Czy są tu jakieś osoby mieszkającew bloku bez balkonu ?

Mam pytania techniczne. Chodzi o pranie Jak często robisz pranie ? Czy może codziennie ? Bo jeżeli codziennie to z automatu oznacza że gdzieś w mieszkaniu codziennie stoi suszarka. Jak sobie z tym radzicie ? Czy często bywają u was goście ? Czy w związku z tym ta suszarka nie "wędruje" po różnych pomieszczeniach jak kula u nogi ?

Kup suszarke wiszaca nad wanna

ja mam takie mieszkanie ale mam tez suszarnie na półpietrze jakbym była na twoim miejscu zainwestowałabym w suszarkę albo pralkosuszarkę

Niestety nie mam wanny lecz kabine prysznicową ale nawet wtedy to bym nie montowała tam sznurków ponieważ w łazience nie ma odpowiedniej cyrkulacji powietrza nawet przy otwartych drzwiach, poza tym we wannie codziennie się bierze kąpiel a więc para parowałaby na to suszące się pranie. Suszarki automatyczne to nie bardzo wiem gdzie mają sens. Ludzie mieszkający w domach ich nie potrzebują bo mają dużo miejsca do wywieszania prania. Ludzie którzy mają duże mieszkania to tak samo, a ludzie którze mają małe mieszkania to jedynie pralka im się mieści do łazienki i nic poza tym.

Ja mam balkon, ale w zimie nie korzystam z niego suszarka wtedy stoi w łazience.

Powiem wam że nie mam pojęcia jak ludzie sobie radzą z tym. Codziennie ich widzę w nowych, świeżo wypranych ubraniach, a jak zachodzę do kogoś w odwiedziny to pralka nigdy nie chodzi ani nigdzie pranie się nie suszy. Jak wy to robicie ?

Ja mam dom i taras ale pranie przecież suszy sie tam tylko latem. Teraz suszarka stoi w sypialni. Dla mnie to najlepsze miejsce - w łazience tak jak ktoś pisał ciagle jest wilgotno od pary a poza tym goście najczesciej korzystają z toalety a mam wc razem z łazienka i po co ktoś miałby oglądać moje majtki? ;) A sypialnie mam dość duża i co najważniejsze jak ktoś przychodzi to przecież nie wlazi do niej. A jesli chodzi o pranie to ja akurat mam taka taryfę ze wstawiam po 22 lub weekendy. W dzien wiec nigdy u mnie pralka nie chodzi.

Jak wiem, że ktoś przyjedzie to nie piorę w tym dniu, a dzień wcześniej piorę rzeczy, które szybko schną. Nie muszę też włączać pralki przy gościach, może to zrobić wcześniej lub później. Cześć ludzi ma pralkę w kuchni, może więc spokojnie robić pranie, bo tam odwiedzający raczej nie wchodzą.

W zimę nie suszę prania na balkonie,trwało by to za długo :) Robię pranie rano na szybkim 1godzinnym programie. Mam dwie suszarki pionową i zwykłą ,jedną daje do dużego pokoju,drugą do pokoju córki otwieram okna na 1godz. Aby wilgoć wyparowała później odkręcam kaloryfery i wieczorem już suche ściągam.

Robię pranie raz na tydzień, suszarka stoi wtedy w dużym pokoju, maks 2 dni.

Ja mam suszarke nad wanna,codziennie sie kapiemy,nic sie nie dzieje. A pranie przewaznie robie rano i wieczorem jest juz suche.

Ja mieszkam w domu i pomimo ze mam duzo miejscs to uwazam ze suszarka to najlepszy wynslazek zaraz po pralce i po zmywarce. Nie trzeba rozwieszac prania tylko przekladam z pralki do suszarki.. godzina i gotowe

Suszarka stoi w jednym pokoju właściwie to malo go uzywamy wiec tam spokojnie moze sobie stać

Kochana - polecam ci z całego serca pralkosuszarkę! Tylko nie żałuj kasy i kup porządną, z dobrymi parametrami ładowania, a nie jakiś hotpoint, czy indesit. Ja mam, co prawda, balkon, ale nie cierpię wieszać prania, ani nie cierpię widoku wiszącej, suszącej się bielizny.

To dziwnie Wam te pranie schnie. Mi nawet w zimę na balkonie szybciej schnie jak wiatr je przewieje niż w pokoju.

