czy tokofobia może być wskazaniem do cesarki

Kochane kobietki! Otóż mam coś takiego jak tokofobia. Jest to strach przed porodem. Na razie studiuję i nie myślę o dzieciach, ale w przyszłości bardzo chciałabym mieć swoje. Jednak panicznie boję się porodu. Niestety jestem studentką 1 roku kierunku medycznego i wiem jak to wszystko wygląda, już od liceum praktycznie wiedziałam. Na samą myśl o porodzie naturalnym (nawet ze znieczuleniem) robi mi się słabo i niedobrze Jedynym wyjściem jest cesarka. Wiem, że na nfz nie mam szans, bo teoretycznie nie mam żadnych przeciwskazań do sn ale chciałabym już nawet zapłacić i mieć cc w prywatnej klinice. Ja wiem, że cc też boli, tylko że później. Miałam wycinane kilka znamion, więc wiem jaki to rodzaj bólu. Owszem, cc boli 100 razy bardziej niż wycięte znamię, ale piszę, że wiem jaki to rodzaj bólu i uważam, że idzie wytrzymać, kiedy szwy ciągną Poza tym mam bardzo bardzo niski próg bólu. U dentysty nawet przy niewielkiej dziurze znieczulam się praktycznie zawsze. Byle co a mnie boli. Mój próg bólu jest serio niski, dlatego wiem, że przydusiłabym dziecko, bo nie byłabym w stanie urodzić Nie uważam, że cc jest lekkim zabiegiem czy pójściem na łatwiznę. To też jednak operacja. Jednak osobiście wolałabym mieć operację niż rodzić sn. Dla mnie sn to takie odarcie z intymności. Czy w prywatnych klinikach bez problemu robią cc na życzenie? Bo na prawdę nie wyobrażacie sobie jak panikuję. Wiele kobiet boi się porodów, ale ja nawet nie jestem i w najbliższym czasie nie będę w ciąży! Niektórzy panicznie boją się pająków, inni klaunów a ja porodów To znaczy sama jako studentka pielęgniarstwa byłam przy porodach, mogę to oglądać, nie brzydzi mnie to, ale sama bym na miejscu tych kobiet być nie chciała

no jeśli zapłacisz w prywatnej klinice to zrobią ci cc choćby to był tylko twój kaprys.

nie martw sie jak zakonczysz medycyne to kumple lekarze zrobia swojemu za darmo i bez problemu

Moja koleżanka chodziła w ciąży do psychiatry. Dostała papier o tokofobii bez problemu i miała cc w państwowym szpitalu. Z tym że ja ja znam bdb i ona naprawdę nie nadawalaby się psychicznie do porodu naturalnego . Prędzej by tam zeszla na zawał. Więc papier w jej przypadku to była słuszna sprawa. I tak ma dwoje dzieci już ( drugie cc, odmowa sn po pierwszym cc). No i bardzo dobrze bo jakby ja ktoś zmusił do pierwszego porodu naturalnego to pewnie zostałaby jej taka trauma ze drugiego dziecka by nie było.

Żałosne te wasze traumy. Cieszcie się że nie przeżyłyście w życiu niczego naprawdę traumatycznego.

Ja mialam dlugi traumatyczny porod zakonczony cc. Najgprsze w tym wszystkim nie bylo to ze boli ale zachowanie personelu a zwlaszcza poloznej ktora traktowala mnie gorzej niz psa Niestety jak nie zaplacisz to nie masz co liczyc na dobry porod Polsce. Rozumiem cie i popieram. Cc to bajka w porownaniu do sn. Ja drugie dziecko bede rodzic tylko tak. Cesarka jest do zalatwienia. Takze nie martw sie na zapas:) pozdrawiam

Do 16:10 - taaaak bo poród to pierdniecie. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

gość dziś no nie do końca, ale pewnie i tak będzie lepiej niż by miał robić ktoś obcy gość dziś słuchaj, ja mam pewnie to samo co ona albo i gorzej! Na prawdę! W chwili obecnej przechodzą mnie myśli, że gdybym miała urodzić naturalnie to wolałabym wyskrobać to dziecko! Nienawidzę siebie za takie myślenie, ale to jest niestety problem natury psychicznej i ja się w pełni z tym zgadzam gość dziś sama będę członkiem personelu, więc nie mogę nic mówić na kolegów z pracy, ale fakt, jak byłam młodsza to nie znosiłam zachowania niektórych pielęgniarek. Wredne i dwulicowe. Ja mam nadzieję, że taka nigdy nie będę gość dziś ona sobie nie zdaje sprawy. Może to on? Większość facetów myśli, że poród jest jak zatwardzenie, więc co się dziwić. Faktem jest, że niektóre kobiety po wielu wielu latach mają nadal traumę po porodzie sn