Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż mi powiedział że zawsze chciał miec damę za zone

Polecane posty

Gość gość

A ma robotnice XXI wieku. Przeszkadza mu to ze dużo pracuje, że ciągle mam coś do zrobienia. Zabolało mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On kucharke i sprzataczke chce :P maze stac na dame?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu, że zawsze chciałaś pracowitego, zaradnego dżentelmena za męża, a masz nieudacznika, lenia i prostaka. Dlatego ty musisz tyrać. Jeżeli chce mieć damę, która leży i pachnie, ewentualnie czyta albo szydełkuje, to niech zarobi na rachunki, jedzenie i pomoc domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponował mi żebym pracowała na pół etatu ale to nie tylko o to chodzi. On uważa ze powinnam "przesiadywac" U kosmetyczki i fryzjerów. Zwraca mi uwagę na każde uchybienia w stroju czy wyglądzie. Potrafi mi powiedzieć, przed wyjściem gdzieś, że albo się przebiore albo on nigdzie ze mną nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poeniadze nie sa problemem, on chce zrobić że mnie "ładna idiotke", która ma ładnie wyglądać i nic nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szanowny małżonek jest prawnikiem czy biznesmenem? Bo właśnie oni chcą mieć tzw. "trophy wife". Ładną, wypacykowaną, miłą i uśmiechniętą żonę, którą będą mogli pochwalić się przed kolegami. Jednocześnie nie za ambitną, żeby uwierzyła, że nie da sobie rady bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest biznesmenem. Ostatnio też stwierdził ze pieniądze go nie cieszą skoro zona nie ma dla niego czasu. Poszło o to ze wymyślił sobie ad hoc wyjazd zaraz po nowym roku i się wierzył że ja nie dostałam urlopu. Powiedział że on swoją stronę załatwił (zaplacil) a ja powinnam być od razu gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje w wybraniu partnera życiowego. Pocieszę cię, że na tym forum jest mnóstwo kobiet, które chętnie by się z tobą zamieniły i jak najbardziej dały z siebie zrobić ładne idiotki przesiadujące u fryzjera. Może oddaj którejś swojego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie poradzisz. Chcecie czego innego w życiu. Możesz albo pogodzić się z tą sytuacją i zrobić z siebie trophy wife, która zostanie wymieniona na nowszy model po iluś tam latach albo odejść. Jest też opcja, żeby zapytać dlaczego wybrał ciebie, skoro chciał gumową lalę. Czy miał nadzieję, że przemieni cię w gumową lalę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam się dlaczego wybrał mnie. Stwierdził że po pierwsze się zmieniłam, po drugie ze uważał i nadal uważa ze kazda chciała by mieć takie życie jak on mi proponuje tylko nie kazda ma możliwość. Jak to powiedział "każda lubi się stroic i siedziec u kosmetyczki a on trafił na jakoś nie normalna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A naprawdę się zmieniłaś, czy to on zmienił oczekiwania wobec ciebie jako żony? Zawsze mieliście pieniądze czy dopiero jakiś czasu temu się dorobiliście? A za tekst, że trafił na nienormalną, bo nie lubi przesiadywać u kosmetyczki, ode mnie dostałby z liścia. Pewnie, że lubię pójść na manicure czy kupić sobie nową sukienkę, ale nigdy nie było to dla mnie jakimś nadrzędnym celem. Mój mąż chyba by mnie śmiechem zabił za taki brak ambicji, choć na nic mi nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, chce ładnego pasożyta bez ambicji. Pozwól mu więc - albo zostań pasożytem, albo się rozstań, bo któregoś pięknego dnia znajdziesz cudze koronkowe majtki w swoim łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×