Przy -16 stopniach tez schnie?

Ja miałam suszarkę kiedyś w łazience tez . Mam balkon ale zima cały zasypany wiec suszarkę mam w pkoju nie cierpię tego zapachu mam wrażenie ze to pranie gnije

Schnięcie nie zależy od temperatury tylko od wilgotności powietrza. Fizyka się kłania. Przy - 16 stopniach jest bardziej suche powietrze niż czasem przy 20+ w wilgotny deszczowy dzień

Suszarka stoi w sypialni przy kaloryferze. Jednego dnia piorę a następnego już wszystko suche. Czasem rano upiorę a wieczorem już składam suszarkę ;)

Schnięcie nie zależy od temperatury tylko od wilgotności powietrza. Fizyka się kłania. Przy - 16 stopniach jest bardziej suche powietrze niż czasem przy 20+ w wilgotny deszczowy dzień x Przy -16 to pranie co najwyzej ci zamarznie - fizyka się kłania.... Mam balkon a i tak suszę pranie w domu. Dlaczego? Bo mieszkam w mieście, gdzie zapylenie jest dosyć duże, więc jaki sens wurzycac pranie na balkon jak za chwilę będzie zakurzone, zapylone a przy ujemnej temperaturze zamarznie?

9.27 doczytaj sobie o sublimacji i w jaki sposób prać żeby schło na mrozie to nie bedziesz sie mądrzyć!

proponuje doczytać czym jest sublimacja zanim zaczniesz się madrzyc.... Uważaj tylko żebyś sobie nie złamała czego na mrozie.:-)

cytat z neta: "oczywiście, że można. Mimo, że trwa to dłużej niż suszenie na ciepłym da się tak zrobić i tak się robi. Wszystko to dzięki sublimacji (zmiany z ciała stałego w gaz). Pranie zamarza, a następnie zmienia się w parę, odparowując za razem całą wodę znajdującą się w praniu. Dlatego też w ziemie na mrozie również można suszyć pranie." Ja znikam bo widzę że podstawowa wiedza z fizy kuleje. Im większy mróz tym lepiej. Dodam tylko że dodając czegoś do prania może wyschnąć nawet przy - 1 st. Czego to sobie poszuka ktos komu zależy. Jakby pranie nie schło na mrozie to eskimosi łaziliby wciąż w mokrych ubranaich a nie chodzą. Zgadni czemu? do nie usłyszenia.

Suszarka strasznie niszczy ubrania, nie polecam, ja co prawda mam balkon, ale jak pada to nie wieszam na balkonie, u mnie po prostu stoją i to dwie zazwyczaj w salonie przed drzwiami na balkon.

9:56pranie nie sublimuje ci na dworze tylko w domu. Zamarznięte ściągasz i sublimuje w domu ot taka różnica. Dlatego napisałam mądra głowy żebyś doczytała czym jest sublimacja. Na kij mi zamrozić pranie na dworze i czekać aż doschnie w domu?

Na mrozie pranie wyschnie, ale bardzo wolno. Jeżeli ma szybko wyschnąć, to trzeba zamarznięte ubranie przynieść do ciepłego uważając przy tym, by nie nadłamać gdzieś, bo dziura będzie spora :P :D

Nigdy nie widziałam żeby ktos suszył pranie zimą na dworze. Ja rozstawiam suszarkę w sypialni, pranie schnie jeden lub dwa dni

Zamarzanie niestety niszczy materiał. Szczególnie dzianiny grube. Poza tym pranie na mrozie qrewsko długo schnie. Suszę normalnie w mieszkaniu. Jak przychodzą goście to albo przenoszę suszarkę, albo nie piorę. Goście są u nie raz na x więc nie jest to jakoś wyjątkowo uciążliwe.

To chyba masz kiepskiej jskosci suszsrke bo moja nie niszczy ubran i nie wyobrazam sobie bez niej zycia

Mieszkam w kawalerce. Poprzedni lokatorzy mieli suszarkę w łazience - ale wg mnie to nie zdaje egzaminu przy 2 dorosłych osobach, które ośmielają się czasami się myć :P Do tego jedynie w zimie pranie by szybko wysychało (jak grzejniki chodzą), poza zimą jest dość wilgotno. Mam suszarkę rozkładaną w kuchni - akurat pasuje w jedno miejsce i w niczym nie wadzi (mam długą kuchnię).