Czy jest tu jakaś pielęgniarka? Potrzebuję pomocy...

Witam, jeśli jest tutaj jakaś pielęgniarka (ewentualnie położna lub ratownik medyczny), to bardzo proszę się odezwać - potrzebuję pomocy. Z góry dziękuję :)

A student medycyny może być?

Nie jestem pewna :) Ale jeśli chciałbyś spróbować mi pomóc :) Też jestem studentką, ale pielęgniarstwa :) I mam taki problem, z którym nie potrafię sobie poradzić... mianowicie chodzi o iniekcje dożylne Paracetamolu... Mam np. taki przykład, który w teorii potrafię rozwiązać: Pacjent waży 40 kg, dawka do podania to 15 mg/kg mc. (a więc 600 mg do podania). U pacjenta o takiej wadzę wykorzystuje się fiolkę o objętości 100 ml, która zawiera 1000 mg paracetamolu, a wiec z obliczeń wychodzi: 100 ml - 1000 mg x ml - 600 mg x = 60 ml (tyle należy podać). Powiedzmy jednak, że chciałabym ten lek rozcieńczyć w stosunku 1:10 (tak jest napisane w ulotce), a więc dalej: 1 ml - 9 ml 60 ml - x x = 540 ml rozpuszczalnika A więc łącznie do podania 600 ml roztworu... Mam nadzieję, że dobrze to rozwiązałam i to rozumiem... Ale jak to wykonać w praktyce? Bo mam tą fiolkę 100 ml, z której potrzebuję 60 ml... i potrzebuję jeszcze 540 ml np. 0,9% NaCl... Więc co? Mam wziąć np. taką dużą butlę/worek z solą fizjologiczną, o pojemności 1000 ml, wylać 460 ml... i dodać te 60 ml Paracetamolu...? Trochę dziwnie to brzmi... Wiadomo Ci coś na ten temat jak to trzeba zrobić?

Niestety nikt nas takich rzeczy nie uczył. Wiem że teraz używany jest gotowy preparat z paracetamolu. Może i tak jest jak piszesz bo jak inaczej?

zapytaj się lekarza, jak nie wiesz, bo jak kogoś nawet niechcący spróbujesz wysłać na tamten świat, to będziesz szukała adwokata, a ciebie będzie szukał prokurator

Gdybym tak zrobiła jak napisałam, to pewnie NIBY też byłoby ok, bo przecież pacjent dostałby właściwą dawkę, objętość rozcieńczalnika też by się zgadzała... Tylko pewnie jest inny, bardziej ekonomiczny sposób, o którym właśnie nie wiem :) No bo w końcu jakby każdy robił tak jak napisałam, to byłoby to ogromne marnotrawstwo :) W końcu to prawie 500 ml płynu fizjologicznego do wylania... :) Chciałam nawet założyć konto na specjalnym forum dla pielęgniarek... i już od kilku tygodni nie mogę się tam zarejestrować... czekam i czekam na e-mail aktywujący i nic nie przychodzi :( Próbowałam kilka razy... A na jakiej uczelni studiujesz? :)

Spoko, nie martw się :) Ja teraz jestem w domu i uczę się o różnych lekach czytając w internecie ulotki i wyobrażając sobie, co musiałaby zrobić, aby dany lek podać (chodzi mi przede wszystkim o roztwory :) ) Gdybym była w szpitalu, to oczywiście upewniłabym się trzy razy, czy jest wszystko ok, zanim podałabym jakiś lek pacjentowi :)

"czekam i czekam na e-mail aktywujący i nic nie przychodzi " x otwórz SPAM, pewnie tam wpadło

Właśnie SPAM też sprawdzałam i nie ma... Na tym forum jest jeszcze takie podforum "Ogólne" - niby dla osób, które nie chcą się rejestrować, aby mogły się też tam wypowiadać... A ja, gdy tam wchodzę, to wyświetlany mam komunikat "Nie masz uprawnień żeby korzystać z tego forum"... Mógłbyś mi powiedzieć, czy Ty mógłbyś pisać posty na tym forum? http://www.forum-pielegniarek.pl/viewforum.php?f=33 czy też masz taki komunikat? Bo już mam takie podejrzenia, że ktoś mnie w jakiś sposób tam zablokował... :)

Masz pewnie pocztę na innym niż gmail serwisie?załóż tam bo tutaj najlepiej link aktywacyjnego dochodzą.

Ok, spróbuję :)

mnie się wydaje, że ilość rozpuszczalnika w zasadzie nie ma znaczenia, chodzi o ilość substancji czynnej w każdym razie w praktyce dajesz konkretną ilość substancji czynnej na cała butelkę NACL czy tam glukozy czy co podajesz akurat