Nazwisko po slubie DO KOBIET pytanie

Dlaczego jestescie tak glupie, ze po slubie wyrzekacie sie wlasnego nazwiska I przyjmujecie nazwisko meza niczym ego wlasnosc? To slub czy kupuja was sobie I zmieniaja wam nazwiska, ze by kazdy w okolicy I nie tylko wiedzial czyja jestescie wlasnoscia! To Samo w kwestii dzieci. To wy jestescie w ciazy, dewastujecie swe ciala, wy rodzicie w bolach, a potem Jak jakies idiotki nadajecie I'm nazwisko meza/faceta. Gdzie to logika? Faceci z ciaza I porodem nie mama prawie nic wspolnego, a wy cale przywileje I'm oddajecie niczym idiotki. Same siebie macie chyba za zwykle zera I podludzi, ze tak pozwalacie zawladnac soba facetom. Nigdy nie zrozumiem tej uleglosci i poddanstwa, zwlaszcza w czasach kiedy kobieta ma wybor I moze byc samodzielna. Kiedys musialy siedziec cicho, bo je sprzedawano niczym bydlo za maz, ale teraz???? Co z wami kobiety??? Sad to niskie mniemanie o wlasnej plci????

oj tam oj tam kobieta przyjmuje nazwisko mężczyzny w wyniku tradycji poza tym chłopy lepiej tak zapamiętają czyimi są niewolnikami akt ślubu jest jak akt posiadania niewolnika dla kobiety

Jasne. Dorabiajmy do wszystkiego kretynskie ideologie. Może po prostu ktoś chce założyć rodzinę i mieć wspólne nazwisko z mężem i dziećmi. A jak sądzisz że facet nie ma nic wspólnego z ciążą to mocno współczuję i radzę cofnąć się do podstawowki ba lekcje biologii

bo mój przyszły mąż ma Z******TE nazwisko...a ja trochę mniej :

Bo mój mąż nie jest Polakiem, nie mieszkamy w Polsce i nie wyobrażałam sobie spędzić reszty życia z moim panieńskim nazwiskiem, bo nikt nie potrafi go poprawnie wymówić, nawet szanowny kolega małżonek. A jego nazwisko jest bardzo ładne i łatwe do wymówienia w Polsce i na całym świecie. Ot i wszystko.

Nie spodziewalam sie ze baby SA za tak glupie haha Nawet potrafia sobie wmowic ze tradycja, ze tak trzeba. Jeszcze mozna zrozumiec, ze swoje brzydkie a meza fajniejsze, ale reszta? Dno I co ma zakladanie rodziny do zmiany nazwiska. Niech facet zmieni, co za problem? Ciekawe ktory sie zgodzi. Tylko idiotki zgadzaja sie ma wszystko. No ale taki durny umysl wiekszosci bab ze byly SA I beda dnem. Gadki o rownouprawnieniu to zenada. Gdzie je macie skoro tanczycie Jak wam facet zagra.....byle wyjsc za maz bo kolezanki just maja obraczki. A osoba ktora chce abym wrocila do szkoly, radze sama wroc. Slowing nic a niewiele maja nine znaczenie tumanie!

No baby to idiotki. PO prostu. Pisze to ma facet. Dla obraczki daja sie nawet w doopsko roochac!!!! Haha a my korzystmamy z tych szmat.

Wszystko o czym piszesz wynika z jednej, naturalnej rzeczy. Jesteśmy ulegle wobec mężczyzn i tyle. I ja tak lubię, lubię się czuć ze jestem "jego".

No baby to idiotki. PO prostu. Pisze to ma facet. Dla obraczki daja sie nawet w doopsko roochac!!!! Haha a my korzystmamy z tych szmat. a twoja mamusia wie, ze tatuś tak o niej mysli- szmata z której korzystam?

8:36 aha ze swoim nazwiskiem nie mozna czuc sie jego? Trzeba juz sie wyrzec Swych korzeni.....a tak w ogole ciekawe jak dlugo bedziesz jesgo, az sie nie znidzisz, a potem I tak zostanie skaza z nazwiskiem po rozwodzie hahaha

Z nazwiskiem po rozwodzie będę pamiętała ze byłam kiedyś jego.;) Poza tym zakładasz bardzo zły scenariusz. Są zony które się nie nudzą.

a ja się nie czuję czyjaś i w ogóle nie jestem uległa. Długo chciałam zachować swoje, ale mieszkamy za granicą i jego jest bardziej uniwersalne

10:33 juz wystarczy. Juz wszyscy wiemy ze Twoj wlasciciel nie jest polakiem. Pochwalilas sie I wystarczy. Nie zapomnij zrzec sie tez polskiego obywatelstwa wiesniaro haha

ja bym nie zmienila swego nazwiska, mam rozpoznawalne dosc nazwisko wiec szkoda byloby mi go sie wyrzec.

gość dziś - jest Polakiem, "wieśniaro".

Baby to jednak gupie so

IMO część ludzi po prostu nie wie, że istnieje inna opcja niż przyjęcie po ślubie przez żonę nazwiska męża. Gdy wyszłam za mąż i powiedziałam koleżance w pracy, że każde z nas zostało po ślubie przy swoim nazwisku, ta zapytała z troską, czy nie miałam przez to nieprzyjemności w USC...

Bo wiekszosc bab ma niewolnicza nature, a potem jeki ze on nic nie robi itd

feministki ? :)

ja bym nie zmienila swego nazwiska, mam rozpoznawalne dosc nazwisko wiec szkoda byloby mi go sie wyrzec. xxxx ja swojego też nie zmienię bo jest znane i szanowane, pzdr piotr moczymorda

Dla was zwisy obrzydliwe kazda ktora wam nie sie po same jaja I ma swoje zdanie to feministka

Znienilam I zaluje. Juz po rozwodzie

A mnie bardziej zastanawia fakt,dlaczego kobiety po rozwodzie nie wracaja do swojego nazwiska?Tak wiem,glownie dlatego,zeby miec takie samo jak dzieci.Dla mnie to jest dziwne.