Nie mam z kim k***a pogadać o tym wszystkim każdy na mnie najezdza

Nie mam z kim k***a pogadać o tym wszystkim każdy na mnie najezdza

o czym ?

O szkole jestem zły i nie wiem co robić gdzie nie pójdę cofna mnie , matka nie pozwoli albo mi pozwoli albo będę spał na dworcu trudno może zamarzne jestem zły ze taka jedna pisze maturę ja nie ja się uczę a ona i tak zda , wkurza mnie cała ta szkoła jestem też chory dla spokoju idę z tamtąd cena uwalenia całej szkoły i życia które i tak jest marne planuje się też powiesić wkurza mnie to wiem ze świąt się wokół mnie nie kręci ale mam zamiar tam iść i tyle nie będę tam siedział i się wk****al życie mnie też nie obchodzi w sumie może od razu się zabije tam ..

Idz pobij się z kims w barze, to ci przejdzie.

W c***u to mam się bez kitu chyba powiesze i tyle pójdę sobie z tego życia nie będę nic widzieć słyszeć i czuć ...mam dość tego naladowany chodzę a oni jeszcze do mnie z morda

Zresztą nie wiem idę jutro jednak do pracy w czasie do lekarza nie wiem co dalej oleje chyba ta budę i tyle będę się uczyć a na końcu nie podejde bo nie nadaje się nawet do włożenia w papier chuj mi w życie kładę się może usne

nie smuć się i nie przejmuj

Daj spokój zły jestem wgl w tej szkole nic się nie naucze a ta dziunia to już wgl takie są właśnie te dobrze wychowane kobitki

To jest ostatni dzień w którym idę do pracy , będę siedział w domu i wyzywal Sie na rodzinie , siostra ma już u mnie minusa , i tyle mam to w d***e taka sprawiedliwość najchetniej to bym poszedł z tamtąd zdał gdzie indziej pół roku to skandal i chuj jestem jedynie trochę gorszy z angielskiego