Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam trójki dzieci...

Polecane posty

Gość gość

Czy żałujecie teraz gdy macie trójkę? Czy jest ciężej niż przy dwójce? Czy gdybyście mogły cofnąć czas to zostałybyście przy dwójce dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym mogła cofnąć czas to miałabym jedno. Przecież co dziecko to więcej problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troje,w tym bliźniaki (bliźniaki sa młodsze).Gdybym mogła cofnąć czas zostałabym przy jednym,chociaż wszystkie kocham nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem padam na ryj ,czasem piana ze złosci leci...ale nie, NIE załuje ze mam wariatkowo w domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyć po to, żeby padać na ryj, no nie, w życiu nie zgodziłabym się, owszem jak je masz teraz to na pewno kochasz, ale jakbyś zobaczyła jak sie fajnie żyje bez padania na ryj to na pewno nie zamieniałabyś się na taką mękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie żałuję, a mam czwórkę. Jest cudownie, rodzinnie, dzieci nam czas umilają. Pracujemy i odpoczywamy razem, uczymy się i leniuchujemy też razem, czuję się spełniona, jest po co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu jednego dziecka .Wygoda egoizm.....Jaki sens takiego życia? Smutna starość. ... Mam 3 jestem przeszczesliwa gdy robimy coś razem.....I oczami wyobraźni widzę Wigilię za 10 lat dzieci ,synów, wnuki.....to jest piękne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciała miec jedno. Juz z jednym sobie ledwo radze :(. Jestem teraz w drugiej ciąży. Zabezpieczałam sie ale zawiodło. Usuną nie potrafię bo wiem ze nie dam rady z tym zyc. Boje się co to będzie. Tak bardzo chciałam w końcu iść do pracy i zacząć wychodzić do ludzi (bardzo zle znoszę siedzenie w domu 24/7 z dzieckiem). Siedzę juz prawie 3 lata a teraz przede mną kolejne 3 lata w domu. I kto mnie weźmie później do pracy. Jestem zrozpaczona wszystkie moje plany szlag trafił w jednej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama czwórki dzieci... a właściwie szóstki... Ta dodatkowa dwójka dzieci to pokłosie małżeństwa mojej siostry. W pogoni za szczęściem pomknęła na wyspy, a dzieci zostawiła mamie. Niestety, mama młoda nie jest i coraz częściej ma problemy z poruszaniem się. Dzieci siostry przygarnęłam do nas, odciążam mamę, ale i dzieci mają większe możliwości zdobywania róźnych umiejetności. Jestem dumna z moich siostrzenic, szkoda, że rodzice nimi się nie interesują. 100 euro na miesiąc, często na 2 miesiące nie pomaga nam wiele, ale im w Anglii też chyba się dobrze nie wiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tak serio? Żyjecie tylko dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3-jke, moje kolezanki bardziej trzesa sie nad jedynakiem a moja 3-jka swietnie sie bawi razem,straszy syn pomaga juz przy zakupach,smieci itp. Jest u nas zawsze weselo,jak zostaje 1 jest jakos smutno. Nie zmienilabym tego nigdy. Moje kolezanki od jedynakow wcale nie maja lzej/lepiej/ciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak, wmawiaj sobie ze nie maja lzej. Jeden porod, jedno rozkrecanie laktacji, zmienianie pieluch tylko przez dwa lata... kobieto ty ponad dwa lata bylas w ciazy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwójkę i marze o czwórce.nie.wiem czy się odważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam 1 porod i 2 cc. Jakos mnie ta opieka nad dziecmi nie wykonczyla, jestem raczej wyluzowana i paradoksalnie mniej skoncentrowana na dzieciach niz znajome matki jedynakow,ktore przez kilka miesiecy biegaly z dzieckiem non stopprzy cycku a dzis mozna z mimi rozmawiac TYLKO o dziecku. Matkowanie przychodzi mi chyba naturalnie i robie z tego wielkiej sprawy. To oczywiscie tylko moje odczucia i wrazenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* i nie robie z tego wielkiej sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×