Czy są tu jakieś osoby mieszkającew bloku bez balkonu ?

mam balkon i suszarkę elektryczną. Była niedroga a ułatwia życie. Niewiele rzeczy muszę suszyć na balkonie. Może poszukaj? Ja mam whirlpool 6 sense.

A co ja mam powiedziec w kawalerce. Mam na balkonie suszarke ale zima musze suszyc w domu. Rozwiazuje to tak ze wieczorem piore rozwieszam i stawiam ja bezposrednio przy kaloryferze tak zeby dotykala i rano zbieram suche pranie. Rano nigdy nie piore bo mam nerw kiedy suszarka stoi caly dzien. Piore ok 2x w tyg. Ostatnio zrobilam pranie ok 18 a tu tel ze goscie zaraz wpadna. Kurde co z praniem wstawilam cala suszarke do lazienki do prysznica a zaznaczam ze lazienkabtez mala. Pranie w bloku to jest problem bez suszarni i balkonu. Wczesniej mieszkalam na wsi i tam nie bylo problemu suszylo sie na sznurach na dworze

Odnośnie balkonów nie wiem czy to taki super pomysł zważywszy na syf w powietrzu. Zależy gdzie kto mieszka, wiadomo, ale w miastach okno z zewnątrz jak się ręką przejedzie to czarna łapa zostaje (nie szara, brązowa, a czarna).

ja mieszkam w mieście, ale z dala od głównych dróg, poza tym balkon mam na podwórko, więc tym bardziej nic tam nie jeździ. natomiast przy głównych drogach jest tragicznie. koleżanka ma zakład przy czteropasmówce i mówiła, że ono powinna myć właściwie codziennie.