Gotowanie, dziewczyna 28lat

Znowu się ta prostaczka wieśniara odezwała, won do swojego rynsztoka.

co do facetow uważających kobiety nieumiejące gotować za ludzi gorszego sotru...mam o nich takie samo zdanie więc przynajmniej w jednej kwestii się zgadzamy :D

A ja dzisiaj po pracy z lampką wina będę sobie odpoczywać ,mój mąż będzie robił gołąbki :) a jutro ja robię żeberka duszone w winie :D A w niedziele wspólnie nastawiamy rosołek i roladki z indyka z pieczarkami. Mój mąż potrafi gotować i robi pyszne pracochłonne dania ,sam woli mięsne dania więc bez problemu robię je ja lub wspólnie.Lubimy sprawiać sobie przyjemność i gotujemy dla siebie posiłki.

a ja jestem dużo młodsza od niej, a uwielbiam gotować :) owszem, mam też inne zajęcia, studia itd., więc "kucharką" z zawodu nie jestem, ale po prostu gotowanie to moja pasja :) uwielbiam przeglądać blogi o gotowaniu, wymyślać coś nowego i smacznego :) a jeszcze bardziej uwielbiam gotować dla mojego chłopaka, sprawia mi przyjemność, kiedy je, co ugotuję i mu smakuje :) także autorze, średnio trafiłeś. Jak ty też nie lubisz gotować, to w przyszłości możesz mieć nie za fajny dom, bez ciepłych obiadów dla dzieci (nie mówię, że tylko kobieta powinna gotować, ale z reguły to kobiety pracują krócej i mają w tym większe umiejętności)

Najfajniej jest jak i facet i kobieta gotują, bardzo przyjemne jest wspólne gotowanie w weekendy. A na tygodniu raz jedno raz drugie. Kobieta nie potrafiąca i nie chcąca gotować to jakaś leniwa lewuska.

leniwa lewuska z tej strony - tak, jestem leniwa i gotowanie (wspólne lub nie) nie jest dla mnie fajne ;)

facet uważający, że kobieta cokolwiek musi to jakiś leniwy lewus

facet uważający, że kobieta cokolwiek musi to jakiś leniwy lewus x Żałosny wpis jakiejś lewuski.