochę jaj, zagadać i temat się wyjaśni. To tyle ode mnie. PS. Nie mam żadnego statusu na fejsie, żeby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że każdy kto jest szczęśliwy w związku i dumny ze swojej połówki zawsze ma status zajęty. Inaczej to jakaś niedopowiedziana kupa a nie związek. Fb to nie całe życie ale ileż to wysiłku potrzeba tyle co nic. A jednak wolą tłumaczyć zainteresowanym bo może trafi się ktoś lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×