kolejny raz zlamane serce... przeczytajcie....

ponad pol roku temu pracowałam chwilowo dorywczo, zainteresowal się mna młodszy facet.... zaczelismy pisać smsy, milo pisal, ale ja nie bylam przekonana ze cos z tego może być, no ale pisaliśmy codziennie i jak mi się wydawalo o wszystkim, bylam szczera, on wyznawal milosc wiec ja tez, spotkan było niewiele podobno ciagle mu cos wypadalo, no ale jakos mi to nie przeszkadzalo, nie był moim facetem wiec nie robiłam problemów, spokojnie czekałam, no i się doczekałam, okazało się ze ma przyjaciolke, o czym nie wiedziałam, i napisał ze nie ma czasu teraz na dziewczyne itdddd..... i jak tu kogos poznac, każdy robi w balona, bawi się uczuciami itd.,,,, nie mam szczęścia do facetow wiec daje sobie z nimi spokoj....

dzięki że się tego dowiedziałem. lubię jak współpracujesz w stalkingu że mną. a mógłbyś mi powiedzieć co podejrzales w wc? jak on wyglądał z gaciami spuszczonymi w dół? szczerze to mi się wydawało przytrzymany jak obserwowalam go w różnych sytuacjach.

woy_tech na moich usługach, dobra robota bracie!