Kobieta NIGDY nie powinna robić pierwszego kroku. Oto powód

Zawsze myślałam że nie ważne kto zacznie kogo podrywac ale myliłam się. Zawsze gdy to ja robiłam pierwszy krok to faceci na początku sie cieszyli że to kobieta podeszła ale później przestawali się starać. Zawsze z takich znajomości nic nie wychodzilo. Nie zauważałam tego. Teraz mam kolegę bardzo dobrego który szuka miłosci na portalu randkowym. Napisała do niego śliczna dziewczyna. Ona bardzo mu sie podoba ale on ja zbywa bo pierwsza napisała i zawsze gdy zaczynaja rozmowe to ona pierwsza pisze.... Sam powiedział ze czuje sie jakis osaczony i wolałby sam zaczynac znajomosc. Jeśli słyszycie że kobieta powinna pierwsza też podchodzic i zaczynac znajomość bo chyba jej korona z glowy nie spadnie to nie wierzcie w te brednie!!!

sorry za nie wazne heheh powinno byc nieważne :D

tacy faceci sa wysoce niepostepowi. to sa p*********i drewniani księciunie :D jestem kobieta baran i to ja lubie polowac na chora zwierzyne :D

Ja też jestem kobieta baran i lubie pierwsza inicjować znajomośc :)

trzeba wyczuc taka slaba jednostke ktora oddalila sie stosunkowo daleko od reszty grupy. podchodzisz od tylu, on nie ma sily uciekac bo jest slabej kondycji, i chyc za grdyke. miazdzysz rdzen kregowy. mniam

Same zwierzątka w tym temacie.. A ja jestem 'ludzkim' znakiem i zachowuje się jak człowiek :P. Są przypadki gdzie facetów trzeba trochę zachęcić a są takie kiedy trzeba być bardziej niedostępną. Ja jestem każdą po trochu, po prostu dostosowuję się..

mnie to nawet czasem meczy. nawt zwierzeta p*****la sie z tancem gdowym. a chcialoby sie powidziec :pokaz kotku co tam masz w srodku: u fajny sprzet, pacz na moja myszke, moze byc? to chocmy sie pie.ttolic. i juz sprawa z glowy. zadze zaspokojone. ja obwacham cie a ty mnie, krotka pilka, nie?

Bo faceci lubia zdobywać już się nieraz o tym przekonałam na wąsnej skórze. Tzn może nie wszyscy, ale napiszę tak, że większość lubi zdobywać i kreca ich lekko niedostepne kobiety

dlatego wole tinderka, tam od razu dajesz ocenke, umawiasz sie, nie lubie p**********a w tancu jakie w realu odstawiacie. internet jest wybawieniem. przyspiesza i upraszcza

Kobieta wymyśliła temat, kobieta pisze brednie. NIE MA na świecie takiego faceta, który nie cieszyłby się, że napisała do niego śliczna dziewczyna, NIE MA. A zmyślanie przez autorkę, że rzekomo chłopak nie chce tej ślicznej, bo to ona pierwsza do niego napisała, jest po prostu śmieszne i żałosne. Nie ma takich facetów, zagalopowałaś się w zmyślaniu droga gimnazjalistko. Co do tego, że faceci niby lubią zdobywać - BREDNIE. Po prostu są do tego zmuszani przez idiotyczne przesądy ze średniowiecza.

Oczywiście ! Kaźdy facet będzie się cieszył jak kobieta wyjdzie z inicjatywą. Tylko , ze takiej kobiety nie doceni bo za łatwo przyszło. Facet musi się natrudzić w zdobywaniu kobiety, bo wtedy ona jest dla niego duźo warta.

Skończcie ten temat stary jak świat i przemielony juz wiele razy.

Temat stary jak świat i ciągle jeszcze aktualny.

Wśród facetów są różne charaktery, niektórzy bardziej wycofani, ale większość jednak ma frajdę z inicjowania znajomości z dziewczynami jak i dalszych kroków. Nagadałam się trochę swego czasu z braćmi i kuzynami na ten temat.

Oczywiście ! Kaźdy facet będzie się cieszył jak kobieta wyjdzie z inicjatywą. Tylko , ze takiej kobiety nie doceni bo za łatwo przyszło. Facet musi się natrudzić w zdobywaniu kobiety, bo wtedy ona jest dla niego duźo warta. x Oczywiście ! Każda kobieta będzie się cieszyła jak facet wyjdzie z inicjatywą. Tylko , ze takiego faceta nie doceni bo za łatwo przyszło. Kobieta musi się natrudzić w zdobywaniu faceta, bo wtedy on jest dla niej dużo wart.

gość dziś - co w takim razie robić?! Jakiś "złoty środek"?

To kobieta daje przyzwolenie , jednak męźczyzna musi odnieść wraźenie, ze to on jest zdobywcą.

Po pierwsze chłopak jest głupi, że szuka na portalu randkowym. Po 2 byłby jeszcze głupszy gdyby uwierzył, że ładna kobieta szuka kogoś na portalu randkowym. Po 3 byłby mega głupi gdyby uwierzył, że ładna kobieta, która szuka na portalu randkowym jest normalna. Po 4 byłby z***biście głupi gdyby myślał o niej poważnie. Po 5 to że ktoś jest ładny wcale nie oznacza, że jest wart zainteresowania. Po 6 natarczywa, nachalna kobieta bywa męcząca tak samo jak nadgorliwy facet. Po 7 to, że się pierwsza odzywałaś wcale nie oznaczało, że tym samym przekreślałaś swoje szanse. Możliwe, że jesteś z tych co osaczają inne osoby i chcą aby te koncentrowały na Tobie swoja uwagę. Po 8 nie ma złotego przepisu na miłość, trzeba znaleźć szeroko pojęty "kompromis" w relacjach i nie dać się zwariować. Po 9 mam już dość tej wyliczanki. Po 10 gdybym sprzedawali rozum na kilogramy byłbym bogaty. :P Po 11 i 12... to koniec i bomba kto czytał ten trąba! :D

Prawda. Kobieta nigdy nie powinna bo przestanie być interesująca. Faceta interesuje tylko to , czego nie moze mieć.

Ja jestem facetem i rzeczywiście cieszyło by mnie gdyby kobieta do mnie podeszła. Cieszyło by mnie to cały jeden wieczór. Tylko tyle. Ja jestem facetem sam kieruje swoim życiem, jestem sobie statkiem sterem i żeglarzem i to ja decyduje ktora kobietę chce obok siebie.

Nic złego w tym że kobieta robi przyslowiowy "pierwszy krok" , wszystko zależy jak układają się relacje z partnerem w czasie późniejszym. Nie może być tak że zawsze robi pierwszy krok ....faceci lubią zdobywać, dlatego zdrade mają we krwi :P

dlatego nie ma w moim miejscu juz zycia na penis.a. juz dosc tego

ale większość jednak ma frajdę z inicjowania znajomości z dziewczynami jak i dalszych kroków. Nagadałam się trochę swego czasu z braćmi i kuzynami na ten temat. x Nie bredź.

odezwij sie. jestem ze ślaskiego, dojade takze w łódzkie, małopolskie, swiętokrzyskie oraz podkarpackie. https://zapodaj.net/b06d24f4d6d1c.jpg.html odezwij sie: woytek_reksio@gmail.co m

bzdury,ja potrafie robic pierwsze kroki ,porozmawiam i ide dalej a oni łażą za mną i trzeba uciekać ,to ze zaczepie to w sumie nic wielkiego nie znaczy ,to nie oświadczyny ,tylko chęć porozmawiania chwilę ,to na pewno nie znaczy ze ktoś mnie zdobył bo zaczepiłam :-) co to za brednie

Ja jestem facetem i rzeczywiście cieszyło by mnie gdyby kobieta do mnie podeszła. Cieszyło by mnie to cały jeden wieczór. Tylko tyle. Ja jestem facetem sam kieruje swoim życiem, jestem sobie statkiem sterem i żeglarzem i to ja decyduje ktora kobietę chce obok siebie. x Sratatatata

Oczywiście kobieta moze odezwać się pierwsza do faceta , ale później to on musi pokazać zainteresowanie.

Mnie sie trudno wypowiedzieć na ten temat bo nie zaczepiłam nigdy faceta po to żeby się z nim umówić, albo nie podrywałam go itd. Zawsze jednak czekałam na pierwszy krok faceta. Który go robił albo i nie, ale nie odważyłabym się podrywac pierwsza, bałabym się odrzucenia. Jak mi sie facet podoba to staram sie mu to pokazywać bardziej niewerbalnie np. jakies bardziej zalotne spojrzenie, albo sie do niego usmiechne, ale tez nie robie tego nachalnie to sa raczej subtelne sygnaly

Ale też nie myslę nic zlego o kobietach, ktore same podrywaja, nawet je troche podziwiam bo ja bym nie była aż tak odważna , mysle, ze czesc facetow to moze docenic, ale trzeba byc do tego pewna siebie, a ja bym sie chyba zapadła pod ziemie w takiej sytuacji bo bym sie bała odrzucenia i ze potem bede miała doła przez to czy spadnie moja samoocena

15:12 Też myślę, że to stratatata. Taka wczesna godzina, a niedowartościowany na babskim forum udaje maczo.